Witam w ten piękny sobotni poranek !
W poprzednim poście pisałam że trochę czasu spędziłam z maszyną do szycia ,
z moją nowiutką , niezwykłą maszyną :)
Dziś chcę wam pokazać co takiego wyszło spod jej igły .
No to Was zasypałam ścierkami !
Ale jak zaczęłam je tworzyć to nie mogłam skończyć , tak mnie ta zabawa wciągnęła :)
Bardzo mi się efekty mojej pracy podobają , a Wam które ściereczki przypadły do gustu ?
Jeżeli w ogóle ?!
Mam jeszcze tyle pomysłów ,
więc nie leniuchuję tylko zmykam bawić się ( czytaj : pracować ) dalej :)
Miłego, ogrzanego wiosennym słońcem weekendu Wam życzę !
Pa :)
Cat-arzyna
Cudowności ;)
OdpowiedzUsuńPracuj dalej i chwal się nam :)
Dzięki :)
UsuńWszystkie ściereczki takie, że chciało by się w domu mieć, ale najładniejszy ostatni zestaw :) A cóż to za maszyna, hafciarka? Noooo, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńHafciarka ,hafciarka uwielbiam ją :) Dziękuję!
UsuńMiłego dnia życzę :)
To zaczęła mi się sobota od wzdychaniai zachwycania ....
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚciereczki rewelacyjne,a właściwie hafty!Talent ,pomysł i jakaś cudowna maszyna-no proszę!Ciekawa jestem co to za maszyna,czy wzory wprowadzasz do programu jakiegoś czy kręcisz materiałem:)pozdrawiam,u nas też słonecznie...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńJest to maszyna do haftowania , wcześniej projektuję wzory na komputerze , wprowadzam do maszyny i ta grzecznie haftuje o co pani poprosi :)
Jest cudowna !
Pozdrawiam serdecznie :)
Cudowne sciereczki. Bardzo bym chciala miec taka maszyne z haftem. Pozdrawiamy z drogi na wies :-) Maksiu jedzie na swoja pierwsza wycieczke. Usciski!
OdpowiedzUsuńDziękuję i udanego wypoczynku życzę !
UsuńUściski i buziaczki dla Maksia :)
Ooo ale piekne sciereczki, a ja wlasnie wcozraj wyrzucilam kilka zuzytych, myslac o zakupie nowych:-)
OdpowiedzUsuńusciski
Dziękuję , to może moje ściereczki Basiu ciebie zainspirują do zakupu nowych ?
UsuńUściski
Kasiu są cudowne, piękne, olśniewające. Pewnie wiesz,że uwiodły mnie................?oczywiście te niebieskie. Zakochałam się w nich.Cieplutko pozdrawiam. Och te hafciarki:):):):)
OdpowiedzUsuńŚliczne ale nie wiem który zestaw podoba mi się najbardziej...
OdpowiedzUsuńSliczne ,aż szkoda używać:))
OdpowiedzUsuńNo to się nahaftowałaś. Wyszły super!
OdpowiedzUsuńCat-arzyno,
OdpowiedzUsuńjak mozesz myslec,ze przy tych cudenkach ,ktore stworzylas mozna sie na jedna sciereczke zdecydowac!!Jak dla mnie to decyzja nie do podjecia :o) Piekne sa!!
Cudownego,slonecznego dnia zycze! Sciskam
Frida
Ale świetne hafty, przemyślane wzory i kolory. Piękne są! No i dobry zakup :)
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła!!! Cudne te ściereczki, aż szkoda ich używać. No, no spisałyście się obie - Ty i Twoja nowa maszyna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajnie że masz maszynę do haftowania...Bardzo fajnie wyszły...Do mojej kuchni pasowały by te ostatnie z zielonym paseczkiem...Miłej niedzieli pa...
OdpowiedzUsuńO rany!, przecudowne, jak to pięknie wygląda i jaki robi klimat, a niby zwykła ściereczka:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite i nie potrafię wybrać bo każda jest cudna!
OdpowiedzUsuńPiękne i zgadzam się z MoniqueK, ze szkoda ich użyć.!!!!!
Pozdrowienia z Łodzi już niesłonecznej -zebrały się chmury!!!
Ściereczki wyszły piękne !!! Od razu zapragnęłam takiej hafciarki !! Tyle rzeczy chciałabym wyhaftować.. Wszystko śliczne jak nie wiem !!
OdpowiedzUsuńpiękne...
OdpowiedzUsuńDo czego to już doszło, że zachwycam się ścierkami! Ale za to jakimi pięknymi! ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym za każdym razem jak jestem u Ciebie mam przed oczami Twoją falbaniastą halkę uszytą przez Mamę!
Zaczarowała mnie! Strasznie chciałabym kiedyś taką mieć bo bardzo pasuje do mojego stylu ubierania!
Widać po swojej Mamie talent odziedziczyłaś! ;)
Dziękuję kochana :)
UsuńPs halkę i resztę uszyłam sama , moja mama obrobiła szydełkiem w tym ubranku tylko brzegi , reszta to moja robota :)
Buziaki :))
Niesamowite!!!! CZy można będzie zakupić? Cudne!!
OdpowiedzUsuńDziękuję , można je zakupić jak najbardziej :) Proszę o kontakt na maila w tej sprawie :)
UsuńZaraz padnę!!!! O matko! Najpierw zachwycam się czerwonymi ściereczkami i czerwoną porcelaną i myślę sobie 'ciekawe ja by to wyglądało w niebieskościach" a tu zaraz takie zdjęcia! Blue, blue!!!! Moja ukochana niebieska porcelana i te ściereczki do kompletu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak robiłam te niebieskie to o Tobie pomyślałam :)
UsuńDzięki i buźka :)
Cholerka, gdyby stać mnie było na taką maszynę... Ależ byłoby hafciarskie szaleństwo. Ho-ho!
OdpowiedzUsuńTymczasem szczerze podziwiam efekty pracy i gratuluję kapitalnego sprzętu.
Prześliczne ściereczki! Urzekły mnie zwłaszcza te w błękitnej tonacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
świetne ściereczki, bardzo ale to bardzo mi się podobają i nie wiem które z nich naj
OdpowiedzUsuńŚliczne ;) Taka ściereczka z mufinką to było by coś ;>
OdpowiedzUsuńwszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSliczne, kazda jedna i ciezko byloby wybrac;) Milego dnia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch,zawsze chciałam hafciarkę.Też produkowałabym jeden haft po drugim.:D
OdpowiedzUsuńNawojka
Wszystkie mają w sobie to COŚ :) Moim zdaniem bardzo dobrze wykorzystujesz nowe narzędzie. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Takie czyściutkie, aż żal byłoby używac :)
OdpowiedzUsuńja chce taką maszynę!!! :) Piękne ściereczki, naprawdę cudne :)
OdpowiedzUsuńHow beautiful! They go wonderfully with your transferware, too!
OdpowiedzUsuńJedna w druga śliczna, każdy zestaw bym przygarnęła bez mrugnięcia okiem :-)
OdpowiedzUsuńja raczej tez bym ich nie używałą, takie sa śliczne :)
OdpowiedzUsuńKurcze jakie piękne, mi najbardziej przypadły do gustu te ostatnie, ale gdyby wszystkie leżały przede mną i miała bym sobie jedną wybrać to by było jak w wierszyku ,,osiołkowi w żłobie dano'' ;))))
OdpowiedzUsuńWszystkie się podobają! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maszynak musi być pierwsza klasa. Miłej zabawy
OdpowiedzUsuńCo jedna to piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Mnie najbardziej podoba się ostatnia wersja, te z napisem Paris.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Podobają się? Oj bardzo...szczególnie te z czerwono-rózowym odcieniem bo mam podobny serwis kawowo-obiadowy.Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńKochana piękne są Twoje ściereczki!Mogłabym oglądać bez końca:-) Ciężko wybrać tą najładniejszą, bo każda ma coś w sobie ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiu,cudowne hafty, ściereczki!!i jak pięknie zaaranżowałaś to z porcelaną...pięknie!!!
OdpowiedzUsuńwybieram niebieskie:-)Buziaki!
Jak już wena najdzie to tak jest, że skończyć nie można :)
OdpowiedzUsuńI wyszło pięknie, pozdrawiam, Marta
Oh my Kasia, you have a computerised embroidery machine I can see...how lovely! What lovely tea cloths etc, the possibilities are endless. Enjoy your new sewing machine! Sharon x
OdpowiedzUsuńNie musisz pytać - wszystko co tworzysz jest piękne i unikatowe.
OdpowiedzUsuńŚciereczki cudne, a maszyna o której piszesz...no cóż też marzę o takiej, na razie to tylko marzenia, ale cóż one nic nie kosztują.
Pozdrawiam:))))
Już od dłuższego czasu obserwuję Twój blog ale dzisiaj już musiałam się odezwać .Widząc Twoje ścierki- które trudno nazwać ścierkami a jeszcze trudniej byłoby mi użyć do spraw kuchennych i je zniszczyć.Wszystko co robisz nabiera innego wymiaru,nawet z pozoru proste rzeczy otrzymują finezję i piękno.
OdpowiedzUsuńPs. jak marka maszyny?
Każda sztuka absolutnie do schrupania:) Maszyna i twoje rączki działają cuda. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNo to teraz przepadłaś.... ;-) cóż to za sprzęt? Pochwal się :))))
OdpowiedzUsuńŚciery cudne!!!
Uściski
To ci dopiero maszyna czarodziejka ;)))
OdpowiedzUsuńWspaniałe ściereczki, mnie oczywiście najbardziej szara się podoba, ale to wiadomo ;)))
Udanej zabawy Kasiu :*
Ściereczki są jak marzenie, tylko do podziwiania, nigdy bym się nie odważyła takiej użyć. Taka maszyna to skarb.
OdpowiedzUsuńLove all your beautiful linen Catarzyna,They are beautiful in every Color and pattern:)
OdpowiedzUsuńCan never have too much of these things!!!
Tovehugs :)
Wszystko co niebieski uwielbiam , porcelanę i ściereczki , boskie ..
OdpowiedzUsuńjakie śliczne ! pieknie Ci wyszło haftowane zdolniacha z Ciebie ah te serducha i dziewczynki i daty jak Ty to robisz...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasiu kochana czarodziejką jesteś ja oszalałam na punkcie tych ściereczek, uwielbiam piękne ściereczki. Kochana czy w jakiś sposób można je nabyć???Gratuluję maszyny. Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za mile słowa a ściereczki można kupić :) Jeśli jesteś zainteresowana proszę o maila :)
UsuńBuziaki :)
Przepiękne!!!! Przydały by mi się takie niebieskie. Też chciała bym mieć taką maszynę:(
OdpowiedzUsuńWszystkie są przepiękne, ale do mojej kuchni najbardziej pasowałyby te z zielonymi paskami. A przy okazji, ponieważ dawno nic u Ciebie nie napisałam, chciałam dodać, że zaglądam systematycznie, a każdy wpis witam nowym: "Ach!" :)
OdpowiedzUsuńNinka.
Dziękuję jest mi bardzo miło :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ściereczki cudne:)
OdpowiedzUsuńHafciarki tylko pozazdrościć:)
Te z napisem Paris są obłędne. Oj, to będzie się działo!
OdpowiedzUsuńTe z napisem Paris są obłędne. Oj, to będzie się działo!
OdpowiedzUsuńPiękne!!! trudno się zdecydować, która piękniejsza.
OdpowiedzUsuńCudnie zaprojektowałaś hafty :)
pozdrawiam cieplutko,
Marta
te niebieskie są obłędne :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są wspaniale wykonane! Najbardziej przypadły mi do gustu ostatnie z zielenią :)
OdpowiedzUsuńhafciarka moje marzenie:)))) Kasiu a mozna u ciebie takie cudo zamówić?????
OdpowiedzUsuńMożna , można :)
UsuńBradzo mi się podobaja Twoje ściereczki, są śliczne ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńoj wszystkie są piękne. I maszyna i maszynistka tworzą bardzo zgrany duet ;-)
OdpowiedzUsuńwszystkie są piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne efekty pracy :)) Nie dziwię się, że wciągnęło Cię to zajęcie :))
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej spodobały się te biało-czerwone ściereczki... z resztą wszystkie są śliczne :)
Same wspaniałości posiadasz!!też uwielbiam taką porcelanę,niestety mam tylko 4 skromne talerzyki,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:))
wow!!! to nie maszyna , ale chyba kombajn krawiecki ;-P takie super wzory haftuje.
OdpowiedzUsuńps. mam prawie taki sam komplet naczyń różowych:-)moje ulubione
Takie cudeńka wyszywasz maszyną? Piękne. Taka maszyna stwarza wiele możliwości.
OdpowiedzUsuńPrawdiwe cuda robisz !!
OdpowiedzUsuńZe zwyklej sciereczki zrobilas ozdobe!
SUPER!
:))
śliczności, same śliczności!
OdpowiedzUsuńWszystkie są fantastyczne, każda kolejna mnie zaskakiwała, i jak tu takich ładnych rzeczy używać... lepiej wywiesić, wyeksponować i patrzec:-)
OdpowiedzUsuńKasiu! Te ściereczki są nieziemskie!!
OdpowiedzUsuńWprawdzie niektóre dziewczyny maja hafciarki, ale żadna nie wpadła na tak oczywisty i genialny pomysł.
Po co się męczyć z nitro, transferami , etc., jak można sobie pięknie wyhaftować i mieć na stałe. Wtedy żadna pralka i temperatura nie straszna.
Zobaczysz, to początek nowej ery na blogach.
A gdybym miała wybierać najładniejszą to chyba tą z zielonym paskiem . Idealna do mojej kuchni.
Śliczne i miałabym problem z wybraniem jednych - biorę wszystkie :))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę sprzętu - moim marzeniem jest hafciarka albo chociaż maszyna z ozdobnymi ściegami...
cudne te ściereczki!!!
OdpowiedzUsuńWow...to je taková NÁDHERA...hned bych nějakou brala :-)...posílám pozdrav s přáním krásného dne K.♥
OdpowiedzUsuńcałkiem niedawno trafiłam na Twój blog i stąd dopiero teraz mój zachwyt nad tymi cudeńkami! Sa rewelacyjne, coś przepięknego. Czy jest możliwość zamówienia? M.
OdpowiedzUsuńtrafiłam na Twój blog, przeglądam z zachwytem posty, ściereczki piękne, rewelacyjne. Czy są jeszcze dostępne? Najbardziej odpowiadałyby mi te z wyszytą lilijką.
OdpowiedzUsuń