Ach ta wiosna !
A jak jest jeszcze słoneczna to moje samopoczucie i radość życia wzrasta wielokrotnie.
Kiedy pojawia się słońce na światło dzienne wychodzą nasze lepsze cechy.
(szkoda że kurz na meblach też )
Na pewno dzieje się tak nie tylko ze mną
Wystarczy spojrzeć na przyrodę , a my jesteśmy przecież jej częścią .
Drzewa wypuszczają młode listki , feerią barw rozkwitają kwiaty ,
ptaszki zakładają gniazdka .
Po prostu życie wre .
W przypływie energii , rozświetliłam ( czytaj : pomalowałam na biało ) dwie rzeczy .
Pewnie niektórzy uznają że były ładne przed , ale do mojego mieszkania nie pasowały .
Pierwszą rzeczą jest budka dla ptaszków
Tak wyglądała przed . Uważam że była ładna taka naturalna ale ja chciałam żeby pełniła funkcję dekoracyjną na święta i z pewnością w wersji białej lepiej wpisuję się w moją aranżację .
Druga rzecz to obrazek .
Misie na nim były uroczę , ale mój synek z misiaczków już wyrósł .
Zresztą kupiłam ten obrazek w charity shop z myślą o przemalowaniu .
Tak wyglądały misie i rama przed |
Pędzel , biała farba , czarna do tablic i jest tablica .
SŁOŃCA ŻYCZĘ !
A jak się nie spełni to
POGODY DUCHA !