Dziś chcę wam zaprezentować komodę którą ostatnio pomalowałam.
Oto komoda w stylu „French Country”
Jest bardzo praktyczna bo ma szufladki i dwie szafki z półkami . Drzwi szafek mają szyby w których zawiesiłam zasłonki, wydaje mi się że niekoniecznie w takich dolnych szafkach chcemy eksponować przedmioty, które tam przechowujemy.
Zasłonki wyhaftowałam w scenki rodzajowe, coś w stylu Toile de Jouy.
Nasze babcie lub prababcie częstą ozdabiały takimi haftami ściereczki,
zasłonki czy ścienne makatki. Bardzo podobają mi się te vintage wzory .
Wyhaftowałam również obrazek z motywem domku i sielskie wiejskie scenki na ściereczkach .
Do tego metalowy, pomalowany na biało dzban „Pitcher” z różami, francuska butelka z niebieskiego szkła na mleko i komoda w takiej aranżacji prezentuje się bardzo stylowo.
Muszę pochwalić się moimi francuskimi talerzykami ,
które dziś do tych klimatów idealnie pasują .
Każdy z nich jest inny , uwielbiam je, nigdy wcześniej takich nie widziałam.
Zobaczcie jakie są śliczne :)
Mam jeszcze jeden mebel do pomalowania, w troszkę innym stylu
ale czuję że trudno będzie mi się za niego zabrać , gdy taka piękna wiosna za oknem .
Może poczekam na deszcz , wtedy go pomaluję , oj ale oby „nie wywołać wilka z lasu „ hahaha :)
Z pozdrowieniami
Cat-arzyna