Witam Kochani !
Koniec czerwca, zapewne szykujecie się do wymarzonych letnich wakacji.
My planujemy dopiero w sierpniu swój wakacyjny urlop. Jeszcze trochę musimy poczekać,
chociaż kilka dni temu w Anglii były niesamowite upały, więc dni spędzaliśmy na plaży.
Mogłam w pełni cieszyć się urokami mieszkania nad morzem. Woda była ciepła jak zupa.
Niestety nie trwało to długo, bo co za dużo to podobno niezdrowo, więc teraz dla odmiany nastąpiła pora deszczowa. Chcąc nie chcąc z plaży trzeba było przenieść się do domu.
No i gdy tak całodniowy deszcz przygrywał swoje rytmiczne melodie,
zaczął tańcować pędzel z farbą.
Pędzel pierwszy - farba za nim,
ach jak cudnie tańczyć z panem !...
... Tak ze sobą tańcowały,
aż pomalowały kredens cały ! :)
Pewnie uznacie, że jestem nudna, bo ten zestaw kolorystyczny jak, szary i różowy,
gości u mnie już nie pierwszy raz. Co zrobić, robię to co lubię, taka już jestem ;)
Letnie serdeczności !
Cat-arzyna
Ależ u Ciebie ślicznie:)wszystko takie wysmakowane:))i już nie wiem,czy życzyć Tobie i sobie niepogody,bo powstają u Ciebie cudeńka,a ja je mogę z ogromną przyjemnością oglądać,czy życzyć Ci słoneczka:)))
OdpowiedzUsuńRównowaga jest wskazana, ale ciągłej pogody ducha myślę, że można nam wszystkim życzyć :)
UsuńDziękuję Kochana !
Pięknie to wszystko wygląda. Ja też jeszcze muszę poczekać na urlop bo mam dopiero w drugiej połowie sierpnia :)
OdpowiedzUsuńCudny, no jak zawsze przecież! ;-)
OdpowiedzUsuńA pogoda, jak kobieta, zmienną jest. :-)
Buziaki
Jak to dobrze, na koniec bardzo ciężkiego dnia zawiesić oko na czymś tak pięknym...
OdpowiedzUsuńŚliczny :))
Twój post to jakby powrót po dłuuugiej podróży do domu. Za rzadko tu bywasz stanowczo😘
OdpowiedzUsuńKasiu, niby tak jak zawsze, a jednak czuję letni powiew w kolorach, może są bardziej intensywne?
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc przesyłam.:))
No bo jak jest połączenie super kolorów to jest i kropka. Może kolory te same ale mebel za każdym razem inny i inaczej wyglądający. Pozostaję w zachwycie :)
OdpowiedzUsuńOch do urlopu jeszcze tyle czasuuu - we wrześniu mam. A mebelki mogę podziwiać nieustannie i lubię róż z szarym :-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to możesz wszystkie mebelki pomalować na szaro i różowo bo też bardzo lubię to połączenie.
OdpowiedzUsuńKochana u mnie wczoraj było 11 stopni i deszcz cały dzień :( Na serio myślałam żeby włączyć ogrzewanie ale ostatecznie ratowałam sie termoforem :)
Buźka xxx
Duet z wierszyka czyni cuda, piękny w nowej odsłonie mebel.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZestawienie różu z szarością jak dla mnie jest idealne.
OdpowiedzUsuńJak zwykle klimatycznie i uroczo:)
Zestaw kolorystyczny przecudny. Przepiękny mebel :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kredensik i to co w nim także. Bardzo lubię porcelanę z tymi motywami. U nas też nastąpiło załamanie pogody. Życzę Tobie i sobie też, żeby deszcz jak najszybciej przestał padać i na weekend wyjrzało słońce. ☺
OdpowiedzUsuńGrey and pink looks beautiful together. Love it.
OdpowiedzUsuńHugs from here
Całe wieki mnie u ciebie nie było. Aż zatęskniłam do twoich cudnie wystylizowanych fotek i mebli.
OdpowiedzUsuńSzary i różowy to naprawdę piękne zestawienie.
Uściski
O kurde... przepiękny kredens! Uwielbiam takie meble, są bezcenne...
OdpowiedzUsuńJa myślę, że takie połączenie kolorów jest bardzo udane :) Pięknie jest!
OdpowiedzUsuńPiekny...ja wszystko u Ciebie, lubię tu zagladać,pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńWygląda, jak nadgryziony zębem czasu piękny mebel, ale wiem że jest dopieszczony w każdym szczególe - nic tu nie jest przypadkowe. I to jest właśnie Twój styl, który czyni każdy przedmiot wyjątkowym.
OdpowiedzUsuńCudny ten kredens !!! Też lubię szarości i biel. Wiem, jak to jest, gdy człowiek polubi jakiś kolor i chciałby go mieć prawie wszędzie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTwoje mebelki zawsze mi się podobają a ten zestaw kolorów to strzał w dziesiątkę. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTaki marzy mi się kredens.Prawdziwe cudo.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń