Witam Kochani !
Wiem, wiem, wpisy miały być częściej, ale musicie przyznać, że są całkiem regularnie,
12 każdego miesiąca, hahaha:)
No cóż .. co zrobić, na razie jest, jak jest.
Dziś, chciałam pochwalić się kredensem jaki ostatnio zmalowałam.
12 każdego miesiąca, hahaha:)
No cóż .. co zrobić, na razie jest, jak jest.
Dziś, chciałam pochwalić się kredensem jaki ostatnio zmalowałam.
Pisałam już w poprzednim poście, że tej wiosny kolor zielony jest moim ulubionym,
tak też pastelowo-miętową farbą pomalowałam ten całkiem pokaźny mebelek.
W odnawianiu mebla, mój mężuś też miał swój udział, aby zamontować siatkę w drzwiczkach, potrzebne mi były jego złote rączki.
Kredens ma ponumerowane drzwiczki,
zawsze to łatwiej i szybciej wytłumaczyć domownikom gdzie, co leży.
Zamiast mówić, na przykład, w drugiej po lewej, wystarczy podać odpowiedni numer :)
Nowe serwetki stołowe z pastelowo-miętowej bawełny,
na których wyhaftowałam białą nicią pszczółki.
Podoba mi się, że wygląda to tak delikatnie.
Kurczę, mało, że piękny, to jeszcze te numerki. Kasiu, ja już nie znajduję słów, zeby Cię wychwalić. Pozdrawiam i czekam na kolejny post.
OdpowiedzUsuńNumerki są , ładne i praktyczne :) Dziękuję kochana za odwiedziny , bo to one są najważniejsze, a nie pochwały:))) Ściskam mocno !
UsuńCzytam Ciebie od dwóch lat ( kiedy nie miałam bloga - anonimowo) i zawsze z utęsknieniem wyczekuję następnego posta. Jesteś dla mnie bezapelacyjnie moją mistrzynią stylu retro, vintage i dobrego smaku. Kiedy są przerwy między postami, przeglądam te stare, bo lektura Twojego bloga to dla mnie bajeczna podróż w czasie. Ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serducha za te ciepłe, pełne życzliwości słowa ! :))) Również ściskam mocno!
Usuńkredens wyszedł rewelacyjnie, gratuluję pomysłu i wykonania, coś pięknego
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko i życzę miłego dnia !
UsuńZakochałam się....w kredensiku , marzenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ana i pozdrawiam serdecznie !
Usuńhola Cat-arzyna:
OdpowiedzUsuńPrecioso tu trabajo...Felicitaciones!!!!
Claudia
Gracias! :)))
UsuńCóż ja mogę napisać...Kredens obłędny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Katarzyna kredens piękny jak zawsze! super, że pokazałaś jak wyglądał przed....i super że już tak nie wygląda!;) Wybór koloru i siatki hodowlanej sprawił, że ma taki sielski, wiejski charakter. Jak dla mnie bomba! Cieszę się, że tu wróciłaś bo ja naprawdę codziennie wypatruję Twoich postów :) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńO rety! Jakie cudo!! Nie ma porównania do przed i po :). Wspaniały pod każdym względem, w szczególności siatka w drzwiczkach!
OdpowiedzUsuńWielka metamorfoza , widać na " przed" i "po". Piękny jest :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny, w moim stylu, ukradłabym...! ;-) Ostatnio też mnie oczarowały wszelkiej maści numeracje w stylu retro i działam w tym zakresie, ale na razie ciiii... ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudo, jak zawsze po prostu coś pięknego! Potrafisz wyczarować styl francuski sprzed lat, jak nikt! :))
OdpowiedzUsuńBuziaki
przepiekny kredens. podziwiam Twoje zdolne rączki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Katarzynko! Każesz na siebie długo czekać, ale kiedy już jestem to klękajcie narody! :)))
OdpowiedzUsuńbefore&after rzuca na kolana i jestem urzeczona!
Ściskam!
ps. hafty są nieziemskie! :*
Metamorfoza niesamowita, ale te wyhaftowane pszczółki , zazdroszczę talentu , piękne. Kiedy to Pani robi? Maria
OdpowiedzUsuńNo paskudztwo to było przed. Przyznam szczerze, że ciężko mi było dostrzec jego potencjał, a ten jest ogromy!!!!! Wow, piękny mebel w pięknym rozmiarze. Mam tylko nadzieję, że jak trafi w inne ręce to ten ktoś też takie piękności na nim poustawia :)
OdpowiedzUsuńBuźka słoneczna xxx
BOSKI!!! te ponumerowane szafkisa rewelacyjne. Jestes niesamowita, pozdrawiam Kasiu i zycze milego weekendu:)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza! Kredens jest po prostu cudowny. Taki mebel z duszą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Such a beautiful transformation! Absolutely lovely!!!
OdpowiedzUsuń~ Lin
The mint green is beautiful.
OdpowiedzUsuńwow, jestem pod wrażeniem tej metamorfozy. Jak dwa różne meble. Genialny!
OdpowiedzUsuńNo i co tu można napisać...poza REWELACYJNIE! A potem rozdziawić japę i patrzeć...i patrzeć...i patrzeć.....
OdpowiedzUsuńJest IDEALNY. :) :) :)
Niesamowita metamorfoza!!! Kredens wygląda rewelacyjnie i stylowo!!! Do tego ten piękny zbiór porcelany i śliczne serwetki z pszczółką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kasiu ja uwielbiam twoje mebelki:))))))))
OdpowiedzUsuńJak zawsze idealnie! :) Cudny kredens :)
OdpowiedzUsuńPiękny, cudnie dopracowane wszystkie szczegóły.
OdpowiedzUsuńPiękny mebel ! - fajny kolorek i super pomysł z numerkami - bardzo podoba mi się w jednym kolorze porcelana, szczególnie piękne wazy - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWow, wow i wow! Rewelacyjna metamorfoza :) Numerki bardzo mi się podobają i siatka zamiast szyb, ale i całościowo kredens robi niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna przemiana! Świetny kolor!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te Twoje meblowe metamorfozy. Kredens oczywiście też mnie zachwycił. Jego zawartość też godna podziwu... niczego nie za dużo, ani za mało. Tak w punkt. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńJezuuuuu, kawał dobrej roboty odwaliłaś. Ja co najwyżej potrafię pomalować kwietnik;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
niesamowite jak można odmienić mebel, który niejedna z nas przeznaczyłaby na drewno do spalenia ....
OdpowiedzUsuńjestem pod MEGA wrażeniem, do tego te wszystkie dodatki ...
czułabym się u ciebie wśród tych wszystkich mebli jak w krainie ze snów :)
Olśniewający i aż trudno uwierzyć,że wcześniej był niezłym brzydalem : ). Jesteś prawdziwą czarodziejką. Serwetki równie piękne jak kredens : )
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńale piękny, czynisz cuda Kasiu
Co tam dużo pisać , genialny kredens , na pewno nie mogłaś się doczekać kiedy go skończysz :) Piękny :) Fajnie że nasza wyobraznia i zgrabne rączki czynią dzieła sztuki tak bym to nazwała :) Pozdrawiam milusio i do miłego :)
OdpowiedzUsuńNo i co ja mogę napisać po tych wszystkich zachwytach, żeby żadnego nie powtórzyć. Po prostu pod wszystkimi się podpisuję i podziwiam. Serdeczności przesyłam.:))
OdpowiedzUsuńOdmieniłaś ten mebelek nie do poznania. Nie powiedziałabym,że to ten sam:) Jest piękny. Serwetki też są urocze. Lubię takie delikatne rzeczy. Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńKasiu, boski mebel:))))
OdpowiedzUsuńbuziaki
OMG cudowny ten kredensik aż Ci zazdroszczę, masz talent, dajesz nowe życie starym przedmiotom :) Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńWOW:-)
OdpowiedzUsuńKredens moich marzeń:-)
Pozdrawiam:-)
Beautiful, just Beautiful!
OdpowiedzUsuńKasiu brak słów.....metamorfoza wspaniała.....Serwetki urokliwe.....Pozdrawiam cieplutko......
OdpowiedzUsuńPrzepiękny mebelek. Bardzo zyskał na renowacji w Twoim wykonaniu. Pomysł z numerkami jest rewelacyjny. Właśnie przymierzam się do kredensu z ośmioma drzwiczkami i dwoma szufladami.
OdpowiedzUsuńFantastyczny :)
OdpowiedzUsuńWhat a great piece! You did a beautiful job on it, too. I love the whole design of it - the wire insert doors, some shelves, some drawers and some cabinets. The colors you chose are wonderful. I also just love those napkins! What a great design on them.
OdpowiedzUsuńKasieńko jesteś prawdziwą czarodziejką! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kredens sobie zmalowałaś:)))aż brak słów:))serwetki cudne:)ja cała aranżacja:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Kredens jest cudowny! A numery na pewno ułatwiają orientację ;) Uwielbiam tu wpadać i czekam z niecierpliwością na każdy kolejny wpis :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita zmiana, robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńA te klamotki do kompletu - miodzio :-)
Pozdrowienia
Padłam, nie zyję, brzuch mnie rozbolał, ciśnienie skoczyło...cuudoowny kredens!
OdpowiedzUsuńWow, kredens przeszedł niesamowitą przemianę! Wygląda rewelacyjnie, podziwiam Twoją wytrwałość
OdpowiedzUsuńPozdrówka ciepłe
Nie ilość jest ważna, lecz jakość, a niniejszy post znów dowiódł prawdziwości tego stwierdzenia. :) Pomysł z numerowanymi szafkami bardzo mi się podoba. Kolejna meblowa metamorfoza także. :) Pozdrawiam serdecznie z rozkwieconego Palmogrodu
OdpowiedzUsuń...to ja sobie powzdycham do tego pięknego mebelka......i każdego innego na Twoim blogu....a aranżacje ..a też sobie powzdycham.... :)
OdpowiedzUsuńWitaj kochana! Pięknie się napracowałaś! Teraz jest idealny! Tak uroczo u Ciebie, że patrzę i patrzę i patrzę i ciągle mi mało...całuski serdeczne!
OdpowiedzUsuńAż nie do wiary,że to ten sam kredens! Niesamowita pzremiana na lepsze! Uwielbiam u Ciebie dodatek siatki drobiarskiej.Sama kombinuję,gdzie by ją użyć:)Pozdrawiam i czekam na kolejne mebelki do zachwytów:)
OdpowiedzUsuńGosh what a transformation Kasia! I love how it has turned out...wishing you a lovely week....I've also just bought some peonies, trying to force them to open by soaking the stems in warm water....fingers crossed they open soon...
OdpowiedzUsuńcudna przemiana....zachwycająco kredens wygląda w nowej odsłonie...niemal nie do poznania....
OdpowiedzUsuńKredens jest piękny. Zazdroszcze go;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie po! efekt jest powalający!!
OdpowiedzUsuńPiękny kredens, świetna przemiana. Przypomina mi ten, który kiedyś miała moja rodzina na wsi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudeńko. Nie wierzę, że można stworzyć coś tak pięknego. Zaglądam do Ciebie Kasiu kiedy tylko na to pozwala mi czas. Tworzysz CUDOWNOŚCI. Pozdrawiam Cię wakacyjnie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękny...chyba polecę coś odnowić :)
OdpowiedzUsuńKredens jest mega !!! Rewelacja !!! pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCudny kredens ,
OdpowiedzUsuńJak.tylko zatesknie za blogowym swiatem zaglodam do ciebie zawsze tyle nowosci pokazujesz.
Kasieńko, Duszyczko gdzie się chowasz? Brakuje tu Ciebie.
OdpowiedzUsuńobłędny!!!
OdpowiedzUsuńCudna przemiana :) Rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :))
Agnieszka ze Stafford, UK.
Kredens po metamorfozie wygląda bajecznie. Aż trudno uwierzyć, że to ten sam mebel - piękny jest!!!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że już nic mnie nie zaskoczy i już wszystko widziałam, no prawie, ale Twoja dbałość o każdy szczegół mnie zaskakuje...i to uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńAga z Różanej:)
Piękna przemiana, kredens jest cudny!Serwetki śliczne!
OdpowiedzUsuń