Przemalowałam drewniane pudełko imitujące książkę .
Bardzo fajne są takie nietypowe schowki na rożne drobiazgi .
Praktyczne i dekoracyjne .
Teraz , przypomina starą francuską księgę ...
No może nie do końca , ale na pewno lepiej wtapia się w otoczenie .
Zrobiłam też pudełka z numerkami na półkę .
Ściślej mówiąc przemalowałam na biało takie kolorowo- pstrokate,
kupione specjalnie do tego celu .
kupione specjalnie do tego celu .
Szukałam pudełek o odpowiednim wymiarze, żeby pasowały w przegródki ,
a czy w ciapki czy w inne wzorki to nie miało znaczenia , bo i tak miały iść pod pędzel .
Before |
Teraz nieład wydaje mi się być okiełznany za pomocą pudełek z numerkami :)
After |
No to do miłego:)
Świetny pomysł na "poprawienie urody" takiego pudełka- spróbuję tak zrobić ze swoim (po butelce whisky, więć raczej nie nadaje się do wyeksponowania:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Świetnie , no to dzieła . Jak to dobrze czasami coś zachomikować , prawda ?!
UsuńBuziaki :)
rzeczywiście, na pierwszym zdjęciu nie wiedziałam która to książka, a które pudełko :) Świetna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńI oto chodzi , takie sekretne pudełko :)
UsuńDziękuję
Świetne Kasiu, ale przecież jesteś najbardziej inspirującą osobą jakie znam.Wszystko co robisz od razu wpada w oko, wzbudzając bardzo miłe ciepłe wrażenia. Przymierzam się jutro do wykorzystania Twojego tutka z wcześniejszego posta dotyczącego srebrzenia, ciekawe co mi z tego wyjdzie.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję skarbie :) Czekam na fotki z niecierpliwością :) Buziaki
Usuń:) och rzeczywiście wygląda dużo lepiej, choć przed zmianami też było ładnie:)
OdpowiedzUsuńpudełka przemalowałaś po mistrzowsku w książka nie do poznania. kto by pomyślał, że kiedyś była flagą:)
ale pięknie masz za kanapą:)
:)
UsuńI tak wlasnie tworzymy wlasne, niecodzienne wnetrza. Wnetrza, w ktorych spedzamy ogromna czesc naszego zycia, w ktorych doznajemy wspanialych chwil i tych mniej szczesliwych momentow. To wlasnie takie drobiazgi nadaja tym wnetrzom charakteru a te sluza nam za przystan zycia. Home Sweet Home...albo wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej...potwierdzaja tylko sile z jaka dzialaja na nas, nasze cztery katy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAż się zamyśliłam... pięknie powiedziane , a raczej napisane :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
świetne to pudełko-książka cudna , zdecydowanie teraz mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Dziękuję pięknie:)
Usuńtworzysz niepowtarzalny klimat...uwielbiam go:))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło , dziękuję:)
UsuńEkstra :) chciałoby się takie mieć ;p skąd masz takie pudełko-książkę ;p Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńKupiłam po przecenie w okolicznym sklepie . Ostatnio popularne są tego typu pudełka , musisz się rozejrzeć po sklepach albo można pokusić o zrobienie samemu :)
UsuńDzięki i pozdrawiam
Gdybym widziała tylko pierwsze zdjęcia, myślałabym, że to książka! Fajny pomysł. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPudełeczka idealnie pasują do przegródek. Z czego są zrobione?
Pozdrowionka
marta
Pudełka są tekturowe . Dziękuję serdecznie :)
UsuńŚlicznie to zrobiłaś, jak zwykle! Też mi się po domu plącze takie szkaradne pudełko, na które nie miałam pomysłu - teraz już wiem, że może stać się prawdziwą ozdobą, tylko trzeba nad nim troszkę popracować!
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba się zastanowić zanim coś uznamy za nieprzydatne albo szkaradne . Chomikiem być nie jest tak źle , chociaż czasami przeklinam to moja nieumiejętność pozbywania się rzeczy .
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Świetne pudełko na przydasie. Było nowe, jest stare :-)
OdpowiedzUsuńNowe-stare , stare-nowe , nie ważne aby coś się działo :)
UsuńDZIĘKUJĘ
Witaj!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło. A te z numerkami są wspaniałe i ładnie wkomponowały się w półkę.
Pozdrawiam
Monika
tak zamalowalas ze az sie zastanawialam,ktora z ksiazek to pudelko:-)Pieknie to zrobilas,roznicy prawie wcale nie widac :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Aaaa,regaliki zdecydowanie lepiej teraz sie prezentuja :-)
:)
UsuńTak oto Paryz zastapil Londyn, a jaka zmiana na korzysc!
OdpowiedzUsuńWeszlam sobie w zachwyt i wyjsc nie moge. Co za klimatyczne mieszkanie!!!
Tak jakoś wyszło ...ale bez urazy do Londynu :)
UsuńDziękuję
piekna aranzacja i kolejny ciekawy pomysl, brawo! pozdrawiam, eda :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i ja Ciebie tez pozdrawiam :)
UsuńFantastyczna przemiana pudełka i jakie skarby w środku :) Czy aby nie narażasz się za bardzo w Anglii francuzczyzną? :) Pudełeczka też fajne. Te półeczki to chyba Leksvik Ikea, lubię Twoje metamorfozy i aranżacje, ale sama jeszcze nie jestem gotowa na przemalowywanie sosny... :)
OdpowiedzUsuńNo co ty , Anglicy sami maja hopla na punkcie Francji . A półki to rzeczywiście Ikea . Dzięki :)
UsuńPięknie wygląda - zresztą u Ciebie wszystko jak zwykle ... piękne :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita metamorfoza, cudownie wygląda i pasuje do Twoich wnętrz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystko ślicznie wygląda, można tylko podziwiać, podziwiać, podziwiać...
OdpowiedzUsuńTe pudełka-książki są świetne. Widziałam takie w TK Maxx.
OdpowiedzUsuńNa półce żadnego bałaganu nie widzę, tylko mnóstwo ślicznych rzeczy do oglądania:) Love it!
Super! uwielbiam Twoje klimaty:)
OdpowiedzUsuńSuper - mnóstwo cudnych bibelocików, pudełek i wszystkiego w niepowtarzalnym klimacie, marzą mi się pudełka w jednym stylu ale jakoś nie mogę się za nie zabrać, ale tak się napatrzyłam na Twoje, że kto wie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudnie, Kasiu, cudnie! Twoje klimaty wpływają na mnie kojąco :)
OdpowiedzUsuńKasiu u Ciebie jest tak jak ja bym chciała u siebie mieć :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pudelka sa mega vintage, alez mi sie podobaja. Fajne tajemne schowki z nich.
OdpowiedzUsuńPolka fajne ja poskromilas :)
usciski
Książkowe pudełeczko faktycznie zyskało na urodzie i doskonale wpasowało się do Twojego klimatycznego wnętrza. Pudełeczka z numerami też niczego sobie. Zdecydowanie porządkują przestrzeń na kanapą. Bardzo spodobała mi się dekoracja przypominające kamienną wazę lub urnę pojawiająca się na kilku fotkach. Jest fantastyczna! Skąd pojawiła się u Ciebie?
OdpowiedzUsuńKupiłam w TK Maxx.
UsuńDziękuję :)
Piękny masz blog, domek, przedmioty w nim i piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te pudełka! ale jakie boskie półeczki dla tych pudelek.i lustro jest przecudne na półeczce.
OdpowiedzUsuńi podusia piekna z napisem! ech ty jestes złotoręka!
Metamorfozy idealne .... pasują do Ciebie i Twojego domku :)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło :)
Kasiu, jak zwykle wszystko u Ciebie bardzo piękne. Cudowna atmosfera i klimat. Bardzo podobają mi się Twoje czarne tablice z białymi napisami, robisz je sama, czy można takie gdzieś kupić ? Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Sabina
OdpowiedzUsuńZrobiłam je sama . Dziękuję i również pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWszystko juz zostalo powiedziane wyzej: rewelacyjna przemiana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A(polonia)
Ślicznie podoba mi sie . a najbardziej książka ..
OdpowiedzUsuńMetamorfoza ksiazki -istne cudenko stworzylas.
OdpowiedzUsuńa podelka z numerkami okazaly sie swietnym rozwiazaniem ,bo teraz poleczka wyglada bardzo ładnie. Super masz dodatki.
pozdrawiam
mnie rówwniez fascynujesz swoją aranżacja wnętrza...
OdpowiedzUsuńksiążeczka a raczej pudełko nie do poznania - zwlaszcza wśród inych książek - śmiało może służyć jako sejf :D
Pudełko -magiczne-marzenie!!!!
OdpowiedzUsuńAjejku,kurcze,ale super wszystko :)
OdpowiedzUsuńNumerkowe pudełeczka bardzo się udały...Zdecydowanie lepiej. Gorące całuski pa...
OdpowiedzUsuńJa już nie wiem co pisać Kasiu, ciągle mnie zachwycasz i to co robisz. Zgłoś się gdzieś z Twoim talentem. Może przyszła edycja konkursu w Country Living?
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
Ok, to może zgłosimy się razem :)
UsuńBuziaki
Mistrz klimatu! A może przypadnie Ci do gustu moje candy? Zapraszam. Super wygląda u Ciebie cała aranżacja. Jest przytulnie, cieszy oko każdy drobiazg.
OdpowiedzUsuńKatarzyno! czy też Cat-arzyno! twój blog mnie zachwyca do granic!! piękny klimat panuje tutaj!! aż chce się wracać :-) Zostaję na zawsze i uzależniam się od pierwszego wersu! i zdjęcia mistrzowskiego! Gratuluje ci bardzo :-) WYobraźni i wrażliwości i tego takiego fajnego wyczucia...
OdpowiedzUsuńWitam i wracaj jak najczęściej , zapraszam serdecznie :)
UsuńDziękuję za komplementy :)
Pudelko-stara ksiązko- wyśmienity wyrób-rewelacja.a pudełeczka z literkami faktycznie wprowadzają ład i porządek-super!
OdpowiedzUsuńLitości!!! No cuda wyczyniasz!!! Zestresowałam się, ze też bym tak chciała a nie potrafię :)
OdpowiedzUsuńPudełko-książka jest przepiekne!
Półka po metamorfozie wygląda zachwycająco.
pozdrawiam
MZ
Kokietka :)
UsuńTy nie potrafisz !?
Dzięki i uściski przesyłam
Pudełko na drobiazgi rewelacyjne!!!.
OdpowiedzUsuńślicznie , naprawdę :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tych pudełek-książek :) świetne są :)
Pudełko - książka oczarowało mnie zupełnie , jest niesamowite!!!! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA półeczka po zdecydowanie zyskała:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Rewelacyjny pomysł :) muszę koniecznie sie zaopatrzyć w takie cudo, a nawet dwa, bo mam całe mnóstwo rzeczy, które nie wiem gdzie poupychać a tak miałyby swoje stałe miejsce :)
OdpowiedzUsuńbędę tu częściej zaglądać
zapraszam do siebie
http://otwartaszuflada.blogspot.co.uk/
Agnieszka
Świetnie wszystko wygląda:-) ile Ty masz tam wspaniałości!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Półka zyskała po Twoich zmianach.A pudelko jest powalające-zazdroszczę Ci pomysłów.
OdpowiedzUsuńPółeczka rzeczywiście z nowymi pudełkami wygląda bardziej harmonijnie.
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko -ksiażka.Metamorfoza przednia.
Pozdrawiam
Prześliczna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńPudełeczka tez bardzo mi się podobają.
Ślicznie tu u Ciebie...idę się pogapić, pozachwycać, powzdychać i poinspirować się :)
pozdrawiam
Marta
Oglądam... Podziwiam... I po prostu brak mi słów! Tak bardzo podoba mi się klimat, jaki stworzyłaś w domu. A najbardziej zagospodarowanie półeczek nad kanapą :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
http://otomojabajka.blogspot.com/
Witam.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu twoich prac , robisz tak piękne mebelki że wszystkie by się chciało mieć.
ja mam pytanie odnośnie postu z lutego czy możesz zdradzić jakie kolory farb Anny Sloon mieszałaś
żeby uzyskać kolor pistacjowy tego mebelka.
Pozdrawiam Ania
Kasiu przerobiona książka jest niesamowita! W życiu bym nie pomyślała, że to nie jest prawdziwa książka zagubiona gdzieś we francuskiej bibliotece :) Naprawdę dałaś jej nowe, piękne życie :) Każdą Twoją pracę mogłabm podziwiać godzinami :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest wspaniała, na prawdę pięknie się komponuje, a pudełeczka doskonale uporządkowały mły bałaganik, teraz jest na prawdę lepiej ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do siebie: http://zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com/
Ty to jesteś zdolna!!!!!!!!! Takie pudełko... świetne i stylowe! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEfekt fantastyczny, pudełko doskonale imituje starą , wiekową książkę. Nie mogę wyjść z podziwu !
OdpowiedzUsuńBoskie te Twoje poduszki, nie ma jak się w nich zakopać z kubkiem kakao:)
OdpowiedzUsuń