Witam Kochani , bardzo się cieszę że podobały się Wam moje ściereczki .
Oczywiście są do kupienia a zainteresowanych proszę o kontakt na maila .
Mam je na sprzedaż również na ebayu .
Ta komoda poniżej również jest do kupienia na ebayu .
Pomalowałam ja i wystawiłam już jakiś czas temu ale nie zdążyłam Wam się jeszcze pochwalić
gdy ze zdziwieniem odkryłam że pomysł ten został już skopiowany
przez pewną moją wierną podglądaczkę .
Powiem wam moi drodzy że zdaję sobie sprawę iż w tym blogowym świecie wszyscy się inspirujemy nawzajem i nie byłoby w tym nic złego gdyby inspirowanie nie polegało na skradaniu pomysłów i przypisywaniu ich sobie . Po prostu coś takiego mnie wkurza !
Przepraszam za takiego posta ale pewnie osoby które się z czymś takim spotkały osobiście
wiedzą jakie to irytujące :( i doskonale mnie rozumieją :)
Pozdrawiam i do następnego , mam nadzieję ,
miłego razu :)
Cat-arzyna
Tak jakoś zaciera się niektórym granica pomiędzy inspiracją i kopiowaniem... :( Mnie też to wkurza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu!
d.
Dzięki za wypowiedz kochana . Wiadomo że wszyscy czasem inspirujemy się w większym lub mniejszym stopniu , świadomie lub mniej ale jak ktoś chodzi ci prawie po piętach to naprawdę WKURZA !
UsuńSorki ale mnie poniosło :(
Pozdrawiam !
Nie przejmuj sie Catarzyno, w grafice, w rzemioslach a szczegolnie w dekoracjach takie ciosy to po prostu "name of the game". Ale to nie tylko te romby, po prostu ladnie to zrobilas i wybitnie dobrze wyglada z tym meblem.
UsuńJest miejsce na wiecej niz dwie szafy z rombami - wykonanie i przyjemnosc sie liczy!!!
Jestem nową posiadaczką bloga i podglądającą i jeśli pokazuję przepis,który znalazłam gdzieś na blogach,to wpisuję u kogo go znalazłam.Podglądam pomysły i nie ukrywam,że kopiuję dodając coś z siebie,ale nie wykonuję dekoracji na sprzedaż.Dziś pierwszy raz pokazałam wianki,które chcę sprzedać w sklepie i być może zainspirowałam się kimś ale nie skopiowałam i tak powinno być.Skoro związane jest to z zarabianiem pieniędzy to powinniśmy się szanować.Nasz rodznna firma produkuje domy drewniane,na ekspozycji mamy dom według własnego projektu.Po 5 latach wsyztskie okoliczne firmy produkują mój wzór domu.A gdy raz napisałam do producenta,że to mój projekt,odpowiedział,że zmienił kilka drobiazgów,wyśmiał mnie i zakończył rozmowę.I tak u nas jest z prawami autorskimi:)Tak samo jak z przyzwoitością:)Zależy od człowieka:)
OdpowiedzUsuńMasz rację zależy od człowieka i jego przyzwoitości .
UsuńJa wiem że żadnej Ameryki nie odkrywam , że moje prace to też rożne interpretacje czasem już istniejących i wykonanych przez kogoś . Ale gdy świadomie czerpie pomysł od kogoś to staram się o tym pisać co i gdzie . A w tym irytującym wypadku to częste te zbiegi okoliczności w czasie i przestrzeni :( brrr
Dziękuję za wypowiedz i pozdrawiam serdecznie :)
Nie dziwie sie ze Cie to wkurza Kasiu.No najlatwiej jest ukrasc I jeszcze napisac ,ze pomysl byl moj.A co ma powiedziec pomyslodawca ,przeciez nie bedziemy za kazdym razem pozywac do sadu.Fajnie byloby zebysmy nawzajem szanowali nasze prace.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTak byłoby miło :)Czego sobie i innym życzę !
UsuńDzięki i pozdrawiam
Dzięki Kasiu za odświeżenie pamięci! Widzisz pamiętam falbany i Twoją Mamę a tu proszę to Wasza wspólne dzieło!Przepraszam, teraz już będę pamiętała...
OdpowiedzUsuńLubię ter Duszyczki co mają swój styl,swoją inwencję twórczą i nawet gdy się inspirują to tylko jest to inspiracja a nie kopiowanie! A przypisywanie sobie zasług to dla mnie nie pojęte! Może dlatego, że nie lubię zakłamania! Dlatego rozumiem Twoje zdenerwowanie! To przykre,bo wiem, że aby tak pięknie tworzyć jak Ty to oprócz zdolności, trzeba wkładać serce! Więc nie możesz obojętnie przejść do takich nie miłych sytuacji! Twórz i nie martw się ja i tak wiem kto jest królową magicznych mebli. A jak wszyscy wiedzą królowa jest jedna! ;)
Nie ma za co przepraszać bez mamy ingerencji to nie byłoby to samo :)
UsuńWkładam serce masz rację i dlatego pewnie mnie tak poniosło ... a za królową to WIELKIE dzięki , hahaha , no od razu mi lepiej :))))
Buziaki !
Z tego wszystkiego zapomniałam napisać,że oczywiście wpadła mi w oko ta duża fotografia w owalu! Lubię takie....;)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba , chociaż mój synek mówi że dziecko na tym portrecie ma złe spojrzenie ?!
UsuńNo tak dzieci nie bardzo lubią pozować a może bardziej stać w miejscu! A wiadomo kiedyś to trzeba było się naczekać na pstryk! ;) I tak sobie myślę Kasiu, że on po prostu może być wkurzony więc pasuje do dzisiejszych emocji jakie towarzyszą dzisiejszemu wpisowi!;)
UsuńAle szkoda na złe emocje, jest tak pięknie, słoneczko,cieplutko więc życzę Ci miłego pozytywnego dnia! ;)Paaaa!
Nie dziwi mnie to ,że się wkurzyłaś ,ten ktoś mógł chociaż wspomnieć skąd czerpał inspirację.
OdpowiedzUsuńKasiu Ty mnie ciągle inspirujesz ,ale nie zrzynam od Ciebie,bo i tak bym nie potrafiła zrobić takich mebelków i aranżacji jak Ty.
Jestem bardzo ciekawa kto to taki i dlaczego przypisuje wszystko sobie ,hmm muszę pobiegać po blogach ,tylko nie wiem czy znajdę na to czas.
Pozdrawiam cieplutko
Oj Kasieńko , ja Ciebie nie muszę inspirować bo ty masz swój talent i klasę :) Jak już pisałam nie ma w tym naszym wzajemnym inspirowaniu nic złego wręcz przeciwnie ale jak to mówią wszystko z umiarem , bo co za dużo to niezdrowo ! Prawda ?!
UsuńUściski :))
szczera prawda :) Kasiu pamiętaj jednak ,że jak po inspirację to zawsze do Ciebie i mam nadzieję ,że nie będziesz mi miała tego za złe ?
UsuńZgadzam się choć...sama nie wiem czy szyjąc np kwiatki wg tuorialu ja je kopiuje czy zwyczajnie korzystam z nauk. Ostatnio malowałam komodę ale na szczeście nie taką:) Pozdrawiam cie serdecznie i rozumiem udrękę
OdpowiedzUsuńPo to tu jesteśmy aby się wzajemnie uczyć , chodzi tylko o uczciwość i szacunek :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
Przecudne są szuflady w dzisiejszym mebelku!Tak zjawiskowo wyrzeźbione i przetarte.Do tego gałeczki!Cacko wyszło!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że opisanych przypadków będzie jak najmniej:)
Dziękuję i też mam taką nadzieję :)
UsuńOj, rozumiem Twoje zdenerwowanie bardzo dobrze. Przykre, że takie sytuacje się zdarzają. Spróbuj się tym nie przejmować. Zrobiona przez Ciebie komoda jest piękna i sądze, że nikt jej nie podrobi! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńStarałam się nie przejmować aż do dziś , to już mnie rozwaliło :(
UsuńDziękuję za mile słowa i otuchę :)
Ta komoda jest wręcz obłędna. Ten wzorek dodaje mocnego akcentu (coś nowego w porównaniu z transferowymi obrazkami). Taki nietypowy, dawno już się tak meblem nie zachwycałam jak tym. Jest tak dopracowany i piękny.
OdpowiedzUsuńMam w garaży szafkę do przerobienia, ale boję się za nią zabierać. Ogólnie lubię meble w naturalnym kolorze, lekko przyciemnione woskiem (wszystkie w salonie tak zrobiłam), ale ta szafka pójdzie na górę a tam pasowałoby ją na jasno pomalować. Zawsze się boje, że jeśli coś zrobię to okaże się, że to już był czyjś pomysł, wolę dla jasności zaznaczać, że zakamarki pamięci lubią płatać figle i coś co zrobiłam może być efektem zapatrzenia się na jakiś przedmiot w sieci. Jeśli jest to czyste wzorowanie się, to podaję link (a i niejednokrotnie pytam czy mogę) , jeśli zlepek kilku pomysłów to zaznaczam, co i gdzie mnie zainspirowało.
Podziwiam Twojego bloga od bardzo dawna, te aranżacje to dla mnie bajka i z ochotą w takiej Twojej bajce bym zamieszkała.
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj nie dziwię się Twojemu zdenerwowaniu. Blogowy świat jest bardzo duży i niestety niektórym wydaje się, że po prostu nie zostaną "odkryci" i bezkarnie kradną. Szkoda! Wydaje mi się, że każdy powinien szanować pracę innych. Inspirowanie się to nic złego, ale kradzież to zupełnie inna sprawa!!
OdpowiedzUsuńRozumiem cię, dośc często widzę na allegro kopie moich kartek okolicznościowych, tylko 100 razy gordze i marnej jakości, dziękuję za taka reklamę ...
OdpowiedzUsuńRozumiem , użyc ta sama wstażkę, zrobić takiego kwiatka itd. ale nie wszystko kropka w kropkę ech..
Ale nic nie poradzisz, można tylko pomyśleć, że tak im sie bardzo podobamy :P
Buźka !
Dla mnie jest piękna i niepowtarzalna, bo Twoja!!!!
OdpowiedzUsuńKomoda jest obłędna !!!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o wkurzenie ... rozumiem Cie doskonale ... inspiracja a kradzież 100% pomysłu to zupełnie inna sprawa ...
Jeszcze rozumiem jak ktoś "zgapi" w 100% na własny użytek ... ale skradnie pomysł i sprzedaje ... to już chamstwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam cieplutko
zgadzam się z Tobą,we wszystkim trzeba zachować granice,inspirowanie się TAK ale nie bezczelne małpowanie :/
OdpowiedzUsuńKasiu komoda jest cudna....a co do tematu doskonale Cię rozumiem.....Pozdrawiam cieplutko, a odezwę się na maila w sprawie ściereczek. Buziaki.
OdpowiedzUsuńKomoda jest niesamowita, piękne odcienie :)
OdpowiedzUsuńAch i znowu, a wystarczy ,ze się wpisze link i wg, czyjego projektu, pomysłu się realizuje. jeszcze pól biedy jak ktoś robi to samo do swojego domu . Ale gorzej jak sprzedaje podróbki. wiem znam z autopsji i niestety nic z tym nie da się zrobić. A komoda rewelacja
OdpowiedzUsuńDobrze,gdubysmy mogly poznac kopie,bo orginal znamy,jestem bardzo ciekawa,jak ta kopia wyglada,Iwona
OdpowiedzUsuńkomoda jest cudna i aranżacje również a co do kopiowania uważam że powinno się zapytać ... własnie wczoraj zobaczyłam tapki do garnków cudne ... i umiem takie podobne zrobić zapytałam czy mogę ... właścicielka się zgodziła ... więc naprawdę czasem wystarczy zapytać ...
OdpowiedzUsuńdla pocieszenia napiszę Ci że i tak Ci nikt nie dorówna :)
pozdrawiam !
Kopia zawsze pozostanie tylko kopią, a ci co zaglądają na blogi i tak wiedzą, kto jest głównym twórcą. Rozumiem Twoje wkurzenie ale mam nadzieję, że nie wpłynie ono na Twoją radość z tworzenia w ogóle ( przecież nie warto karać się za cudze grzeszki). :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńkiedyś pewna trenerka, z którą rozmawiałam na temat kopiowania szkoleń (zdarzyło mi się trafić na szkolenie, które sama napisałam;-) wypowiedziała bardzo mądre - moim zdaniem - zdanie: "Pamiętaj Arletta, że skoro ktoś kopiuje Twoje dzieło to musi to być coś naprawdę dobrego."
OdpowiedzUsuńI choć pewnie plagiat może wkurzać (mnie na szcęście rozbawiają tego typu sytuacje), niech przyświeca Ci myśl, że to kopie Mistrzyni Cat-arzyny;-)
Pozdrawiam Cię serdecznie i biegnę "kopiować" farbę Annie Sloan (już prawie prawie mam ten efekt;-))
I tak to Ty robisz najfajniejsze meble w tym stylu. Teraz jak widzę takie meble myślę, że to Cat-arzyna je odnowiła. Ale rozumiem o czym mówisz. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńKasiu rozumiem Cię doskonale. Moje poduszki i zasłony podrobiła pewna sieciówka internetowa! Dasz wiarę, jak ludzie są podli? Pozmieniali kolorystykę i twierdzą, że tego typu rzeczy są dostępne wszędzie...
OdpowiedzUsuńSzlag mnie trafia i krew zalewa jak takie rzeczy mają miejsce. Człowiek się stara i szuka inspiracji z powietrza, a ktoś zrzyna całkowicie cały projekt i pisze u siebie, że się zainspirował. A pomiędzy inspiracją a odgapianiem jest ogromna różnica. Odnoszę wrażenie, że większość nie rozumie słowa "inspiracja". Co innego, gdy ktoś pokaże tutorial lub DIY - wtedy jak najbardziej można sobie coś takiego samego stworzyć, ale jeśli ktoś pokazuje na blogu swoją ciężką pracę, a ktoś inny "inspiruje" się zrzynając jota w jotę, to to już jest niedobrze. Myślę, że trzeba o takich rzeczach mówić głośno i podziwiam Cię za odwagę, bo ja wielokrotnie miałam ochotę napisać u siebie, co kto u mnie odgapił, ale zabrakło mi do tego cierpliwości...
Posyłam buziaki!
Zapomniałam napisać, że komoda jest obłędna:)) Fantastyczna !
OdpowiedzUsuńCóż, podobno nihil novi sub sole, więc wszyscy - mniej lub bardziej bezwiednie - jesteśmy plagiatorami :) Ale rozumiem Twoją irytację. Jeśli wprowadziłaś jakiś patent, a ktoś go wykorzystał, to minimalne poczucie przyzwoitości nakazywałoby wskazać, że inspiracja pochodzi od Ciebie.
OdpowiedzUsuńTa komoda jest bardzo piękna,a takie zachowania mnie brzydzą ,gdyż jest to kradzież praw autorskich.Poza tym to świadczy o braku inwencji twórczej.
OdpowiedzUsuńNawet jak się czymś inspiruję ,to nigdy nie kopiuję .Staram się to zrobić po swojemu.
Wcale się nie dziwię oburzeniu,bo mnie by chyba piorun strzelił.
Nawojka.
Bardzo podobają mi się te drzwiczki w romby i chciałam zapytać jak to się robi,ale teraz to już człowiek nie ma nawet odwagi zadawać takich pytań.
OdpowiedzUsuńPotem okaże się ,że na jakiejś aukcji będzie seryjna sprzedaż.
Nawojka
jestem zdania, że takie zachowanie należaloby piętnować przez podawanie danych takiej duszyczki, mam też wrażenie, że w ten sposób ukróciłoby się takie zapędy. W pełni podzielam Twoje wkurzenie :)
OdpowiedzUsuńKomoda przepiękna, ach również jestem nowa w tym blogowym świecie, mam swoją pasję i chciałabym ją realizować, co do kradzieży pomysłów, to zgadzam się z tym w 100%. Zanim założyłam bloga, robiłam sobie różne rzeczy w domu, jakieś 3 lata temu zrobiłam sobie półkę do łazienki ze skrzyni, którą widzę dosłownie wszędzie i czasem zastanawiam się czy nie bywa tak, że ludzie wpadają na te same pomysły, ale kiedy ktoś robi to z premedytacją, bo nie ma wyobraźni to już robi się wq. Pozdrawiam i mam nadzieję, że mniej będzie takich osób, bo przecież nawet jeśli się nam coś podoba, to wydaje mi się, że wystarczy zapytać właściciela pomysłu, czy można z niego skorzystać.
OdpowiedzUsuńKomoda jest przepiękna!!!ślicznie wykończona....
OdpowiedzUsuńA ktos kopiując "toćka w toćke" Twój pomysł mógłby w ramach przyzwoitości chociaż wspomnieć ,że go zainspirowałaś....No ale widzisz...sa ludzie i ludziska...
Buziaki
Witaj Kasiu komoda jest urocza. Twoje prace są jedyne w swoim rodzaju i nikt nie zrobi ich tak jak Ty. Mogą Cię tylko kopiować i zawsze będą to kopie. Cieplutko pozdrawiam (Szkoda zdrowia na takie rzeczy):):):):):):)
OdpowiedzUsuńBlu,przeciez na blogu u tej osoby zachwalalas jej komode i nawet chcialas dwie do sypialni
UsuńWitaj Anonimowy, komentarz o którym piszesz zostawiłam u koko1771. Jeśli przeczytasz 6 komentarz pod tym postem, to zrozumiesz swój błąd. Mimo wszystko serdecznie Cię pozdrawiam
UsuńNo tak,teraz rozumiem,falstart,ale przebieglam wszystkie blogi w zakladkach i nic oprocz ww nie znalazlam.
UsuńO WIDZĘ ,ŻE MOWA O MNIE!
UsuńTO MIŁE ŻE KTOŚ PORÓWNAŁ MÓJ MEBELEK DO DZIEŁA KASI,ALE PROSZĘ NIE CZEPIAĆ SIĘ IZY ,KTÓRA ZOSTAWIŁA U MNIE KOMENTARZ, PODOBNIE JAK INNE DZIEWCZYNY!
JEŚLI MASZ JAKIŚ PROBLEM ,TO ZAPRASZAM ,MOŻE BĘDZIESZ MIAŁA ODWAGĘ SIĘ UJAWNIĆ? HMMM ,KTO WIE....
KASIU PRZEPRASZAM ZA PRYWATĘ POD TWOIM POSTEM
Komoda mistrzostwo!! Nie dziwie sie, ze ktos chcial miec podobna. Szkoda tylko, ze ludzie czesto nie pisza gdzie "czerpia inspiracje" :-/ W blogowym swiecie spotkalam sie z czyms jeszcze gorszym - dziewczyna cudza tworczosc pokazywala jako swoja :-/ Niektorzy ludzie maja tupet :-/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i glowa do gory.. zaloze sie ze ta "druga" komoda "nie dorasta Twojej do piet" ;-) bo ja tez moge sprobowac namalowac sobie Mona Lise.. :p ale czy bedzie to to samo? ;-) Milego popoludnia
Kasiu pewnie że wkurza i to bardzo, ale skoro jest stałą podglądaczką to może ją trochę ten post ruszy. Może coś dotrze. Piękne robisz te meble, ja za to z przyjemnością je oglądam, pozdrawiam i do miłego
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńKomoda piękna. Widziałabym ją u siebie w przedpokoju. I po raz kolejny zachwycam się Twoją drewnianą lalką :-) Może kiedyś uda mi się trafić na podobną.
Co do kopiowania cudzych pomysłów, to bardzo dobrze Cię rozumiem. W sieci to walka z wiatrakami. Robię swoje, choć takie sytuacje potrafią poruszyć do głębi. Oby jak najmniej takich przypadków.
Pozdrawiam ciepło i czekam na kolejne meblowe cuda od Ciebie
Monika
Znasz bloga Arine i jej piekne rysunki??to popatrz teraz na baner tego bloga:http://amradziej.blogspot.nl/
OdpowiedzUsuńWidziałam dużo mebli w romby . Nie wiedziałam , że masz do tego kształtu prawa autorskie.
OdpowiedzUsuńNie stawiaj swoich prac ponad wszystkie.
Jak już pisałam wcześniej , wiem że Ameryki nie odkryłam a meble z motywem rombów i innych grafik są i będą i że to nie jest mój patent , ale dziwne są takie zbiegi okoliczności gdzie w tym samym czasie ktoś robi coś bardzo podobnego i w podobnych kolorach ?!
UsuńZresztą to już nie pierwszy raz i nie tylko ja tak twierdzę .
A do stawiania swoich prac ponad wszystkie jest mi daleko i nie zamierzam tego robić .
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiec wydaje mi sie ze powinnas sprostowac te slowa . A przeciez o zgode na sprzedaz w tym samym czy innym momencie nikt nie bedzie Cie pytac. Wolny kraj. Jezali tak jak napisalas "depcze po pietach" to jestes zla bo ktos Ci zrobil konkurencje na poziomie. Ocknij sie dziewczyno nie jestes jedyna artystka w blogowym swiecie. Pozdrawiam
UsuńPodglądanie kogoś i za chwile zrobienie czegoś bardzo podobnego i również sprzedawanie tej rzeczy w tym samym miejscu jest skradaniem pomysłów ,takie jest moje odczucie wiec niczego nie zamierzam prostować i uważam temat za zamknięty.
UsuńZa artystkę nigdy się nie uważałam a już na pewno nie za jedyną :)
Jeszcze raz dziękuję za udział w dyskusji , miłego dnia życzę :)
Kasiu, Twoj styl jest niepowtarzalny i po prostu nie do podrobienia. To nie tylko Twoje cudne meble ale tez niesamowite aranzacje i piekne zdjecia. Nie wiem jak wygladaja prace kopistki:) ale na pewno daleko im to oryginalu.. :) Zdaje sobie sprawe jak ta historia musi byc dla Ciebie frustrujaca.. Mam nadzieje, ze owa dama :) widzac ten post zaprzestanie tych nieladnych praktyk.. Przesylam pozdrowienia
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta "rombnięta" szachownica na drzwiczkach :) zresztą cała komoda jest beautiful :)
OdpowiedzUsuńprzykro mi że się na kogoś zdenerwowałaś, ale masz racje, tak się nie robi!!
Przykre, ale tak mają ludzie którzy są ograniczeni i nic sami z siebie nie potrafią wymyślić.
OdpowiedzUsuńPrzykre... Smutne... ale nie wychowasz każdego. To już kwestia kultury osobistej i uczciwości. Ja choćbym nie wiem jak się starała odgapić i tak nic tak pięknego by nie powstało. Głowa do góry!
OdpowiedzUsuńKasiu rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale może ta kopia to dowód na to, że osoba kopiująca chce być taka jak TY?! W świecie zawsze byli ci którzy tworzą i ich naśladowcy, Ci Wielcy i ci których nie było stać na własny pomysł.
OdpowiedzUsuńKomoda cudna!!!
Zwabił mnie tytuł:)
OdpowiedzUsuńA to @ jedna z tej plagiatorki.
Podpisuję się pod attea -przyzwoitość zależy od człowieka.
Takie @, co jakiś czas psują nam kreatywnym krew, należy nagłaśniać.
To jedyna metoda .
Lecę na wcześniejsze posty:))
Komoda i wszystko u Ciebie jest przepiękne ! Cieszę się, ze jeszcze nie zdążyłam żadnego mebla pomalować ;-)), choć planowałam łóżeczko dla misia, a teraz to już nie wiem... ;-)) Nie wiedziałam, że sprzedajesz swoje prace. A czy mogłabym poprosić o nazwę użytkownika na ebay'u? Pozdrawiam serdecznie ! :-)) Mia
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa, szczególnie że ktoś jeszcze pisze, że to jego pomysł.
OdpowiedzUsuńAle wiesz Kasiu, tak sobie myślę, że Ciebie nie da się kopiować, jesteś jedyna a Twoje prace są prawdziwymi perełkami w blogowym świecie.
Pozdrawiam:)
Dla śmiechu powiem ...jak ja bym chciała umieć skopiować to co czynisz ...choćby w małym procencie ;-)Pracuje w przedszkolu i wkurza mnie gdy mało ambitne koleżanki kopiujĄ moje pomysły prac plastycznych...jest to inne i bardziej infantylne podwórko ale tak samo denerwuje. Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńPodpisuję się obiema rękami :) Sama na początku przygody z biżuterią ciągle się bałam, czy przypadkiem ktoś nie oskarży mnie o kopiowanie. Nie chciałabym oczywiście także, żeby moje pomysły były kopiowane.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się w trudnych chwialch. Masz wierne grono wielbicieli Twoich prac :)
Kasiu, ta komoda jest niesamowicie piekna!!
OdpowiedzUsuńszkoda, ze "kopiujaca" Twoje pomysly nie zapytala o pozwolenie, wszystko byloby ok.
sciskam serdecznie, milego wieczoru
Ciekawa jestem kto Tobie i co podebrał?! Mnie też się podoba ten wzór w romby. Całość bardzo oryginalna. Piękna robota!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
ach, zapomnialam.
OdpowiedzUsuńChcialam wejsc na ebay zeby poogladac tam Twoje prace, ale nie wiem jak Cie szukac.
(basiaone@gmail.com)
Komoda przepiękna - ma coś takiego w sobie, że głęboko zapada w pamięć.
OdpowiedzUsuńŚliczna!
I chyba tak jak Ika napisała - szachownica to jest to :)
Pozdrawiam i chylę czoła przed TWOJĄ twórczością :)
Ja jestem ciągle pod wrażeniem Twoich komód ... sa rewelacyjne .. Każda inna i niepowtarzalna ... Sama siedzę ostatnio w sieci i próbuję znaleźć sposób na wykonywanie takiego cuda ... pewnie nigdy mi takie mistrzostwo nie wyjdzie, ale chciałabym spróbować .. tak dla własnej satysfakcji :)) Kiedy mi się uda ... z pewnością wspomnę o Tobie .... bo tak się składa, że to u Ciebie ją pierwszy raz zobaczyłam... Nie zaprzeczę, na necie jest wiele tego typu mebelków, ale Twoja mi się najbardziej podoba :)) teraz chcę odnowić mebelki tarasowe ... też coś w tym stylu.... ciekawe jak wyjdzie :))
OdpowiedzUsuńA i Kasiu ... wiem, że jesteś zdenerwowana, co akurat mnie wcale nie dziwi, ale z drugiej strony ... kopiuje się od MISTRZÓW, więc jakiś powód do dumy jest :)) Tylko, że jedno boli, kiedy ktoś przypisuje sobie pomysł i jeszcze na tym zarabia !!! Też to kiedyś przechodziłam, ale niestety nic nie wskórałam ... jedynie straciłam masę nerwów ... :(((
A co masz na myśli pisząc, że ukradła pomysł? Przetarła na biało? Ustawiła stare fotografie na komodzie? Dodała geometryczny wzór na drzwiczkach?
OdpowiedzUsuńTo wszystko nie są wcale nowe pomysły i nie wydaje mi się, żebyś była pierwsza osobą, która na nie wpadła, więc oskarżanie o kradzież pomysłów to moim zdaniem trochę mocne słowa. Podobne komody (nawet z rąbami na drzwiczkach) widziałam sporo wcześniej w czasopismach wnętrzarskich i katalogach meblowych. I te firmy , które produkują takie meble masowo mają pozastrzegane różne wzory i mogą dochodzić swoich praw w tej sprawie.
Rozumiem, że przywłaszczanie sobie pomysłów i kopiowanie stylu może być irytujące, jednak na poziomie blogów rękodzielniczych - nawet prowadzonych w celach reklamowania swojej działalności zarobkowej - nic nie da się na to poradzić. I powiem więcej - większość pomysłów, które wydają się nam naszymi oryginalnymi i własnymi tak na prawdę jest wtórna, bo ktoś wpadł na to już przed nami, tylko po prostu nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Twoje dziełka są na prawdę niesamowite i nic dziwnego, że inni je kopiują - to raczej pochwałą twojej kreatywności i talentu.
Moja droga , masz rację , może źle to ujęłam w poście ale byłam trochę zdenerwowana , ale jak ktoś depcze ci po piętach to nie jest miło .
UsuńA odnośnie mojego malowania i wzorów na meblach pisałam kilka komentarzy wyżej . Chodziło mi o jej nie fair zachowanie i sprzedawanie podobnych rzeczy w tym samym czasie .
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
:) Wzbudziłaś huragan tym postem!
UsuńSmutne i rzeczywiście wkurzające. Mnie na szczęście nikt nie skopiuje bo nie tworzę tak pięknych rzeczy jak Ty. Szkoda że ci kopiowacze nie potrafią wymyśleć czegoś swojego, oryginalnego. To świadczy o ich ubogiej kreatywności. Powodzenia .
OdpowiedzUsuńCat-arzyno,
OdpowiedzUsuńnie chce mi sie wierzyc,ze cos tak pieknego mozna sfalszowac!
Twoje prace sa jedyne w swoim rodzaju,maja to wajatkowe cos,tego nie da sie podrobic!
Zdjecia jak zawsze przecudne!
Buziaczki
Frida
Kasiu masz rację i ja to rozumiem i też denerwują mnie takie rzeczy,ale człowiek czasami nie pomyśli....obserwuję bardzo wiele blogów wnętrzarskich szwedzkich,gdzie są fajne naczynia czy również komody,a potem widzę to zaaranżowane w nieco inny sposób na popularnych blogach polskich...niestety ściągamy jedni od drugich....nie,nie jest to fair ale chyba nie poradzisz :( pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKiedyś przeczytałam takie zdanie: "Hołdem dla artysty jest, gdy go okradają" ;)
OdpowiedzUsuńAle doskonale Cię rozumiem, masz super styl i patrząc na Twoje meble aż się chce chwycić za pędzel i zmalować sobie podobne ;) Niestety w blogowym świecie są + i - ...
No a tak nadrabiając - gratuluję artykułu do GCS :))) no i muszę się pozachwycać niebieskim mebelkiem, poduszkami - no takie kojące jak się na nie patrzy!!! :) miodzio :)
Uściski z wiosennej, cieplutkiej Norwegii :*
Cat- piękna komoda! Przygarnęłabym ją nie raz a 10 razy i te cieniowane romby na drzwiczkach ogromnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNie umiem znaleźć linka do sklepiku, gdzie wystawiasz swoje prace.
Ciepło pozdrawiam :)
Ja takze nie potrafie go odnalezc :( pozdarwiam serdecznie Anna
UsuńKomoda jest przepiekna:)!
OdpowiedzUsuńCo do kopiowania...
Coz, toczylam boje w tym temacie, rowniez na moim blogu. W sumie nie jestesmy w stanie sie przed tym obrzydliwym zjawiskiem w jakis konkretny sposob obronic...Irytuje mnie rowniez, gdy KTOS, kto podglada - nawet nie komentujac - pokazuje u siebie rzecz niemal identyczna - oczywiscie podajac pomysl jako swoj! "Zapomina" taki KTOS podac autora, linka do Jego strony, gdzie znajduje sie ORYGINAL (!). Znalazlam inne rozwiazanie;-) Poszeptalam sobie i postanowilam, ze jesli KTOS UKRADNIE moj pomysl - jednoczesnie przywlaszczy sobie moje problemy. I wiesz???? To dziala. Naprawde. Odkad wstawilam maly tekscik na mojej stronce - mam naprawde mniej problemow:)))) Kiedys uznalabym to za bujde na konkretnych resorach, bo w sumie jestem sceptykiem ale od momentu, gdy sie przekonalam, ze tak nie jest....Wierze:) Jesli KTOS ukradnie Twoj pomysl, niech przy okazji przywlaszczy sobie Twoje klopoty, tak w pakiecie, dla przyzwoitosci:-))))
Pozdrawiam:)
piekna komoda :)))
OdpowiedzUsuńi szkoda ,że kopiują i nie podja od kogo zgapili .... oj....
pozdrawiam
Ag
Naprawdę, nie można się o to wkurzać, jakże by można? Jeśli coś pokazujemy, to musimy liczyć się, że pomysł już nie tylko nasza własność. Nasze pomysły nie są pierwszymi, to byłaby bufonada tak sądzić. Mnie bardziej wkurzają osoby, które pokazują efekt, chcą być chwalone, ale zapytane jak to zrobiły, już nie pomogą. Nie wiem o co/o kogo chodzi, ale jeśli tamta osoba zrobiła swoją własną rzecz, przecież mogła. Nie zabrała Twojego zdjęcia, nie podpisała jako swoje. Zainspirowała się i sama potrafiła.
OdpowiedzUsuńKomoda pełna uroku, budzi zachwyt. Jeśli chodzi o naśladowczynię to rozumiem, że można czerpań pomysły podpatrując dzieła innych, ale trzeba uczciwie zaznaczyć skąd wzięło się pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Taaaaaa............Wcale Ci się nie dziwię komoda jest przecudna, nic dziwnego, że jesteś wkurzona. Ostatnio też miałam podobny przypadek, w prawdzie nie prowadzę bloga, ale często po nich buszuję:):) i znam twórczość blogowiczek, kiedy więc u jednej zauważyłam coś, co widziałam u innej zwróciłam jej grzecznie uwagę, a ta jakby się wściekła:( oczywiście moich komentarzy nie zamieściła:( oczywiście miałam rację w między tzw. czasie odezwała się do niej blogowiczka, której skradła pomysł, dopiero po tym raczyła wyjaśnić, że faktycznie odgapiła pomysł i przypisała go sobie, mnie niestety nie przeprosiła:( Edyta
OdpowiedzUsuńZnów jestem pod wrażeniem kolorów zestawionych w Twojej pracy i aranżacji - są niesamowicie zgrane, musisz czuć to, co robisz.
OdpowiedzUsuńcóż cienka granica między inspiracją a plagiatem... ale komoda tak ładna że warta plagiatu;-p
OdpowiedzUsuńKomoda cudowna! I nie dziwię się, że się wkurzyłaś - ale tak to bywa :(
OdpowiedzUsuńTwoje aranżacje są jak zwykle zachwycające!
OdpowiedzUsuńWidzę że rozpętała się prawdziwa burza!!! Kasiu czy w ogóle ktoś jest w stanie Cię skopiować? nie sądzę!!! Twoje meble mają swój klimat i jestem pewna że spośród dziesiątek wyłowiłabym Twoje. A zachowanie rzeczywiście nie fair, co komu szkodzi podać źródło inspiracji? Ale wiesz myślę że ta osoba zrobiła to zupełnie nie świadomie i w żadnym wypadku nie złośliwie. Spójrz na to tak: jesteś dla nas wspaniałą inspiracją!!! Buziaki***
OdpowiedzUsuńDużo już napisano ale myślę, że trochę przesadzasz z tym podrabianiem, wszystkie dziewczyny jak zrobią pudełko to zaraz piszą o prawach autorskich.Proszę przeczytać ustawę, coś co można kupić, co jest dostępne dla wszystkich jak serwetki, papier .pudełko, farby a my to wykorzystamy np. w decoupage to nie mamy do tego żadnych praw autorskich.Tak samo jak z odnawianiem mebli ,różnego rodzaju przecierki są znane od lat.
OdpowiedzUsuńA grafiki które używasz też są dostępne dla wszystkich.Dlatego nie rozumiem tego zamieszania.Twoje meble są przepiękne, sama ostatnio zapisałam się na kurs z wykorzystaniem farb Annie Sloan.Myślę że się nauczę trochę ale i tak jak bym chciała to długo tobie nie dorównam, bo nigdy dwie osoby nie zrobią tak samo.
Pozdrawiam i czekam na nowe mebelki w Twoim wykonaniu.
Jak pisałam wyżej cieszę się że mogę innych inspirować i oczywiście sama to również robię ,i że nie chodzi mi o wykonanie podobnej rzeczy, pudełka, czy czegokolwiek innego , chodziło mi tylko o sposób w jaki ta osoba postąpiła . Nie lubię gdy ludzie idą przez życie rozpychając się łokciami .
UsuńMiałam coś na sercu to powiedziałam.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze chętnie tu zaglądam, odpowiada mi klimat rzeczy, które tworzysz. Czy jest to do skopiowania? Konkretna rzecz może i tak, ale wiadomo,diabeł tkwi w szczegółach. Jesteś osobowością, dla wielu wzorem.Tworzysz z pasją,co przekłada się na wygląd rzeczy, więc nie martw się ,że ktoś "Cię skopiuje". Kopia zawsze będzie tylko kopią ! Chociaż,oczywiście, rozumiem Twoją irytację. Pozdrawiam i czekam na kolejne piękne aranżacje :)
OdpowiedzUsuńniesamowicie śliczna ta komódka!!!
OdpowiedzUsuńteraz już rozumiem.... przykra sprawa.
OdpowiedzUsuńwidze ze obserwujacych ubywa. Ciekawe dlaczego?
OdpowiedzUsuńKomoda jest przepiękna. Skoro obserwujących ubywa to ja przybywam :)
OdpowiedzUsuńDzien dobry! Czy moge sie dowiedziec gdzie Pani wystawia swoje cuda? Gdzie mozna je zakupic?
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam serdecznie Anna
Na ebayu moje ID :cat-arzynka.
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Proponuję podlinkować stronę ebayu, by można było wchodzić na nią bezpośrednio z bloga- robisz bowiem wspaniale rzeczy, godne grzechu ;)
OdpowiedzUsuńA tym niby plagiatem się nie przejmuj- i tak widać w Twoich pracach Twój czar ;) Ja robię kartki ((scrapbooking) często liftujemy się na wzajem i choćby nie wiem jak się starał, to nie zrobi dokładnie takiej samej (długoletnie scrapowiczki rozpoznają się po pracach- nie trzeba ich nawet podpisywać, bo po "wyglądzie" widać wyraźnie, czyje są Jak napisała poprzedniczka "żadna konkurencja dla Ciebie"- tylko pewnie, że wypadało by wspomnieć, iż inspiracją był Twój projekt
Pozdrawiam cieplutko Jadwiga {http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.co.uk/}