Strony

sobota, 28 lipca 2012

Nareszcie lato !



Witam wszystkich tu zaglądających :)
Dziękuję za rady i komentarze pod ostatnim postem .

W Anglii nareszcie mamy lato !!!
Trwa już cały tydzień i temperatury sięgają do około 30 stopni !
 Chce się żyć :)

 Pogoda dopisuje więc mało spędzamy czasu w domu . Nareszcie można cieszyć się z ogródka .
No tak ale jak tu cieszyć się , kiedy meble ogrodowe prosiły o litość . 
Wyglądały już na lekko sfatygowane .
Nosiłam się z zamiarem kupienia nowych , jednak po namyśle stwierdziłam 
że te są przecież całe , a wymagają tylko odświeżenia .



Jak pomyślałam tak zrobiłam , chwyciłam za pędzel i zaczęłam malować ... ale już po chwili entuzjazm mi przeszedł bo bardzo nie lubię malować krzeseł a coś mi mówiło
... po co się męczysz kup nowe ...
na szczęście zjawił się mój M i wyręczył mnie z tej nielubianej pracy , za co Mu chwała :)
... a ja mogłam zająć się szyciem nowych ubranek na krzesła .

Taki jest efekt końcowy naszych starań . 
Krzesła są cztery , na zdjęciu pokazałam tylko dwa .
Jeszcze muszę odnowić parasol . 



Niestety zapomniałam zrobić zdjęć przed , jak o tym pomyślałam , 
meble były już prawie pomalowane .






Jak jest tak ciepło to nikt nie ma ochoty spędzać dużo czasu w kuchni na przygotowanie obiadu ,
wtedy naszym ulubionym daniem jest zapiekanka z bakłażana , puree ziemniaczane 
i do tego oczywiście zimny kefir :) 
Szybko , lekko i przyjemnie , pycha !

Dla zainteresowanych podaje przepis :

Umyte bakłażany, przekrojone wzdłuż na połówki, solimy , smarujemy oliwą  i wkładamy na 20-25 minut do piekarnika (180-200 stopni). 
Wyjmujemy i na bakłażany nakładamy plasterki pomidora ( ci którzy jedzą mięso mogą dodać  też jakąś wędlinę ) ,na wierzch ser najlepiej mozzarelle . 
Wkładamy ponownie do piekarnika na około 10 minut , żeby wszystko się zapiekło . Posypujemy listkami bazylii i gotowe :)


Smacznego !





Mam nadzieję że do niedługo , ale proszę o wyrozumiałość . 
Tydzień temu mojemu synkowi zaczęły się wakacje , więc  muszę mu poświęcać więcej uwagi i organizować czas dopóki gdzieś nie wyjedziemy, bo inaczej większość dnia spędziłby przy komputerze .

No to PA !


72 komentarze:

  1. Krzesla wygldaja rewelacyjnie, i w Twoim ogrodzie jak pieknie i apetycznie , az mi slinka poleciala na tego baklazana, napisz jak go przyrzadzasz...dziekuje za odiwedzinkiu mnie i ciesze sie ze serduszka podobaly sie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kami dziękuję bardzo , przepis na bakłażana podałam , musiałaś go przeoczyć :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Jak dobrze ,że możecie używać ogrodu do woli.Mebelki dostały nowego blasku a zapiekanka z bakłażanu wygląda kusząco.
    Życzę Ci udanego urlopu, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do woli ...po warunkiem jak pogoda dopisuje :)
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Kasiu tak, wreszcie u nas lato!
    Krzesła i stolik wyglądają rewelacyjnie. Masz talent i do tego rodzaju mebli :)
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Kasieńko , ale w tej blogowej wiosce same utalentowane dziewczyny , hehehe:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Meble wyglądają rewelacyjnie. Gdzie to lato? U mnie w Walii jakoś tak w kratkę. Może za dużo czasu spędzam w pracy :) Pozdrawiam serdecznie Alecs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak długo , ale jest , nareszcie :)
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Vou fazer essa receita da berinjela. Adoro berinjela. Lindo teu blog.
    Tenha um ótimo fim de semana.
    Anajá Schmitz

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu piękna odnowa..ja dziś mam dzień sprzatający...i tak od rano mi się to wlecze..bo po drodzę macham pędzlem po lampach ,donicach,ramkach....końca nie widac:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Qrko , jest takie przysłowie " ze robota to ... lubi " hehehe , ale w tej blogowej wiosce raczej tak ma większość :)

      Usuń
  8. Taki ogrod to prawdziwy luksus w ta letnia, upalna pogode :)A do tego te fajne mebelki no i same pysznosci na talerzu (uwielbiam baklazan)i czego jeszcze wiecej chciec ?! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby lato , za szybko nie odeszło :)
      Dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  9. nareszcie i Wy mozecie cieszyc sie cieplekiem, mam nadzieje, ze taka pogoda utrzyma sie chociaz do konca wakacji!
    Krzesla sliczne, w tle tajemniczy ogrod (zazdroszcze!!),dzieki za przepis na baklazana.
    milej niedzieli
    B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki tam ogród , raczej ogródeczek ... ale zawsze :)
      Dziękuję i milej niedzieli również:)

      Usuń
  10. O mam takie same ;) Tyle że w innym kolorze ;) Chyba też pomyśle o nowym ubranku ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniam , mniam pychotkę przygotowałaś...))))Metamorfoza wyszła świetnie. Trzeba korzystać z ciepełka bo szybko minie....))))Baw się dobrze z synkiem .Miłej niedzieli pa....pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , jak na razie cieszymy się z synkiem długimi ciepłymi dzionkami spędzonymi razem :)
      Dzięki milej niedzieli pa :)

      Usuń
  12. U Ciebie jak zwykle same znakomitości - pyszne jedzonko, muszę koniecznie wypróbować:)
    Krzesła i stolik wyglądają świetnie w kolejnym życiu - ja też tak mam, zanim coś wyrzucę, kilka razy przerobię i jest jak nowe:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo , a jedzonko proste i samcze na leniwe ,cieple, letnie dni , polecam:)
      Buziaczki :)

      Usuń
  13. Kasiu ale super wyszły te krzesła w nowym wcieleniu ;)
    Ach lato - też uwielbiam, taki letni, pyszny posiłek w ogrodzie oj przyjemny .... :)
    Pozdrawiam cieplutko i życzę aby lato trwało jak najdłużej :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i Tobie tez życzę pięknego lata :)

      Usuń
  14. Witam serdecznie, teraz nie pozostaje nic innego, jak eksploatować te piękne krzesła aż do kolejnej renowacji. Wyszły rewelacyjnie. Pozdrawiam z upalnej Opolszczyzny:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , ale marzą mi się nowe meble ogrodowe i mam nadzieję ze następnym razem kupie nowe , takie wymarzone :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  15. O!!!! Kasiu więc jednak upały do Ciebie dotarły, świetnie odnowione i zaaranżowane miejsce w ogrodzie, właśnie mi przypomniałaś że dwa krzesła reżyserskie leżą w piwnicy,już nawet nie pamiętam jak wyglądają, trzeba by może pomyśleć o ich wykorzystaniu. Dzięki śliczna skrzyneczka na stole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie je wyjmij , niech ujrzą światło dzienne :)
      Dziękuję , buziaczki:)

      Usuń
  16. 30 stopni u Was???? Zazdroszcze!
    Tak jak pieknych (nie)nowych mebelkow ogrodowych.
    Dzieki za przepis, uwielbiam baklazany,a w tej postaci jeszcze nie robilam. Skorzystam z pewnoscia
    Milego lata
    A(polonia)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak 30!!! oby jak najdłużej ! Zapiekankę z bakłażana polecam jak najbardziej :)
      Dziękuję i dla Ciebie miłego ciepłego lata :)

      Usuń
  17. wspaniałe krzesła :)
    zimny kefir, tego mi tzreba !!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne te krzesła :) Ja mam stare plastikowe, spadkowe bo zawsze jest coś bardziej potrzebnego niż meble ogrodowe :P
    Zapraszam nieśmiało do mnie na kursik :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja tez, kiedyś miałam plastikowe-spadkowe , to poszyłam im pokrowce z materiału , ale gdy padał deszcz trzeba było je zdejmować, co było kłopotliwe .
    Dziękuję i zaraz do Ciebie wpadnę:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak powiedziałaś, Kasiu ?
    Wioska blogowa?
    Dla mnie to zaczarowany świat, w który jeśli pamiętasz weszłam dzięki Tobie:))
    Dalej niezmiennie mi się wszystko podoba, co robisz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żartuj , jesteś w tym zaczarowanym świecie , bo sama go tworzysz , robisz piękne rzeczy , ale dziękuję za mile słowa :)
      A na marginesie , wojska też może być bajeczna :)

      Usuń
  21. Cudenka tu same u Ciebie, a slonca zazdroszcze co prawda jestem na sasiedniej wyspie a u nas go jak na lekarstwo, chyba juz lata nie bedzimy miec:( Pozdrawiam z tej deszczowej krainy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , a lato kto wie może jeszcze do Ciebie przyjdzie , czego ci serdecznie życzę :)

      Usuń
  22. Tobie to dobrze! Piękne miejsce, mebelki sliczne, pogoda dopisuje i jeszcze pyszne rzeczy do jedzenia! Odpoczynku zatem życzę!
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  23. to tak samo jak moj synek. W wakacje poswiecam bardoz duzo czasu dla synka. My wlasnie wrocilismy z wakacji ale mamy jeszcze dwa miejsca odwiedzic. Moj synek idzie do szkoly juz 24 sierpnia :( szkoda tak szybko przelecialo nawet nie wiem kiedy.
    Super krzesla i stol Ci wyszly. Odpoczywajcie
    Pozdrawiam z nadal upalnego Chicago :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i niezapomnianych cudownych wrażeń z wakacji życzę , niech trwają jak najdłużej :)

      Usuń
  24. Witam się po raz pierwszy :)
    Nie wierzę, że chciałeś się pozbyć tych cudnych krzeseł... Są rewelacyjne!
    Ja tęsknię za ochłodzeniem.
    Pozdrawiam
    MOnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i dziękuję .
      Dla mnie niech się ochłodzii ale dopiero w zimę :)

      Usuń
  25. Bardzo fajnie w Twoim ogródku , krzesła super dobrze ,że odnowiłaś , a ta skrzyneczka cudna !, no a butelka.... eh cudo !gdzie można taką dostać !???
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam używaną . Ale chyba widziałam w Next .
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  26. Piękne mebelki zrobiliście. Jak widać taki efekt to faktycznie żal wydawać pieniędzy na nowe :))

    OdpowiedzUsuń
  27. witaj:)
    wspaniale pomalowalaś te krzesełka i ubranka wyglądają tak uroczo:))) bardzo przytulnie u Ciebie w ogrodzie! :) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  28. Kasiu cudnie u Ciebie magicznie i bajkowo ... za każdym razem jak zaglądam czuje się jak w bajce :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny letni post! I takiego słonecznego lata życzę wam na wakacje:)
    Buziaki
    M.

    OdpowiedzUsuń
  30. lato w ogrodzie - fantastyczne uczucie; meble piękne; ja zdecydowanie wolę odnawiać niż kupować nowe:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  31. Krzesła prezentują się fantastycznie! A takie dania z bakłażana bardzo lubię, kefir jest idealnym dodatkiem na upalne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja śmiem twierdzić, że takich ślicznych krzesełek jak sobie sama zrobiłaś nie kupiłabyś nigdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Niesamowicie cudowne cudeńka!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale pięknie zrobiłaś te krzesła - bakłażanik pychotka :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  35. Kasiu! Jakie piękne krzesła! Masz bardzo zdolne łapki:) Dzięki za przepis na zapiekankę, ostatnio jestem fanką dań prostych i nie wymagających czasu w kuchni:) Dobrego czasu rodzinnego i pozdrowienia znad polskiego morza!

    OdpowiedzUsuń
  36. Krzesła jak dla reżysera:)) Znam ból malowania takich sprzętów, Twój mąż to skarb prawdziwy :)))Bardzo lubię ten motyw z numerami na Twoich meblach, tu też fantastycznie wyszło.
    Niech Ci lato trwa jak najdłużej:)) Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękne meble, warto było nie odnowić. Pogody nie zazdroszczę, ponieważ u nas też jest gorąco, że aż pracować się nie chce. Moje dzieci mają wakacje już od miesiąca i co chwilkę gdzieś wyjeżdżamy, trudno w takich warunkach tworzyć, więc doskonale Cię rozumiem. Udanych wakacji życzę.

    OdpowiedzUsuń
  38. Fajna odmiana,nowe mebelki i to z numerami.Bakłażany z pewnością zrobię,u nas upał od miesiąca i u mnie króluje wtedy sałatka grecka.Życzę udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  39. Gdy ja dotrę w Twoje dalsze strony będzie pewno póżna jesień.sZkoda mi tylko że nie załapie sie na carbudy.Buzioli moc-aga

    OdpowiedzUsuń
  40. Lovely summer images,love the furniture an the food looks delicious too:)))
    Tovehugs:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Co do Ciebie zajrzę, to widzę coś nowego, coś pięknego, odkrywam jakieś nowe talenty. Dziewczyno, tak trzymaj. Jesteś moją nieustającą inspiracją:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Hmmm:) na pewno zrobię tego bakłażana:) ale tylko ja go będę oczywiście jadła no i może mąż, dla dzieci niestety muszę gotować drugi garnek:( Edyta.

    OdpowiedzUsuń
  43. Krzesełka są cudne, super klimacik :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Posiłki na świeżym powietrzu to jest to, szkoda, że obecnie dysponuję tylko baaardzo niewielkim balkonem :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Aha, a przy okazji - genialny nagłówek bloga, jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Myślę,że takie odnowione dają więcej radości.A pomijając to-krzesła są świetne.I jak cię nie lubić?

    OdpowiedzUsuń