Witam Kochani !
Piękną mamy już wiosnę, nareszcie, bo kilka dni wcześniej nawet myszkom nie chciało się wyjrzeć z norki, było zimno i deszczowo, a dziś pogoda prawie letnia.
Ten piękny, słoneczny dzień moi mali przyjaciele spędzili nad morzem.
Było miło, a wszystko co dobre szybko się kończy,
pora wracać do domu.
Do miłego wkrótce, troszkę już mi się uzbierało prac, które muszę Wam koniecznie pokazać.
Filcowanie to moja nowa, aktualna pasja. Prawie codziennie w wolnych chwilach coś tam sobie filcuję. Naprawdę bardzo mi się ta technika spodobała, a pomysłów mam co najmniej na rok.
No chyba, że to zauroczenie mi przejdzie... na razie jednak nie zapowiada się ma to :)
Słonecznie i ciepło pozdrawiam wszystkich tu zaglądających !
Wasza Cat-arzyna :)
PS Zapraszam do obejrzenia slajdów.
Photo slideshow customized with Smilebox |
Masz nieziemski talent. Myszy są przeurocze i widok ich nad morzem cudowny. Piękne słońce złapałaś. Całuję
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabi ! Jak słoneczko świeci to trzeba je koniecznie łapać ile się da i na zapas też , szczególnie w Anglii :)
UsuńBuziaki :)
też zdarzyło mi się już kilka myszek filcowych stworzyć ;) ale nad morzem to ich jeszcze nie było :P
UsuńKasiu, mam wrażenie, ze jak już za cos się zabierzesz, to tak, jakbyś robiła całe życie - dopracowane, dopieszczone i piękne. Niesamowite.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za komplement, ale Twoje piękne wstążkowe obrazy wdają mi się poza zasięgiem.
UsuńUściski!
... no ... i .... ba ....
OdpowiedzUsuńBrak mi słów!! I ja się w nich zakochałam 💕
Cudowna mysia rodzinka!
Uściski xxx
To mam nadzieję, że zainspirowałam ciebie Myszko do filcowania, przecież masz już wełnę i igłę to do roboty. Tylko uważaj na paluszki, bo igiełka ostra, wiem co mówię, ałć! ałć! :0)
UsuńA ja, głupia, myślałam, że tylko kwiatki i szale można z filcu robić, dlatego nigdy mnie to nie pociągało. Chociaż nie lubię tych zwierzątek, w Twoich po prostu się zakochałam, takie są urocze i te pyszczki mają takie słodkie... Sama bym się z nimi wybrała nad morze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.:)
To dopiero moje początki w filcowaniu, ale już wiem, że ta technika ma wiele możliwości i można w niej znaleźć coś dla siebie. Dziękuję i posyłam promyki słońca na morskiej bryzie :)
UsuńRewelacyjna ta rodzinka :) Świetne fotki z klimatem.
OdpowiedzUsuńTak, filc daje duże możliwości :)
Oj tak, możliwości jest co niemiara ... Dziękuję ślicznie :)
UsuńHaha,dobre i ta muzyczka ,taka hawajska czy karaibska ;p
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja nie tak dawno natknęłam się na takie filcowe maskotki ale nie zagłębiałam się w temat i nie mam zielonego pojęcia jak to się robi.Ale twoja mysia rodzinka wymiata! ;))
Muzyczka przypomina mi muzykę z Rejsu w reżyserii Marka Piwowskiego ( uwielbiam ten film :)
UsuńFilcowanie na sucho nie jest takie trudne, wystarczy igła, wełna i trochę wyobraźni.
Dziękuję bardzo ! :)))
Dokładnie! :) Miałam to dopisać-znaczy się o muzykę mi chodzi ;p
UsuńPerfekcyjnie,jak zawsze u Ciebie.Nie ma rzeczy ,której byś nie potrafiła zrobić! Urocze myszki,ja też chcę na taki spacerek:)Uściski.
OdpowiedzUsuńSpacerek nad morzem w taką pogodę to sama przyjemność, oby takich dni było jak najwięcej :)
UsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Uściski :)
Myszki - śliczniuie! Mają sympatyczne pysie:) Jestem pełna podziwu!Rewelacja!
OdpowiedzUsuńKasiu chcę Twoje zdolne łapki! ;) Ale byłabym szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńOhh, you are really one of a kind :))! Bravooo, there seems to be nothing you can´t do!
OdpowiedzUsuńHappy greetings from Méa, a Fan
WOW!jestem pełna zachwytu nad Twoim talentem:))czego się nie dotkniesz zamieniasz w sukces:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Wow! Mistrzowsko idzie Co z tym filcowaniem.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze myszory.
Pozdrawiam
Jakie cudne!!! Jakie kochane:) Wyglądają jak żywe myszki...czekam na kolejne zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńCudne,słodkie, urocze .... brak słów ;-)
OdpowiedzUsuńJakie urocze te myszki. Niech to zauroczenie trwa, bo piękności tworzysz Kasiu :) U nas też słońce się pojawiło dzisiaj, więc spędzaliśmy popołudnie w ogrodzie. Trzeba łapać słoneczko kiedy tylko jest okazja. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała mysia rodzinka. Taka angielska. Przypomniała mi ilustracje z książeczek dla dzieci. Wiosennie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystko czego się tkniesz miło oglądać. Mysia rodzinka super . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMyszki są cudowne i zapewne nieźle zabalowały nad morzem:-)
OdpowiedzUsuńCzego nie chwycisz w dłonie zamieniasz w złoto:-) Jestem ciekawa Twoich kolejnych filcowych stworków:-)
Pozdrawiam:-)
Zaniemowiłam. Sa niesamowite. Masz wielki talent
OdpowiedzUsuńWspaniałe, mam wrażenie że patrzę na zwykle myszki. Piękny dzień, piękny plener. Tylko pozazdrościć talentu i widoków. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńcudna mysia rodzinka. we wspaniałym otoczeniu je uchwyciłaś. u nas też wiosna choć słońca jak na lekrstwo i dobre zdjęcia trudno zrobić
OdpowiedzUsuńJedno słowo wystarczy: cudowne!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Nie wiedziałam, że takie cudeńka można z filcu robić :-)
OdpowiedzUsuńHaha :) Smilebox rozwalił mnie na łopatki z tą skrajnie leniwą muzyczką w tle :) Myszowate cudne!!!!
OdpowiedzUsuńSą ludzie stworzeni po to, by tworzyć. Ty do nich należysz. Czarujesz świat i piszesz swoim rękodziełem piękną bajkę. Chciałabym takie czytać co wieczór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jesteś osobą o niezliczonych talentach,podziwiam i podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia ,ach, ach :-)
Pozdrowionka serdeczne
Mi się po prostu to nie mieści w głowie. Podziwiam Twój talent, wyobraźnię i pasję do tworzenia. Myszki są słodkie i powalają na kolana, tak jak te lalki, których nie mogę zapomnieć...
OdpowiedzUsuńBoskie! :) Powtarzam sie, ale tworzysz cuda, naprawde :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńUrocza filcowa rodzinka... Takie słodziaki...Filcuj, filcuj i pokazuj.....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńO myszki kiszki ; ) Cuś pięknego : )))Aż się ryjek cieszy na ich widok : )Jesteś GENIUSZEM rękodzieła : )
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaa!!! Oczu nie mogę oderwać od tych cudów!!!
OdpowiedzUsuńMyszki są urocze !
OdpowiedzUsuńAż pyszczak się do nich uśmiecha.
Pozdrawiam Agnieszka
Kasiu, ale z Ciebie zdolniacha:))))
OdpowiedzUsuńFiu fiu jakie cuda. A jakie zdjęcia , majstersztyk
OdpowiedzUsuńsama stworzylas te cudenka? *o*
OdpowiedzUsuńKasiu cudeńka !!! i te zdjęcia, aż się czuje lato w powietrzu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Jaka sympatyczna rodzinka. I do tego ciekawa świata :-)
OdpowiedzUsuńAle cudne :) trafiłam w sieci na zdjęcie Twojego Campera dziwne bo wszystkie zawsze są oznaczone a to nie jest http://www.digsdigs.com/34-charming-shabby-chic-kitchens-youll-never-want-to-leave/
OdpowiedzUsuńDziękuję za informacje i linka. Serdecznie pozdrawiam !
UsuńMyszki są cudne :) I mają śliczne ubranka. Nie wydaje mi się, że nowa zabawka szybko Ci się znudzi - widać, że wciągnęła Cię moocno :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona pracami :)
OdpowiedzUsuń