Gdy pomalowałam ramki na czarno ( tu )
nabrałam ochoty żeby na ten kolor również pomalować jakiś mebel ,
gdy tylko odpowiedni wpadnie w moje ręce .
Znalazłam idealny , taki jaki sobie wyobrażałam .
Po pomalowaniu na czarno stworzył klimat dokładnie o jaki mi chodziło .
Większość z was to zwolenniczki bieli we wnętrzach
i pewnie nie zachwyci was mój czarnuszek ,
ale jak dla mnie fajny jest czasami jakiś kontrast do bieli ,
choćby w postaci jednego mebla .
Oto moja propozycja :)
Z pozdrowieniami
Cat-arzyna
¡Realmente hermoso!
OdpowiedzUsuńFeliz fín de semana.
Besos.
A mnie sie podoba, jest bardzo tajemniczy i przy okazji udana odmiana od bieli i szarosci :)
OdpowiedzUsuńa mnie sie podoba..nie wszystko moze byc biale, bo byloby nudno, a poza tym coraz bardziej lubie kontrasty. Piekna komoda!
OdpowiedzUsuńbuziaki Kasiu
Pięknie wygląda mebelek. A możesz zdradzić jak robisz napisy na meblach, czy sa to szablony czy transfer grafiki. Jeśli to drugie, jakiej metody stosujesz. Pozsdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję . Napisy są zrobione za pomocą szablonów .
UsuńMnie się bardzo podoba, nie jestem zwolenniczką bielenia wszystkiego czy trzeba czy nie. Twoje wnętrza są wyważone kolorystycznie, eleganckie i jednocześnie urozmaicone. Komoda jest pięknie wykończona, te przecierki, metalowe elementy, napisy... :) Czy możesz zdradzić skąd pochodzą szablony liter (a może to transfer z wydruku???) ? Mają piękny krój i świetnie pasują do charakteru mebla!
OdpowiedzUsuńSzablony wykonuję sama .
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Mnie tam sie baardzo podoba!Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńSerdecznei Cie pozdrawiam :-)
A mi się ten czarnuszek właśnie podoba. Wygląda bardzo szlachetnie i nobliwie:)
OdpowiedzUsuńPiękna komoda, baaardzo ładna!Lubię biel, ale z umiarem. Kolor jest konieczny , by powstała harmonia we wnętrzu. Kolor bardziej wygląda mi na grafitowy, tak jest, cz tylko go tak odbieram?
OdpowiedzUsuńRównież zapytam Cię jak zrobiłaś napisy?
Serdecznie pozdrawiam:)
Może dlatego że jest to matowa czarna farba i rzeczywiście czasami (zależy jak pada światło) wydaje się grafitowy :)
UsuńSerdecznie pozdrawiam
Bardzo dostojnie wygląda! Jest śliczna właśnie w tym kształcie, kolorze i świetnie dobranymi napisami:), pasuje do Twoich wnętrz, które dla mnie są przepiękne!!!,
OdpowiedzUsuńuściski!
moje aniutkowo
Jest piękny - ja bardzo lubię ciemne meble i ciemne wnętrza :) Podobają mi się skrajności, bo biel i jej odcienie we wnętrzach też cieszą moje oczy :)
OdpowiedzUsuńKasiu w Twoim wykonaniu każdy mebel, wygląda zjawiskowo - ta czarna komoda jest piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Perelka! A mialas obawy, ze sie nam nie spodoba!
OdpowiedzUsuńNo tak czarny jak Pantera :)
UsuńHi Kasia, I LOVE IT! As you know I'm into full on colour, and I so appreciate this beautiful black/charcoal sideboard, I think it's wonderful! Have a lovely week. Hope the sun is out your side of the south....Sharon xx
OdpowiedzUsuńThank you Sharon .Have a lovely week too :)
Usuńbardzo ciekawy:)) w zestawieniu z bielą, beżami, szarością wyglądałby cudne...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten twój mebel. Jestem zachwycona;-)
OdpowiedzUsuńmnie też sie podoba, jest klimatycznie, choc zwolenniczka czerni nie jestem...
OdpowiedzUsuńPiekny! Gdy przeczytalam w pierwszym zdaniu, ze na czarno bedzie mebelek troszke sie przerazilam ;-) Ale to co zobaczylam zaskoczylo mnie kompletnie. Jest rewelacyjny! Mimo iz zawsze myslalam, ze nie chcialabym miec czarnych mebli TEN mebelek skradl moje serce od razu.
OdpowiedzUsuńGratuluje
A(polonia)
:)
UsuńPięknie wygląda. Znalazłaś odpowiedni mebel. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jest przepiękny, lubię biel, ale nie przepadam za "białym everywhere", jak w szpitalu. Prześliczny...
OdpowiedzUsuńPiękny mebel, a wykończenie fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńMebelek stworzony do czerni/szarości/grafitu. Rewelacyjnie wyczułaś jego potencjał (jak zawsze zresztą)! W bieli wyglądałby typowo, a tak przykuwa uwagę swą nonszalancją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Komoda jest przepiękna. Masz rację - biel to nie jest jedyny kolor godny uwagi. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńno jak nie zachwyci jak piękny jest :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fantastično!
OdpowiedzUsuńmebelek jest fantastyczny. W czerni prezentuje się rewelacyjnie. Strasznie podobają mi się jego okucia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
T.
A właśnie nie, czarne meble mnie zachwycają :) albo jeszcze lepiej antracytowe. Sama chciałam przemalować swój kredens na antracyt. Szalenie podobają mi się zdobione meble w czerni z połyskiem.
OdpowiedzUsuńTen bardzo fajny, przecierki dodają mu lekkości. Świeczniki mnie oczarowały to kamień czy metal?
Uściski
Świeczniki są kamienne .Jak się zdecydujesz przemalować kredens to go koniecznie nam zaprezentuj :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Ja nie mam białych mebli raczej w kolorze drewna. Twój mebel piękny. Cudownie dopasowany do reszty.
OdpowiedzUsuńFaktycznie kocham biel, ale ten jest piękny. No i nie jest to zwykły, czarny klocek, ale bardzo klimatyczny dodatek do wnętrza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo ta czerń podoba!!! ale właśnie na takim meblu i z takimi przytarciami.. prześliczna szafka :-) Niezły kontrast tak w ogóle :-) z bieli do czerni :-) Chciałabym kiedyś zobaczyć cały Twój dom :-) NO aż ciekawość mnie zżera ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na kawkę :)
UsuńMnie efekt absolutnie zachwycił!!!!! Do tego tak fajnie matowy - ekstra!
OdpowiedzUsuńLubię szary ale nie lubię czerni, nie wprowadziłabym do domu tego koloru, mimo zachwytu nad Twoim mebelkiem, ale to chyba tak jest że każdy ma jakąś swoją paletę barw wokół której krąży, moje są kolory ziemi szary beż i brąz i czasem niebieski w niektórych odcieniach jakoś trudno jest mnie przekonać do innych. Oczywiście jak oglądam u innych biel jestem zachwycona ale sama źle bym się w tej bieli czuła.
OdpowiedzUsuńKasiu pozdrawiam serdecznie, piękny mebel, pięknie przemalowany ale... sama rozumiesz :)
Pewnie że doskonale rozumiem !
UsuńNajwygodniej we własnych butach :)
Uściski przesyłam
Jest przepiekny i te przecierki,cudotworczyni z Ciebie Kasiu,jest naprawde boski i ma sliczny ksztalt,jestem pod wielkim wrazeniem,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki temu, że nie jest on totalnie czarny wygląda lekko i atrakcyjnie a przcierki i ozdobne okucia dodają mu uroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka
Ja uwielbiam czerń. Sporo rzeczy najpierw pomalowałam na biało bo u innych mi się podobało, a w końcu po jakimś czasie przemalowałam na czarno. Wyszło świetnie, podziwiam.
OdpowiedzUsuńZnam Twoje wnętrza u Ciebie czerń prezentuję się doskonale :)
UsuńDzięki i ściskam mocno :)
Bosko wyglada w czerni.
OdpowiedzUsuńMnie się ciemne meble bardzo podobają więc jestem na TAK!
OdpowiedzUsuńCzarny ale czarny w Twoim stylu, mnie taki wygląd mebla jak najbardziej odpowiada.Sama miałam kiedyś czarna witrynkę więc dla mnie jest OK.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo!Czerń-świetny pomysł.Czarny kolor rewelacyjnie podkreśla to co dookoła,poza tym nadaje charakter wnętrzu.Ważne by czarny przedmiot miał piękną formę i charakter ,Twój jest charakterny.Lubię czarny we wnętrzu,mam dwa piękne oryginalne kredensy secesyjne czarne-w szaro białym pokoju wyglądają pierwszorzędnie.Pokażę kiedyś na blogu.Tymczasem kibicuję Ci w poszukiwaniach kolorystycznych.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rzeczywiście, efekt jest imponujący. Podoba mi się jednak, że dodatki łagodzą tę czerń. Przez to robi się ona dla mnie taka... oswojona:-) Fajnie, naprawdę fajnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania
Uwazam ze mebelkowi w czerni "do twarzy", ma teraz swoj charakter, i z pewnoscia zwraca na siebie uwage. Nie lubie czarnych, nowoczesnych mebli. W wydaniu retro lub Shabby sa zupelnie inne, czern gubi swoj chlod dzieki ladnej formie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię czarnych nowoczesnych mebli ... nie wcale nie lubię nowoczesnych mebli ... no może czasami w połączeniu ze starymi :)
UsuńDzięki i uściski przesyłam
Mnie się bardzo podoba - mebel z pazurem :)
OdpowiedzUsuńWspaniały mebelek!!! Świetnie wygląda w tym kolorku!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :D
A właśnie, że zachwycił!
OdpowiedzUsuńForma komody powala- piękny mebelek. grafika doskonale wkomponowana w styl... Bardzo mi się podoba.
Na czarno , też pięknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Super, super :) Bardzo elegancki mebelek :)
OdpowiedzUsuńPiękny mebel - wśród tych wszystkich bieli miło zawiesić oko na jakimś innym kolorze :) a do tego jeśli ma takie fajne przecierki to już wogóle :)))))
OdpowiedzUsuńIntrygujący mebel u mnie niestety nie przejdzie poziom pylenia za wysoki :P
OdpowiedzUsuńprzepięknie to w czerni wygląda... jesteś niesamowita!!!:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam
pieknie wyszło :) bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Biel bielą, ale czarny ma równiez swój nieodparty urok, a te przetarcia na rantach-jejku aż piszczę z zachywtu.pozdrwiam
OdpowiedzUsuńPieknie to sobie wymyslilas, akurat ten rodzaj mebla w matowej czerni wyglada zychwycajaco. Mimo ze lubie biale meble to ten z checia bym widziala u siebie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie :)
pozdrawiam
Ja jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!
Przyznam, że na początku posta, nim zobaczyłam zdjęcia, wyobraźnia pokazała mi czarny, błyszczący, mocnolakierowany trójnóg (właśnie z takimi nogami), z jedną szufladą.
Jestem pod wrażeniem wykonania, chylę czoło...
NIE LUBIE CZERNI!!!! ALE CHYBA CZAS ZMIENIĆ ZDANIE:))) TA KOMODA JEST REWELACYJNA:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny! Szczególnie podoba mi się z przecierkami! Ja ostatnio maluję ramki na czarno, ale myślę o dodaniu kapki złota.
OdpowiedzUsuńPiękna robota... znowu ;)
marta
Zdecydowanie nie musi być biało:-) Już mi się nawet to troszkę nudzi;-) Jest super!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKasiu jak zawsze pięknie.
OdpowiedzUsuńŚciskam Was mocno
K.
Po przeczytaniu "na czarno"miałam mieszne uczucia.Zrobiłaś genialną komodę.Uwielbiam do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło ....cała aranżacja bardzo mi się podoba...Cieplutkie całuski Kasiu pa...
OdpowiedzUsuńŚliczna jest w tej czerni! A w takiej ślicznej aranżacji prezentuje się fantastycznie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLa tua casa è splendida!Complimenti!Rosetta
OdpowiedzUsuńWitaj! Choć ja raczej też z tych "jasnych" to całkiem ciekawy Twój mebelek!! Gratuluję odwagi :) Ściskam!!
OdpowiedzUsuńPiekny jest Twoj czarny mebelek:)
OdpowiedzUsuńJesteś odważna! Ja faktycznie jestem fanką bieli, ale efekt twojej pracy jednak bardzo, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twojego bloga przez przypadek i jestem zaczwycona!!! Wszędobylska biel ma się nijak do takiej pięknoty jak ten mebel- umiesz strorzyc cudowny klimat. Od dzisiaj obiecuję systematycznie zaglądać do Ciebie:) a teraz ide zwiedzać dalej. Pozdrawiam serdecznie. Ivrona
Zachwycająco.świetnie odbija sie od jasnej przycieranki. Buziolki ślę-aga
OdpowiedzUsuńWiesz, Kasiu, rzeczywiście mam teraz w domu przewagę bieli, ale kiedyś maznę sobie coś na czarno z tęsknoty za fortepianem, który niegdyś królował w moim starym mieszkaniu. Piękny mebel i świetnie napisy odbijają od tła.
OdpowiedzUsuńMebelek wyszedł bardzo oryginalny ... te napisy ... piękny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ
Nie ważne jaki kolor, ważne jaki do czego pasuje i jak się komponuje z resztą. To wykonanie - mistrzostwo!!! Masz wyczucie i styl:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten czarnuszek, piękne szablony, nie mogę się doczekać, aż będę mogła urządzać, dekorować i przerabiać swoje własne mieszkanko :)
OdpowiedzUsuńW Twoim wykonaniu nawet czerń jest śliczna. Mebel dzięki przetarciom nie wygląda jak jedna ciemna wielka bryła ale jest bardzo elegancki, gustowny i stylowy.
OdpowiedzUsuńJEST PANI GENIALNA!
OdpowiedzUsuń