Strony

piątek, 24 stycznia 2014

Tapicerka jak nowa


„Szewc bez butów chodzi " 
Wszyscy znamy to powiedzenie  doskonale i często tak bywa . 
A ja nie będę jak ten szewc , o nie ! 
Motyw rombów bardzo mi się podoba i  malowałam już meble w romby ale były one na sprzedaż . 
Postanowiłam zrobić coś „ rombniętego” dla siebie .
Krzesło któremu jakiś czas temu dałam nowa tapicerkę (tu )
wyglądało już na dość sfatygowane ( za sprawą mojego synka ) 
 i nie uśmiechało mi się tapicerować ponownie . Wyjątkowo nie lubię tego zajęcia .
Słyszałam że farbami Annie Sloan można malować tkaniny 
ale nigdy wcześniej tego nie próbowałam. 
Teraz wiem że ta farba jest genialna i że można nią malować dosłownie każdą powierzchnie.
 Farba trzyma się doskonale na tapicerce i wygląda świetnie . 
Zobaczcie sami .




A najlepsze w tym wszystkim jest to że jak taka tapicerka się pobrudzi ,
łatwo będzie można ja odświeżyć , wystarczy pędzel i farba Annie Sloan :) 


 O pszczołach i o moich nimi fascynacjach już kiedyś było . Tym razem wyhaftowałam aplikację z pszczołą w koronie . Ozdobiłam nimi moje lampki w sypialni. Aplikację przykleiłam klejem tymczasowym do abażurów , jak się znudzą będzie można łatwo je zastąpić czymś innym . 




Pokazywałam też wcześniej parawan  w Toile de Jouy (tu
Ostatnio udało mi się kupić pościel w ten wzór  . 
Teraz parawan i podściel komponują się wspaniale w sypialni . 







Wyhaftowałam też kilka aplikacji z aniołkami  ściegiem krzyżykowym , 
Aniołek wyhaftowany czerwoną nitką ozdobił lampkę w przedpokoju . 







Na koniec chciałam Wam bardzo , z całego serca, podziękować 
za te wszystkie komplementy i miłe słowa pod ostatnim postem . 
Wiem , wiem ,
sama prosiłam abyście patrzyli na te moje rzeźbiarskie poczynania łaskawym okiem , 
ale na aż taką waszą hojność cudownych komentarzy to ja nie liczyłam . 
Jesteście wspaniali ! Jeszcze raz wielkie dzięki za doping !

Buziaki :) 
Cat-arzyna



72 komentarze:

  1. No taka farba daje potencjał! Krzesło rombowe świetnie wpisało się w klimacik sypialni. Jak w bajce:) Pozdrowienia!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj daje , daje ,to prawda :) Dziękuję i pozdrawiam !

      Usuń
  2. I jak tu nie pisać, że piękne !!!! Każde Twoje Kasiu pojawienie się jest wielkim estetycznym przeżyciem, jak poezja i piękna muzyka :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Teniu ty mój łaskawco , dziękuję pięknie za te urocze komplementy :)

      Usuń
  3. Ojejku wyszło Ci to wspaniale, przepięknie , cudownie po prostu brak słów!!!!!!! Nie wiedziałam że tymi farbami można takie cuda na tapicerce nawet stworzyć. A ten aniołek malutki jest prześliczny. Mogłabyś zdradzić skąd można taki wzór pobrac?

    Pozdrawiam Małgorzata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu bardzo dziękuję . Nie pamiętam skąd mam ten wzór , ale możesz znaleźć mnóstwo wzorów wpisując w np. pinterest „cross stitch” albo w google .
      Miłego dnia !

      Usuń
  4. Cudny tron stworzyłaś o królowo dzieł wszelakich!!! Pod lalkami słowa nie pisnęłam, bo co? Bo mowę odebrało!!! Kasia- Mistrzuniu, ja do Ciebie nam nauki chcę, tym bardziej, że właśnie pewną starą kuchnię mam do ogarnięcia. Póki co staję w jej drzwiach i pojęcia bladziusieńkiego nie mam od czego zacząć... Czarujesz przestrzennie tak, że aż patrzeć się chce i patrzeć i patrzeć, a tu roboty tyle.... Uciekam do maszyny zostawiając jednak pozdrowienia gorące! COTTONI

    OdpowiedzUsuń
  5. ...ach, cóż tu dodać. Ja to zapraszam Cię do siebie tak na miesiąc, bo u mnie tyle mebli czeka do odnowy, więc praca na bank. Ja to czasu nie mam nic a nic na takie szaleństwa.

    Pozdrawiam Iz

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobra wiadomość, że farbami można tak szybko i tak pięknie tapicerkę odświeżyć.
    Zachwycam się też haftami bo do tego niestety talentu nie mam..

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie wszystko wygląda...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, Krzesełko wyszło rewelacyjnie... dla mnie malowanie farbami AS na tkaninach to temat bardzo ciekawy, bo właśnie ostatnio sobie takie farby nabyłam... nie wiesz może czy np poszewkę pomalowaną takimi farbami można prać ??. Patrzę na te Twoje zdjęcia ...i napatrzeć się nie mogę...wszystko cudne... krzesło, hafciki.. Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem , trzeba to sprawdzić na małym kawałku tkaniny . Dziękuję i miłego dnia życzę :)

      Usuń
  9. Wyszło cudownie:) Ale dojrzałam Twoją podłogę - jest obłędna!!! Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasia, a te farby to akryl? U nas chyba już są (?) Świetny pomysł! A romby coraz bardziej mi się podobają (dzięki Tobie). Patrząc na biało- czerwoną krateczkę myślę sobie, że na szczęście nie wyrzuciłam pokaźnego kawałka podobnej kratki:))) Coś z niej zrobię na przyszłe Boże Narodzenie. Pozdrowienia e

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest farba kredowa. Trzeba chomikować , bo nigdy nie wiadomo co się może przydać , prawda ?
      Dziękuję Motylku i pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Kochana krzesło wygląda obłędnie ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniały pomysł z tymi farbami. Nie mam jeszcze doświadczenia z malowaniem tkanin, ale wszystko przede mną ;-) Piękne wnętrze i przedmioty...szczególnie pięknie prezentuje się łóżko

    OdpowiedzUsuń
  13. No ja również jestem na etapie zachwycania się tymi farbami- są genialne!!!! szkoda tylko że takiej tapicerki nie można wyprać.....nie zmienia to faktu że krzesło przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. W zyciu bym nie przypuszczla, ze mozna tkanine ta farba machnac!
    Krzeslo genialne , zreszta, jak calosc.
    Artsystka z Ciebie i juz!:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam o tych farbach i myślę ze jak wyrwę się na zakupy to będzie mój nr. 1
    Kasiu - och :O)
    Uściski
    PS.
    *Szewc bez butów chodzi*

    OdpowiedzUsuń
  16. Bajecznie jest u Ciebie :) Romby wyglądają rewelacyjnie - malujesz przy pomocy szablonu? Myślałam o stoliku w romby, ale koncepcja zmienia mi się co godzinę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oh i ah :) Może kiedyś i mój uszatek doczeka się nowej tapicerki...
    Lampeczki super, ja też mam zamiar zmienić lampkę w salonie ale mam nieco inny plan dla niej:)
    Udanego weekendu Cat!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. The chair looks beautiful! I am always amazed when I see that people have painted upholstery with the chalk paint. I love your diamond pattern. It is one of my favorite patterns.

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo mnie intrygują te farby kredowe"))

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak cudnie , niech się schowa joanna d'arc living.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ty jesteś pracowita jak ta Twoja pszczółka. Bardzo dziękuję za informacje o farbie, spadłaś mi z nieba a już chciałam się brać za tapicerowanie siedziska, wykorzystam na pewno, tylko muszę sprawdzić czy mogę te farbę u nas kupić. Pozdrawiam cieplutko u mnie minus 17 było rano

    OdpowiedzUsuń
  22. Same wspaniałości. Przecudne ujęcia i urokliwe miejsca.
    Odnalazłabym się...
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  23. genialne!wzor rombowy rzeczywiscie . jest bardzo atrakcyjny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Krzesło rewelacja !
    Hafciki cudne te i każde które tworzysz !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  25. Fotel wyglada pieknie i jest jedyny w swoim rodzaju.Ciekawa jestem czy te farby sa juz u nas dostepne.W sobote na starociach kupilam przepiekne starenkie krzeselko.Czaka go mala renowacja.
    Hafciki urokliwe.Na lampkach wygladaja pieknie.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojego swiata.

    OdpowiedzUsuń
  26. Niesamowita jesteś kobieto:) czegokolwiek nie dotkniesz zmienia się w cudeńko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Oh my. I would take that chair and run, hi, hi. It`s fantastic beautiful. LOVE it. I just have to get some Annie S paint. It`s not to find in Norway, so it`s a big problem.

    Have a great weekend
    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  28. Kasiu, jeśli tak mogę, sama podziwiam Twoje prace i pomyślałam, że warte są pokazania szerszej grupie kobietek ;) https://www.facebook.com/groups/anniesloanpolska/ Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za to.
    Pozdrawia Ania


    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękne! Wszystko po prostu przepiękne! Aż brakuje odpowiednich słów by wyrazić mój zachwyt! Zdolna jesteś!!!

    Ściskam cieplutko!! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Rewelacja czego to ludzie nie wymyślą farba do całowitej zmiany koloru materiału. Niczym folia do całkowitej zmiany koloru auta :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękny fotel,właśnie zastanawiam się nas przemalowaniem swojego na biało...i raz chcę a raz nie ;P Jak to kobieta :))))
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  32. Wszystko śliczne i co tu teraz chwalić , jak wszystko mi się podoba , krzesło to jest dalej moje marzenie , a poście Toile uwielbiam nawet ta podróbę z Ikeii

    OdpowiedzUsuń
  33. Fajne aplikacje,ale dają możliwości!Fotel prezentuje się fantastycznie,uwielbiam romby,ale jeszcze nie próbowałam ich użyć,.farby muszę poszukać u nas,bo ogromnie jestem jej ciekawa,słyszałam,że generalnie akrylówki do drewna świetnie się sprawdzają na tkaninach-co właściwie zauważyłam na moich ubraniach nie koniecznie roboczych:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Buziaki Kasiu... Fotel fantazja, właśnie w te romby. Aniołki przecudne, zresztą jak cała reszta, której się przyglądam z każdym Twoim postem, choć nie zawsze mam czas skomentować ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj, Kasiu:)
    Zastanawiałam się, jakimi słowami wyrazić to,co czuję,kiedy odwiedzam Cie w Twoim świecie...
    Sposób, w jaki kreujesz otaczajacą Cie rzeczywistość jest NIE DO PODROBIENIA!
    Twoje telenty są niezwykłe, masz dar, otrzymałaś telenty, które pomnażasz, nie trwonisz z nich ani grosza...
    Cieszę się,ze istnieje blogosfera, dzieki której moje potrzeby piekna są zaspakajane dzięki nielicznym osobom takim, jak Ty:)
    Dzieki,ze jesteś i tworzysz .Potrzebuję tego:)
    I trochę zazdroszczę , ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu;-)!

    Najserdeczniej:)
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś a ja nie umiem tego wyrazić co czuję , po przeczytaniu Twojego komentarza . Jestem wzruszona i zażenowana bo nie zasługuję na takie komplementy . Dziękuję Ci z całego serca za tak ciepłe słowa :)
      Fajnie że w tym blogowym świecie możemy się tak inspirować wzajemnie :)
      Ściskam mocno !

      Usuń
  36. WOW i tyle na tą chwilę bo muszę się pozbierać po tym co zobaczyłam :)
    pozdrawiam
    MZ

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardo mi się podobają te wszystkie " rombnięte" rzeczy, które robisz!!! Krzesło wyszło cudnie!!!
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  38. Kasiu, fotel wygląda zachwycająco - za co złapiesz tworzysz cuda :) O lalkach nic nowego nie powiem, podpisuję się pod wszystkimi zachwytami, aż żałuję, że nie jestem małą dziewczynką :)
    pozdrawiam gorącą w ten mroźny wieczór,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  39. I love your chair transformation!!!I actually just finished painting my kitchen floor in the same pattern ;)
    Very elegant and perfectly done,as always when you are in action Catarzyna.I guess you´ve used chalk paint???
    Happy weekend to you!!!!
    Tovehugs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Your floor will be gorgeous! I love this pattern!
      Yes , I used a chalk paint .
      Hugs !

      Usuń
  40. Fotel prezentuje sie genialnie a aplikacje na lampki sa cudne;) Milego popoludnia, pozdrowienia. PS> U nas wlasnie jest burza i opady gradu.. ! Mam nadzieje ze u Was troche ladniejsza pogoda.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pada prawie codziennie , ale burze i grad ?! No nie takich atrakcji to u nas nie ma :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  41. Kasiu ,Kasiu,Katarzyno:)))usiadłam kiedyś przez Martę przy Twoim blogu i.........zastała mnie noc:)Przeczytałam cały "od dechy do dechy" i jedno co mogę napisać to to ,że jesteś MISTRZYNIĄ DZIEŁ WSZELAKICH:)))Twoje meble uwielbiam:))lalki -sama bym się nimi bawiła,te zalotne piegi na noskach:)))i klimat Twojego domu cudny:))aż chciało by się zamieszkać razem z Tobą:)))podziwiam i pozdrawiam:)i jeśli pozwolisz rozgoszczę się na dłużej:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie i zapraszam w moje blogowe progi jak najczęściej .
      O rany , powiadasz „ od dechy do dechy „ ?! To największy komplement , dziękuję :)

      Usuń
  42. Jak to dobrze moc czytac o tych wszystkich eksperymetach wnetrzarskich u Ciebie. Bedzie z czego czerpac inspiracje no i byc moze uniknac jednego czy drugiego bledu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Kasiu, krzesło cudowne! Napisz tylko, czy po pomalowaniu zabezpieczyłaś woskiem Clear Wax? Waham się czy pomalować tapicerkę bo cały czas mam wrażenie, że farba popęka i będzie klops :(
    Pozdrowienia ze Stajenki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie woskowałam , po wosku tapicerka byłaby błyszcząca i wyglądałaby trochę jak skórzana , a ja nie chciałam takiego efektu .
      Obawiałam się tylko że jeżeli nie zawoskuję to krzesło będzie zostawiać ślady na ubraniu , w końcu to farba kredowa , ale nic takiego się nie dzieje , nie ma śladu nawet na czarnych spodniach . Żadnych pęknięć farby nie zauważyłam , tapicerka nie jest sztywna po malowaniu . Polecam :)
      Dziękuję i miłego dnia życzę !

      Usuń
  44. Bajecznie! Dla mnie jesteś mistrzynią nastroju i aranżacji przestrzeni. Nieustająco podziwiam. Najważniejszym i najpiękniejszym dniem w moim internetowym życiu był dzień, w którym odkryłam Twojego bloga. I od tamtej pory codziennie mnie inspirujesz. Bardzo Ci za to dziękuję! Posiadasz wszystkie możliwe talenty. Ja też je posiadam, ale w szczątkowej ilości. Od Ciebie się uczę. Jesteś królową moich ulubionych rombów. Fotelik wyszedł cudownie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Przemiana fotelika wyszła fantastycznie, Kasia masz pomysły nie z tego świata !!!
    Dla mnie rewelacja :)

    Pozdrawiam i uściski przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  46. Patrzę i patrzę i nie wiem co podoba mi się bardziej. Fotel zauroczył mnie do tego stopnia, że wreszcie zmobilizowałam się aby poszukać dla siebie podobnego.
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za inspirację:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ale odjechany ten fotel! że tak to nietypowo ujmę!!! A jak robisz te romby masz jakiś szablon???

    OdpowiedzUsuń
  48. chyba muszę przestać tu zaglądać bo jak tak dalej pójdzie to wybuchnę z zazdrości cuuuudne to mało powiedziane z całego serduszka zazdraszczam

    OdpowiedzUsuń
  49. Słyszałam o tych farbach do tapicerki. Nie wiem czy u nas są dostępne, muszę poszukać a to dlatego, że mam kilka mebelków, które z chęcią zamiast zmienienia tkaniny wolałabym prysnąć farbą....
    Wszystko u Ciebie jak zwykle zachwycające!
    Ciepełka!;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Przepiękny fotelik, świetny pomysł, bardzo mi się podoba!
    Również słyszałam o użyciu Annie Sloan do malowania tapicerki czy poprostu materiału, zastanawia mnie tylko jak to zabezpieczyć.
    Pozdrawiam
    Kat

    OdpowiedzUsuń
  51. Boszeeee jak u Ciebie pięknie !!!!!!!!!! Serdecznosci! Magda

    OdpowiedzUsuń
  52. Wspaniałe . Czy ta farba to ta kredowa? Chyba musze rozejrzec sie xzy maja przedstawiciela w Szwajcarii.

    OdpowiedzUsuń
  53. Zgadzam się z Jenouvelle w 100%, aż się chce do Ciebie wpaść na kawkę, nawet bez jej picia:-) byle posiedzieć, ponapawać się widokiem. Fotel - mistrzostwo! Sama zaczęłam eksperymentować z farbami Annie Sloan, ale żeby malować materiał - nie wpadłabym;-) Życzę dalszych twórczych sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
  54. uwielbiam te Twoje romby
    bzuiaki

    OdpowiedzUsuń
  55. Witaj Kasiu, Po prostu nie mogę uwierzyć w to, że można pomalować tapicerkę , wow, ale dziwy :) Strasznie mnie intryguję, czy przy siadaniu się przypadkiem nie przyklejacie?
    Słyszałam o farbach AS i są już dostępne w Polsce, ich wszechstronność zastosowania jest imponująca, na pewno warte są zainteresowania choć uważam, że cena bynajmniej w Polsce, jest trochę za wysoka.
    Jak zwykle karmię oczy twoimi pięknymi wnętrzami oraz ozdobami. Masz fantastyczne pomysły a co najważniejsze je realizujesz.

    OdpowiedzUsuń
  56. Piękny styl :) A krzesło wymiata :) Ja aktualnie urządzam sypialnię w stylu retro, meble już mamy odnowione jeszcze tylko nie wiemy jaki materac wybrać, bo ma bardzo głęboką ramę i potrzebujemy wysokiego.

    OdpowiedzUsuń