Witam Kochani już w październiku !
Mamy jesień w całej swojej krasie.
Bardzo lubię ten barwny czas, zwłaszcza w promieniach słońca,
a tak jest w Anglii, jesień w tym roku jest ciepła i słoneczna.
Mam nadzieję, że i Wasza jesień jest również ciepła i radosna, a jeżeli nie,
to niech te słoneczniki rozjaśnią pochmurny dzień.
Na mnie słoneczniki tak działają, to najradośniejsze kwiaty,
na ich widok, chyba każda buzia się uśmiecha :)
No, ale nie o słonecznikach ten wpis, tylko o kredensie który pomalowałam,
na miętowo-zielono, od dłuższego czasu, mój ulubiony kolor.
Jeszcze kilka mebli w tym kolorze i szary,
który też dominował w mojej palecie, przegra z kretesem.
Tak prezentuje się mebel.
Nadałam mu rustykalnego charakteru, ( przynajmniej miałam takie założenie)
takiego w wiejskich klimatach, wiecie, taki kredens z babcinej kuchni,
który podkreśla domowe ciepełko i przywoła miłe wspomnienia z dzieciństwa.
Patrząc teraz na zdjęcia myślę, że udało mi się to, uzyskać, chociażby w jakimś stopniu.
Zresztą oceńcie sami ... waszym łaskawym okiem :)
Słoneczne pozdrowienia ,
pa !
Cat-arzyna
Kredens marzenie....
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
Usuńkredens piękny!!! co do jesieni...no cóż w Kielcach cały dzień pada dziś śnieg, mokro, szaro, buro i zimno
OdpowiedzUsuńŚNIEG ! Nie za wcześnie ?! Posyłam Ci trochę promyków ze swojego podwórka, a jak by było za mało, to polecam sprawić sobie bukiet słoneczników :)
UsuńZamierzony cel uzyskałaś, a nawet więcej, kredens jest piękny, romby podkreślają urodę tego prostego mebla, ale teraz już nie jest prosty, a stał się dziełem. Kolor z tymi przetarciami jest bardzo delikatny, oj lubię sobie popatrzeć na Twoje twory i się pozachwycać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, chociaż u mnie pada śnieg.:)
Może to nie śnieg, tylko tam na "górze" pierzyny trzepią ;)
UsuńDziękuję pięknie !
Naprawdę jest cudny.
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze cudny:))))))))
OdpowiedzUsuńKredens przepiękny,a szablon w romby dodaje mu niesamowitego uroku:)))
OdpowiedzUsuńKażdy mebelek wyczarowany przez Ciebie zachwyca mnie niezmiernie i do tego te wspaniałe aranżacje..... :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKredens wygląda bardzo ładnie i pięknie komponuje się z kolorem podłogi - moje słoneczniki wyglądają z obrazu, który własnie maluje - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrześliczny mebelek! :-)
OdpowiedzUsuńCzarujesz Kasiu,wspominam że u mojej babci taki kredens stał w letniej kuchni zamalowany olejną białą farbą i były w nim same skarby o których wtedy nie miałam pojęcia.Czy znam się czy nie znam podoba mi się.
OdpowiedzUsuńJesień i u mnie słoneczna w dzień...Ale mroźna w nocy....Mebelki super....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje !!!
OdpowiedzUsuńDobra robota !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Piękna jesień ,tylko szybko zrobilo się u mnie na wschodzie zimno .
OdpowiedzUsuńKredens cudowny.
pozdrawiam serdecznie i jesiennie
Kasiu przepiękny !!! jak marzenie :) może mi się kiedyś spełni ;))
OdpowiedzUsuńOj potrzeba dziś takich zdjęć, u mnie za oknem chyba z 10-15 cm śniegu .... brrrrrrrrr
Buziaki :)
Wow Catarzyna,you've had a lot of work with this one!!!! But all worth it,the result is perfect!!!! Love it :))))))
OdpowiedzUsuńTovehugs :)
Kasiu no i cel został osiągnięty, kredensik super się prezentuje a i dodatki "robią dobrą robotę" Zachwycam się widokiem słoneczników bo u nas już przymrozki i kwiecie zmarzło:( Pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńKredens jak marzenie:-)
OdpowiedzUsuńZadurzyłam się wręcz ostatnio w motywie rombów. Po prostu trafiłaś mi tą metamorfozą strzałą w serce :-). Do tego te śliczne dodatki: porcelana, dzbanuszek. Pięknie!
OdpowiedzUsuńsliczny kredens stworzyłaś....sama ostatnio zastanawiam się nad rombami na blacie pewnej szafki, , u Ciebe tak fajnie wyglądaja...
OdpowiedzUsuńFantastyczny kredens :) Czekałam już na post z nadzieją ze znów coś pięknego zrobisz i pokarzesz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny !
OdpowiedzUsuńtakiego pięknego radosnego słonecznika dzisiaj mi brakowało :-)
OdpowiedzUsuńMoja córka jest od września w Londynie. Przyszykowała się na deszcz jak to w Anglii a tu zaskoczenie, prawie od miesiąca nie padało. Kredens całkowicie w moim stylu. Urzekająca ceramika z ptaszorami!
OdpowiedzUsuńJa mam nadstawkę kredensu do wykończenia. Czeka już ponad 2 lata na wykończenie ale jak sobie pomyślę o ściąganiu farby olejnej.....
Pozdrowienia z przytulnego
Zdecydowanie Ci się udało! kredens plus oprawa, słoneczniki, kalosze, kosz i jestem w wiejskiej angielskiej kuchni:) Cudownie Kasiu, cudownie! :)
OdpowiedzUsuńGenialny kredens! kolor jest super, no i te romby! Chciałaś babciny mebel i cel osiągnęłaś. Mistrzostwo! U nas tymczasem po nagłym ataku zimy znowu jesień, ale niestety nie za ciepła. Słoneczniki się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
piekny , bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAle masz skarb!
OdpowiedzUsuńZmalowałaś kolejną piękną rzeczy! :) Poza tym, Kasiu, Twój blog i Twoje prace są dla mnie wartością samą w sobie dlatego chciałam, aby znalazły się w tej jedenastce :) To wyraz uznania i radości z czytania, dlatego absolutnie nie powinnaś czuć się zobowiązana do czegokolwiek :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńŚliczny kredensik :) Podobny dziś oglądałam. Twój ma jesienną oprawę, jak uwielbiam! ;-)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ładny i taki jak chciałaś - babciny. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudny kredens i stylowe aranżacje. Bardzo mi się podoba taki klimat. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKredensik prezentuje sie bardzo ladnie. Mam jednak pytanie z innen polki, czy to drzewko oliwkowe ze zdjecia trzymasz caly rok w domu, czy tez na zewnatrz? A co z zima? Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz. Kasia
OdpowiedzUsuńTo drzewko mam od niedawna, ale miałam większe okazy i trzymałam je w domu przez cały rok, czasami wystawiałam je na zewnątrz na kąpiele słoneczne i dawały radę, jednak w tym roku przesadziłam oliwki do większych doniczek i dałam im wolność, urosły nie do poznania. Zima w Anglii jest łagodna, a w Polsce nie wiem czy takie drzewka przetrwają zimę na zewnątrz.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Ja mam ten Problem, ze wewnatrz moje oliwki traca wszystkie liscie - zasychaja mimo podlewania, a zimy na zewnatrz nie przetrzymaja w ogole. Nie mam pojecia, co robic, przeciez nie posle drzewka na zimowe ferie do Anglii;-) Ech... Mimo wszystkio jesiennie pozdrawiam! Kasia
UsuńPowiem tak, byłabym przeszczęśliwa gdybyś mieszkała niedaleko Różanej, mogłabym wtedy nacieszyć oko od czasu do czasu wpadając do Ciebie na herbatkę z imbirem...
OdpowiedzUsuńkredens jak zawsze mnie onieśmiela...
tak niewiele w tym blogowym świecie, gdzie Ktoś tworzy, a nie tylko odwzorowuje!!!
Uwielbiam Cię Kasiu i pozdrawiam:)
Ja też Cię uwielbiam :))) Dziękuję Skarbie, a co do odwiedzin... to rzeczywiście szkoda, herbatka z Tobą byłaby wielką przyjemnością:) Buziaki !
UsuńCo ja bym oddała za taki kredens, echhhhhh. Piękny, a wystrój na niej wspaniały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Bardzo ładnie:-) z ciekawości- z szablonu malujesz numeracje? (No.1 itd...)
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Tak używam szablonu.
UsuńJaki piękny kafejnik! Uwielbiam takie :) U nas Jesień na początku była ciepła kolorowa i słoneczna, teraz od paru dni pada i wieje, więc nie za bardzo... ale może jeszcze przyjdzie kilka słonecznych dni :)
OdpowiedzUsuńKredens wspaniały. Uwielbiam takie babcine klimaty. A u nas dziś deszcz, pierwszy od tygodni. Czy uwierzysz, że cieszymy się z jesiennego deszczu? I martwimy, że to tylko dreszczy, a nie porządna ulewa. Na palcach można policzyć deszczowe dni od początku lipca.
OdpowiedzUsuńO kurcze, niesamowicie go zrobiłaś. Cudny!
OdpowiedzUsuńŚliczny mebel, coś pięknego!!!Ściskam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKredens - rewelacja, ale to wiesz. A wnętrze, raczej wyposażenie kredensu ACHHHHH! Pięknej urody!
OdpowiedzUsuńKasiu czy Ty używasz farb Anie Sloan do tworzenia takich cudności. Jeśli tak to jakiego koloru użyłaś malując ten kredens? Robota cudowna.
OdpowiedzUsuńŚwietnie z tą krateczką :)
OdpowiedzUsuńKredens, jego wyposażenie i cała aranżacja bardzo mi się podobają - udowodniłaś po raz kolejny, że jesteś meblową mistrzynią. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie wśród Obserwujących! :) AR
OdpowiedzUsuńHi there. Beautiful blog. Please visit my new cat blog [Click here].
OdpowiedzUsuńKredens przecudowny. Podoba mi się i kolor i wzór rombów. Chciałam taki zrobić na tacy, którą maluję.
OdpowiedzUsuńKochana uwielbiam Twoje matamorfozy z rombami. Porwałam się ostatnio na nie oto efekt http://edipassioneblog.blogspot.co.ke/2015/12/stolik-dzieciecy.html#comment-form . Wiem wiem daleko mi do Ciebie buziaki
OdpowiedzUsuń