Strony

wtorek, 5 marca 2013

Róż i już


Zapraszam na ciastka i kawę . 


Nie przepadam za słodyczami , ale 
od czasu do czasu mam ochotę na coś słodkiego . 
Dziś do popołudniowej kawki upiekłam rożki z jabłkami.  
Ciasto to samo jak na Pompadurki , tylko zamiast śliwek są jabłka , 
no i inaczej zawijamy jabłka , jak nazwa mówi w rożki.
Przepis na ciasto znajdziecie tu ( klik ) .


Jabłka trzeba obtaczać w cukrze . 
Ja jeszcze dodaje do cukru cynamonu .  


Smacznego !


 Ciepłe promienie słońca sprawiają , że czuć już wiosnę . 
A ja,jak i większość z was potrzebuję koloru .
Zapewne to naturalne bo lada moment przyroda obudzi się feerią barw .
W tamtym roku na wiosnę potrzebowałam turkusu a w tym roku wzięło mnie na róż .



 Środek kredensu , który w tle pozuje do zdjęć przemalowałam na różowo . 
Tak w ogóle to ten kredensik poszukuje swojego miejsca , 
bo niestety za bardzo nie mam gdzie go postawić, a szkoda mi sprzedać . 
Po prostu zachowuję się jak pies ogrodnika co 
 „sam nie zje i drugiemu nie da”, hahaha:) 
I tak go przestawiam z kąta w kąt (Ostatnio stał w przedpokoju )
Ale wymyśliłam że w łazience by dobrze wyglądał 
i chyba tam ten mebelek umieszczę .



Kolorowej wiosny !

Pa:) 
Cat-arzyna


70 komentarzy:

  1. Piękną masz już różaną kolekcję.Ja zbieram ją już kilka lat i powolutku składa się to w całość, chociaż niektóre części są od sasa do lasa, ale wcale mi to nie przeszkadza. Pozdrawiam Kasiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zbieranie to sama przyjemność i czy od sasa czy lasa to nieważne :)
      Uściski

      Usuń
  2. Ach... ukochana porcelana mojej mamy!!! jest cudowna, prawda???
    Ślicznie, różano u Ciebie... i tak.. hmm.. spokojnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest cudowna , uwielbiam kawę w tych filiżankach :)
      Dziękuję i ciepło pozdrawiam

      Usuń
  3. Śliczny ten kredensik a u mnie na odwrót dużo miejsca a mebli brak ....oczywiście takich które mi się podobają ,a ciasteczka wyglądają smakowicie robię podobne tylko z ciasta francuskiego :)miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz piękną porcelanę, aż miło popatrzeć..Do tego te rogaliki...MM.. zjadłabym. Smaka mi narobiłaś:))

    Pozdrawiam ciepłO!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, ślinka mi pociekła , alem na diecie, jak co roku o tej porze:)) Kredensik po prostu bajkowy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak wiosna już niebawem , trzeba zadbać o figurę . Życzę wytrwałości :)

      Usuń
  6. Piekny ten kredens , az mnie zatkalo . Kasiu jestes wielka !! Kiedy ja bede tak potrafila buuuu . Ale narobilas mi smaka na te francuskie rozki . A ja sie zaczelam odchudzac :-( . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ale zawsze można powiedzieć że „o d jutra to już na pewno”hahaha
      Dzięki , ściskam mocno :)

      Usuń
  7. Ja niestety bardzo lubię słodycze. Marzy mi się taka zastawa, ale w niebieskościach. Jeśli chodzi o kredens też bym była psem ogrodnika, jest cudowny, a kto powiedział, że nie może być kredensem-wędrowniczkiem. Wiosennie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz że też byś była?! Uf ulżyło mi :)
      Buziaki :)

      Usuń
  8. Mi także ciężko rozstać się z przedmiotami, które stworzyłam lub tylko odnowiłam. Takie jesteśmy- robimy to co kochamy.
    Różu nie lubiłam, dopóki nie zaczęłam blogować. Teraz go uwielbiam i powoli wprowadzam do swojego domu.
    Ciasteczka wyglądają smakowicie. Zmałpię i w sobotę zrobię.Smakowicie i apetycznie wyglądają na stoliku wśród pięknej zastawy. Uściski serdeczne i wiosenne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Twój kredensik to taka wiosna w pigułce :)) Delikatne wiosenne kolorki ma ...
    Ciasteczka aż się proszą co by posmakować ;)
    Miłego popołudnia :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj i mnie też pociekła ....a ślinianki graja marsza....porcelana dobrze mi znana,a kredensu POZYTYWNIE zazdraszczam....Pozdrawiam BeA

    OdpowiedzUsuń
  11. Beautiful. I love it all.

    Have a great evening

    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciasteczka pysznie się prezentują. Ach zjadłabym co nieco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale u Ciebie apetycznie, wszystko pieknie komponuje sie z rozowa porcelana, ktora tez mam I uwielbiam...kredensik jest tak piekny, ze tez bym go nie oddala:) Pozdrawiam I duzo sloneczka posylam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczny róz i już ;)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Znam te ciasteczka, smakuja przepysznie, robie je czasami tylko z konfitura i tez sa swietne, mniam...mniam...Tobie zazdroszcze ze nie przepadasz za slodyczami, ja nie znam tego stanu - niestety :(
    Ten kredens to prawdziwy rarytas, zreszta w Anglii mozna mnostwo takich rzeczy znalezc. U nas w "Europie" ciezko o takie "kawalki", a ten Twoj prezentuje sie fenomenalnie:) Ja bym tez go za nic nie sprzedala.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oczywiście, że sie poczęstuję - w takim otoczeniu i z takeij zastawy, takimi ciasteczkami pogardzić nie mozna! :))
    Pa

    OdpowiedzUsuń
  17. Pysznie i pięknie u Ciebie dzisiaj. I te kolory - takie słodkie. Dobrze że kredensu nie oddajesz bo cudowny I ślicznie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  18. o MATKO KOCHANA KASIA JAK TY PIĘKNIE PODAŁAŚ TE CIASTECZKA!!! NIE PRZEPADAM ZA SŁODYCZAMI ,ALE TAK ZASERWOWANE ZJADŁA BYM NA PEWNO DO OSTATNIEGO OKRUSZKA :) KREDENSIK WYGLĄDA PIĘKNIE TY TO MASZ TALENT DZIEWCZYNO!!!
    BUZIAKI PRZESYŁAM I DUŻO POZYTYWNEJ ENERGII :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Mniam mniam mmhh taka kawka to dopiero fiu fiu.
    Piękna Angielska porcelana jestem jej fanką :))
    Prawdziwy klimacik na Twoim stole :)
    Pozdrawiam
    Ollina.

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę sobie, że byłabym gotowa wannę wystawić, żeby się ten mebelek zmieścił, choćby i w łazience:)))
    Ciacha bardzo smakowite, dobrze im w różowym:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Smakowicie, nie powiem, u mnie w domu wszyscy postanowili nie jeść słodyczy. Oprócz mnie,naturalnie, ale okazało się, że słodycze jedzone w pojedynkę już tak cudnie nie smakują. Jednak patrząc, co u ciebie sie dzieje, jakoś tak lekko sięgałam po ciacha :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kredens jest boski, wcale nie dziwię się, że szukasz mu miejsca u Siebie, też bym go nie oddała:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj jak ja chętnie bym się do Ciebie teleportowała na tę kawę i pysznie wyglądające ciasteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ach, te Twoje mebelki, Cat-arzyno! :-)
    W dzisiejszym kredensie, mimo, ze rozni sie od poprzednich paleta wiosennych kolorow, wyraznie widac Twoja reke.
    Podziwiam jak zawsze
    Pozdrawiam
    A(polonia)

    OdpowiedzUsuń
  25. Takie ciacha to jest coś:) Strasznie apetyczny post:) Pozdrawiam cię wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  26. No cóż któż nie zaczynał od róż.....Mebel przecudny jak zawsze u Ciebie Kasiu a może masz przepis na nielubienie słodyczy? Szukam od bardzo dawna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepisu ani rady nie mam , po prostu to na kwaśne leci mi ślinka :)
      Dziękuję ślicznie

      Usuń
  27. dobrze trafiłam bo ja łasuch jestem ;) a jeszcze tak pięknie podane... raj dla oczu i podniebienia zapewne także :)

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciachem się częstuję a zastawę różową po prostu kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo ciekawy mebel w intrygującej kolorystyce... Ty to masz wewnętrzne oko, którym - jestem przekonana - widzisz gotowy mebel, zanim go zaczniesz przemieniać... Różowości życzę

    OdpowiedzUsuń
  30. Piekny jest ten kredens. Tez bym go nikomu nie oddala, choc bym go miala przestawiac z miejsca na miejsce;) Twoje zdjecia i aranzacje jak zwykle niesamowite. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. no to ja z miłą chęcią przysiądę się do stolika jeśli jeszcze coś zostało:)))
    śliczna porcelana!
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja bym chętnie na kawkę wpadła! Szczególnie na taką z taaakiego serwisu:) Ja ciągle nie trafiłam na niebieski dzbanek:( Wogóle nic nowego niebieskiego mi nie wpadło w ręce ostatnio:(
    Psem ogrodnika bądź i nie oddawaj szafy bo przepiękna jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Porcelana super ... i te ciasteczka, klimat do rozmowy :-)
    A mebelek obłędny, tez bym nie oddała :-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  34. Pięknie u Ciebie różowo-cukierkowo a raczej ciasteczkowo :-) zasiadam do kawki!!!
    pozdrawiam słonecznie***

    OdpowiedzUsuń
  35. Jakie to wszystko piękne,świeże i tchnie optymizmem.
    Aż żyć się chce.:))
    Nawojka

    OdpowiedzUsuń
  36. super ;) Chętnie zjadłabym ciasteczka w takim otoczeniu ...

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciastka wyglądają apetycznie, chociaż w takiej scenerii to i zakalec smakowałby wyśmienicie!:)Przepięknie!dopracowany każdy szczegół:)Tak pięknej szafy nikomu bym nie oddała;) Proszę zostwić dla potomności :)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. Cześć Kasiu:) Dzięki za ten energetyczny post:) Poprawiłaś mi humor:) Jeju.. Zazdroszczę wielce wszystkim, którzy nie lubią słodyczy:) Ale Ci dobrze! Pozdrowienia znad polskiego morza:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Rogaliki kuszą,ale kredens to dopiero coś!Uwielbiam taką grę kolorów,pozdrawiam wiosennie-u nas słonko i 10stC

    OdpowiedzUsuń
  40. No to je opět nádhera...krásně jsi mi zpříjemnila den...děkuji...Měj se krásně papa K.♥

    OdpowiedzUsuń
  41. No dobra:) w prawdzie i ja nie przepadam za słodyczami ale zrobię takowe:)
    A co do różu hmmmmm muszę ten post pokazać mojej nastolatce:) bo w prawdzie ma różowy pokój, ale chyba się go....wstydzi:( bo ostatnio była u niej koleżanka i stwierdziła: Boże ale tu rożowo, na co ja jej tłumaczę, że każdy ma inny styl i gust, a wiadomo o gustach się nie dyskutuje:)Edyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze to być sobą , nie warto ulegać wpływom nawet najlepszych koleżanek :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. I tego ją uczę:)dzięki za odpowiedź, pozdrawiam Edyta:)

      Usuń
  42. Piękny mebel i super dobrane kolory! Prezentuje się niesamowicie ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Chętnie bym zjadła takie rogaliki:-)wyglądają bardzo apetycznie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. oj jak u Ciebie pieknie i jak kawka i smakolyki kusza :) przyznaje jednak, ze to na widok obrusu wzdycham najglosniej :))))

    OdpowiedzUsuń
  45. Oh I just love these pictures Catarzyna!So classy and old time,But modern Even today!Timeless China,I actually have plates in this pattern,and have to admit I am dreaming og lilac/purple ones too.
    Love How we Get a glimpse of green in the background too...perfect colors together!!
    Tovehugs :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Cudne Twoje mebelki i to co w mebelkach ......... I na dodatek ciastka pieczesz... dobra gosposia z Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  47. Kredensik jest przepiękny i bardzo interesująco wygląda z tym różowym wnętrzem.
    Bardzo lubię też ten rodzaj porcelany, i choć wolę kolor niebieski mam trochę różowej.

    OdpowiedzUsuń
  48. Trafiłam przypadkiem, pobyłam sobie chwilę w tym "magicznym" świecie do którego chce się wracać. Wiem ze to Twoje królestwo ale uchyliłać furtkę :) i pozwól mi, czasem tutaj zajrzeć :) .Pozdrawiam serdeczie,kolorowo wiosennie Anna

    OdpowiedzUsuń
  49. Różowy kolorek wcale nie jest zły ;-) u mnie wiosna, też w kolorze różu - to z zupełnie innych powodów ;-))))
    Kochana ciasteczka aż ślinka cieknie !!!!!
    Kredenski przpiękny i gdyby było bliżej do Ciebie chętnie bym zakradła się w nocy i go ukradła ;-))))
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  50. O jak mi zrobilas smaka na ciasteczka, wygladaja superowo.
    Tylko tu z twarogiem ciezko, a Polski sklep zlikwidowali :(
    Kredens jest cuuuudny!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. kredens wygląda ślicznie - a na takie wypieki chętnie bym się załapała :) i jak bym tak mogła powiedzieć o sobie ,że nie przepadam za słodyczami...:)))pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  52. Lovely post!
    Hugs
    Cristina e Laura

    OdpowiedzUsuń
  53. Róż na wiosnę jest idealny, a Ty pięknie wkomponowałaś go w swoje wnętrze.
    Ostatnio upiekłam ciasto drożdżowe i na dzień dobry zjadłam pół blachy - nałożyłam więc na siebie embargo na wypieki bo po prostu nie mam umiaru w jedzeniu, a jakbym z piekarnika wyjęła takie pyszne rożki to byłoby po mnie :)
    Kredens wspaniały i fajnie mu z różowym akcentem.

    OdpowiedzUsuń