Zabrałam się za malowanie .
Na razie przemalowuję mniejsze przedmioty znajdujące się w domu
i które akurat wpadną mi w ręce .
Mam mebelek do pomalowania , ale za niego chyba wezmę się w przyszłym tygodniu .
Najpierw mała rozgrzewka przed większym wyzwaniem .
Ramki
Drewniane ramy przemalowane na czarno i postarzone
nabrały wiktoriańskiego charakteru .
nabrały wiktoriańskiego charakteru .
Szare ramki z czarnymi jak dla mnie , wyglądają doskonale .
Jak już dorwałam puszkę farby w szarym kolorze
to szarych ramek pomalowało się więcej niż zamierzałam .
Całkiem spora stertka.
No i teraz ramki czekają aż mój kochany mężuś
znajdzie trochę czasu aby powiesić je na ścianie .
Powstanie z nich fajna galeria .
Z pozdrowieniami
Cat-arzyna
Rewelacyjne...wyglądają bardzo ale to bardzo pięknie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja te ramki. Wszystko u Ciebie takie stylowe, do najmniejszego detalu.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ramki, stworzą fajną galerię na ścianie:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne. Ja mam do pomalowania drewnianą szafę prababci i nie umiem się zabrać, żeby tego nie zepsuć...
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńMaluj śmiało to tylko farba , jak nie wyjdzie to pomalujesz jeszcze raz a kolejne warstwy sprawią ze będzie wyglądało ciekawiej bardziej autentycznie , wiec do dzieła .
Czarny i szary pięknie razem wyglądają, a jeszcze dodatkowo przecierki, które uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Długo mnie nie było, nadrabiam, czytam i....przykro mi bardzo Kochana. Przytulam i i życzę Ci siły!! Pozdrawiam. bagraga
OdpowiedzUsuńDziękuję ... teraz jakoś zapełniam czas żeby nie mieć czasu na myślenie .Pozdrawiam
UsuńPiękne te ramki! Jak ty je malujesz, że takie wychodzą jakby obdrapane? .. bardzo mi się to podoba, ale ramki u nas w USA takie drogie są .. może jakbym sama tak ładnie umiała pomalować .. ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńJa kupuję używane . Ramki maluję a potem dokładnie jak napisałaś obdrapuję ( przecieram w niektórych miejscach papierem ściernym )
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Skąd Ty bierzesz takie śliczne ramki i to w ilościach hurtowych?
OdpowiedzUsuńWłaśnie się nad tym samym zastanawiam - piękne kształty mają i do tego talent Cat... wyczarowuje cuda!
UsuńKupuję używane a ilości hurtowe uzbierały się z czasem .
UsuńDziękuję !
Są fantastyczne! Zawsze marzyłam o ścianie calutkiej zapełnionej ramkami :)
OdpowiedzUsuńTaki jest plan , ściana zapełniona ramkami . Dzięki
UsuńRamki są boskie! Też mam w planach "zajęcie" się kilkoma. Zachwyciła mnie grafika w jednej z nich - aż musiałam jej poszukać w sieci (z sukcesem). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO tak Kasiu z pewnością to będzie ciekawa galeria, w zasadzie każda rzecz do której się dotkniesz zamienia się w dzieło, będę więc kibicować i czekać na efekty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
ach u Cibie kopalnia inspiracji :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Bardzo stylowe wyszły te rameczki. Masz wielki talent, Twoje wnętrza inspirują:),
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Cat te czarne ramki z przetarciami sa fantastyczne, jaki urok, wow!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Och, ale wspaniale ramki, na scianie beda wygladac jeszcze lepiej i to obydwa kolory!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo i sciskam
B.
Swietna robota!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:-)
Przepiękne ramy!
OdpowiedzUsuńJa mam ostatnio na ich punkcie fioła!
pozdrawiam!
I szare i ciemniejsze rameczki wyglądają super, Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRamki piękne!!! i to co w nich również:)
OdpowiedzUsuńpiekne:)
OdpowiedzUsuńKasiu, moze poprawisz sobie humor, zajrzyj na mojego bloga.
OdpowiedzUsuńCos tam na Ciebie czeka.
Pięknie wyglądają, coraz bardziej podoba mi sie pomysl z czarną farbą, przecieranka na meblach etc ;)
OdpowiedzUsuńno i trzymam kciuki żeby mąż szybko powiesił na ścianie, ślicznie będą się prezentowac:)
Ja też trzymam kciuki . Dziękuję i pozdrawiam
UsuńŚwietnie wyszły Ci te ramki!
OdpowiedzUsuńI nie mogę się zdecydować czy bardziej podobają mi się czarne, czy szare;-)
Po prostu muszą być razem;-)))
Buziaki przesyłam.
Świetne są z carną farbą.Nie widziałam takich.Dobrze ,że zajęłaś się pracą -mocno cię przytulam...Bożena.
OdpowiedzUsuńotrzymałaś świetny efekt:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiemniejsze ramki z postarzeniami bardzo mi się podobają. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci wyszły te ramki :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Prosze zdradz jakiej dokladnie farby uzylas bo ja marze o takich ramkach od dawna tylko nie wiem jaki typ farby sie do tego nada? z gory slicznie dziekuje i pozdrawiam cieplutko aga xxx
OdpowiedzUsuńW zasadzie każda farba akrylowa np. do czarnych ramek użyłam farby tablicowej bo akurat taka miałam . Wiec śmiało maluj :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
pieknoty!
OdpowiedzUsuńŚlicznie, mam tylko nadzieję, że Twój mąż ma więcej czaswu niż mój, bo ja na powieszenie czekałabym wieczność....
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Mam całą stertę do malowania, ale nie są takie fajne, muszę poszukać takich grubych, podwójnych. Dla mnie te szare idealne. Uściski.
OdpowiedzUsuńŚwietne, czarne podobają mi się. Jakiś czas temu znalazłam siedem całkiem fajnych, małych rameczek (ktoś to po prostu wyrzucił) i też chcę je pomalować na czarno, ale dla odmiany z białymi przecierkami.
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam :)
Już widzę ten efekt końcowy ... Chwal się szybciutko ! Marzy mi się od dawna galeryjka ze zdjęciami ( a ostatnio na wakacjach zaszalałam z aparatem ... ), teraz szukam ramek, ale to wcale nie takie proste.Twoje są śliczne !Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńHa! Ja też chodzę po domu przemalowując to i owo! Niestety często muszę szlifować powierzchnię, a to już mniej fajne! Te czarne ramki bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńPiękne ramki, zwłaszcza te czarne z przetarciami! Nie wiem co to jest, ale pomimo mojego uwielbienia dla energetycznych, nasyconych kolorów, Twój blog w bieli i szarościach przyciąga mnie niezmiennie z wielką siłą i należy do moich najbardziej ulubionych. Może jest po prostu niezbędną do życia harmonijną odskocznią po kolorowym szaleństwie, jakie nieustannie wprowadzam we własnym otoczeniu :))) W każdym razie - zachwycasz mnie zawsze swoimi pomysłami i pięknymi metamorfozami rzeczy zwyczajnych...
OdpowiedzUsuńteż mam niezłą stertkę ramek, jak tylko jakaś fajna mi wpadnie w ręce jest już moja i czeka na wenę:)
OdpowiedzUsuńTwoje są śliczne:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Jeszcze jestem nie zupelnie zdrowa, ale patrzac na Twoje kosze pelne ramek, to az mnie rece swedza zeby za cos sie zabrac. Swietnie wygladaja szare i czarne ramy z tymi przecierkami - podoba sie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zabrałaś się z rozmachem wielkim za malowanie skoro cały kosz ramek pomalowałaś :) Wyglądają cudnie i te szare i te czarne!
OdpowiedzUsuńKasiu u Ciebie jak zwykle jest przepięknie, cudowne ramki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Witaj Kasiu długo mnie tu nie było ,ale działasz i same cuda tworzysz .Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńJak zwykle podziwiam lekkość,pomysłowość i wrażliwość.Śledzę Twojego bloga regularnie,zawsze z niecierpliwością czekam na nowe wpisy.Mój blog dopiero raczkuję,ale może kiedyś Ciebie coś zainteresuje w moich działaniach.Wkrótce ogłoszę Candy-ale jeszcze się przypomnę.
OdpowiedzUsuńPracuj,pracuj-bo nadal chcę Cię podglądać.pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie i zaraz udam się w odwiedziny do Ciebie :)
UsuńPięknie, tworzycie z niezwykłą klasą.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe.
OdpowiedzUsuń