Witam Kochani !
Dziś, takie tam, nic wielkiego.
Zrobiłam metodą decoupage kilka obrazków.
Obrazki ozdobiłam odlewami gipsowymi,
które to jakiś czas temu zrobiłam, tak po prostu do szuflady.
Mam ich jeszcze trochę, może kiedyś przydadzą się również do podrasowania na przykład,
jakiegoś mebelka, albo ramy lustra.
Lawenda już pięknie kwitnie i pachnie w ogródku.
Kilka gałązek ścięłam (z wielkim żalem) do zasuszenia.
Szkoda mi ścinać, bo nie mam za wiele krzaczków,
może w przyszłym roku, jak się rozrośnie, będą większe plony.
Na razie cieszę się z tego co mam.
Teraz idę pobuszować po blogosferze, bo w domu nudy z moimi chłopakami.
Tylko mecze, mecze i mecze. Mecz z udziałem polskiej drużny obejrzałam, ale Chorwacja z Portugalią to już dla mnie za dużą. Uciekam oddawać się swoim blogowym przyjemnościom.
Przesyłam letnie pozdrowienia.
Buziaki :)))
Cat-arzyna
Odlewy świetne! Fajne obrazki
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Dziękuję ! Widzę, że Ty też niekoniecznie fanką futbolu jesteś ;) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTakie tam.. nic wielkiego... a ja tu widzę małe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńPiękne obrazki! :) Nawet bym nie pomyślała, by gipsowymi odlewami dekorować :)
Dziękuję skarbie, jesteś przemiła :) Buziaki :))
Usuńpiękne obrazki i Lawenda ... u mnie żniwa Lawendy pachnie mi wszędzie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Mówisz żniwa ! Pewnie masz niezłe poletko. Podobno zdarza się, że lawenda po takich żniwach kwitnie ponownie, to prawda ?
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam :)))
We wszystkim co robisz znajduję coś nowego, zwykły-niezwykły decoupage jest tak klimatyczny, pomysłowy, małe arcydziełka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:)
Oj moja miła , dziękuję Ci pięknie za te komplementy :) Serdeczności posyłam :))
UsuńOh they are so beautiful. You are so very talented . Have a great sunday.
OdpowiedzUsuńHugs
You are so nice Bente, thank you. Have a great sunday too.
UsuńMiałaś cudny pomysł, by wykorzystać te ornamenty gipsowe do obrazków.
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć różne rzeczy w szufladzie, bo nigdy nie wiadomo kiedy się mogą przydać.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Śliczne te obrazki. Dekupaż dekupażowi nie równy. Twoje obrazki to prawdziwe cudeńka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńKochana jesteś, dziękuję pięknie i życzę milej niedzieli :)
UsuńKasiu, korzystałaś z papieru do decou czy papieru ryżowego?!
OdpowiedzUsuńCudności, śliczności :))
Ani z tego, ani z tego :) Wydrukowałam obrazki na zwykłym papierze do drukarek, tylko potem trzeba papier trochę odchudzić za pomocą taśmy klejącej i tak przygotowany obrazek można naklejać.
UsuńDzięki i serdeczności przesyłam :)))
Jesteś mistrzynią! Pozdrawiam wakacyjnie
OdpowiedzUsuńWakacje, ach cudne wakacje :) Dziękuję ślicznie i pięknych wakacji życzę :)))
UsuńCudne to Twoje "nic wielkiego" Kasiu. Uwielbiam tekie klimaty. Buziaki ślę.
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite złote rączki :D
OdpowiedzUsuńObrazki świetne!
OdpowiedzUsuńTwoje obrazki są prześliczne, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace Kasiu :)
OdpowiedzUsuń...że niby tylko takie nic wielkiego?...no co Ty Kasia deku rewelacyjny.....A z lawendą to tak samo jak u mnie...małe krzaczki,że aż żal ścinać....Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękne romantyczne obrazki:))))
OdpowiedzUsuńkolejne cudo wykonane Twoimi rączkami, obrazki są niesamowite
OdpowiedzUsuńZjawiskowe obrazki! Przepięknie je ozdobiłaś:)Lubie takie dekorki,masz rację,do wielu projektów będą jeszcze przydatne.Pozdrawiam współczująco(u mnie też same chłopaki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne obrazki powstały. Bardzo fajne te odlewy. Moja lawenda też zakwitła i szkoda mi, bo pszczółki bardzo ją lubią. Ja nawet nie oglądam meczów Polski, nie dlatego, że nie lubię, ale strasznie się denerwuję. Siedzę na górze przy komputerze i nasłuchuję reakcji z dołu :)
OdpowiedzUsuńPiękne jak zawsze...sentymentalne... Witaj Kochana:) wykorzystanie odlewów to super pomysł, obrazki dostały głębi... A co do lawendy, miałam to samo odczucie w tamtym roku, w tym było mi łatwiej, bo moja "hodowla" pięknie się rozrosła :) Buziaki Aga z Różanej
OdpowiedzUsuńJak zawsze ptasiowe mi się najbardziej podobają :) A myślałam że tylko ja trzymam podobne odlewy w szufladzie na "kiedyś się przydadzą"
OdpowiedzUsuńUwielbiam to Twoje takie nic :-)
OdpowiedzUsuńObrazki metodą decoupage-chyba jeszcze nie widziałam takich-przepiękne!!!!!
OdpowiedzUsuńJa tez nie jestem fanką piłki ale mecz Naszych oczywiście oglądałam-tzn.tv był włączony a ja dziergałam hipcia ;p
Pozdrawiam!
Lovely decoupage pictures Kasia. I am sure your lavender bushes will grow bushy with time. In winter cut them down and in spring they will come up again. Have a great week. Sharon x
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody obrazki! Ale z Ciebie czarodziejka! Co do meczów, to ja jakoś próbuję sobie organizować czas, kiedy mąż je ogląda. W końcu takie emocje są raz na dwa lata, a ja sama jakoś nie mam ulubionych programów w tv. Ba! Sama lubię kibicować! Z resztą w naszym domu sportowe kanały lecą naprzemiennie z tymi bajkowymi, więc jestem przyzwyczajona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Śliczności!
OdpowiedzUsuńJa tam lubię oglądać mecze, więc na blogi wpadam tylko w przerwach.
Pozdrawiam
EWA
U Ciebie nawet taka "drobnica" to cudeńka prawdziwe. Ten z ptaszkami zwłaszcza, ale pewnie dlatego, ze ptaszki uwielbiam równie mocno jak anioły. Bardzo lubię podglądać u Ciebie detale w tle. Ten pęk kluczy - bajka :)
OdpowiedzUsuńMeczu nie obejrzałam żadnego, w ogóle mnie to nie kręci. Na szczęście mój mąż też nie jest fanem piłki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
U mnie tak samo z lawendą. Sporo mi zmarniało po zimie ale i tak obcięłam kilka gałązek do zasuszenia. Jak ta w ogrodize już przekwitnie to chociaż ta sucha będzie oko cieszyć :)
OdpowiedzUsuńPiękne obrazki i super pomysł z tymi odlewami.
Pozdrawiam wakacyjnie!!!!
śliczne obrazki.Mecze obejrzałam wszystkie, a wczoraj to popłakałam się, przy karnych zamykalam oczy
OdpowiedzUsuńcudne obrazeczki. mała rzecz a cieszy :-)
OdpowiedzUsuńUroczo jest w tym Twoim lawendowym świecie.....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńObrazki są prześliczne, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam obrazy piękne a mnie urzekła klatka na pierwszym zdjęciu .Pozdrawiam😊
OdpowiedzUsuńJaskóleczki są przepiękne
OdpowiedzUsuńśliczne...tak bardzo pasuja do Twojego wnętrza...
OdpowiedzUsuńBeautiful romantic images dear Kasia. Wishing you a lovely week. Sharon x
OdpowiedzUsuń