Pisałam w poprzednim poście ze mam do pokazania mebelek .
Oto on szaro-biały z motywem Toile de Jouy .
Butelka z kranikiem to moja nowa zdobycz .
Czy nie jest fajna ?!
I pasuje do moich szklaneczek :)
I pasuje do moich szklaneczek :)
Miłego weekendu !
ślicznie! bardzo mi się podoba krzaczek (drzewko oliwne?) w koszyku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , tak to drzewko oliwne.
UsuńPozdrawiam:)
Piękna szafeczka , a butelka w jak sam raz do szklaneczek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Mebelek re-we-la-cyj-ny ! Ty to masz szczescie ze tam takie wspaniale okazy mozna kupic, odrobinke Ci tego zazdroszcze (tylko odrobinke :). Wspanialy motyw wybralas i te kolory - super!
OdpowiedzUsuńSuper mebelek, fajny cały kącik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
He he ja to się śmieję i mówię, że styl francuski najbardziej francuski jest poza Francją. Coś w tym musi być, bo jak oglądam Twoje dzieła to czuć dokładnie TEN klimat!!!! Butelka obłędna, a Twoje szklaneczki uwielbiam.
OdpowiedzUsuńUściski :)
He, he zgadzam się z Tobą z tym stylem francuskim poza Francją :)
UsuńDzięki i buziaczki :)
Kasiu, mebelek jak wszystkie pozostałe śliczny. Czy mogę z premedytacją ściągnąć Twój pomysł na te okrągłe pudła? A, Tą kawą postarza się przed transferem czy po? Pozdrawiam. Pola
OdpowiedzUsuńevergren-pola.blogspot.com
Ok Pola , rób sobie swoje pudełeczka a postarza się na końcu . Dzięki i pozdrawiam :)
UsuńMiodzio....)))) bardzo mi się podoba. Doniczka w spódniczce też. Przydała by się naleweczka babuni...))) do tego kompleciku . Pa....))))
OdpowiedzUsuńDziękuję ...Oj przydałaby się , przydała :)
UsuńKasiu pięknie! Ja to się zastanawiam jaki Ty musisz mieć ogromy dom na te wszystkie mebelki, zaparcia i talentu, szok po prostu. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo mi sie podobają Twoje mebelki i buteleczka ze szklankami. Niezwykle romantyczne zestawienie:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńJak w bajce:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu- chcesz, chcesz bym się rozchorowała...CUDNE, WSPANIAŁE, ech no dech zapiera jak się buszuje po Twoim blogu:)
OdpowiedzUsuńNormalnie zielenieje z zazdrości :P
OdpowiedzUsuńOnce again I am sitting here with my mouth wide open and with eyes ready to pop out ...todays pictures really are wonderful!!!Love the shutters,love the chest...love everything!!!!!!Wow is all I can say!!!
OdpowiedzUsuńHappy weekend!!!
Tovehugs:))
Śliczny mebel! szczególnie że jest w szarościach (moje ulubione) zazdroszczę talentu...jak zwykle cudnie:) pozdrawiam w ten o dziwo słoneczny poranek :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Jesteś mistrzynią! Cudeńko stworzyłaś a buteleczka do pozazdroszczenia!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Super :) A butelka boska! Zżera mnie zazdrość! Ot co! :)
OdpowiedzUsuńWszystko cudne!! Tak by sobie chciała pomieszkać u Ciebie kącikiem i patrzeć na te cuda!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Szafeczka fajna i buteleczka z kranikiem, tak że mnie w dołku z zazdrości ściska! ;)
OdpowiedzUsuńA ja ściskam weekendowo!
Zdolniacha z Ciebie na całego,buteleczko rzeczywiście cudowna,chyba nie łatwo taka dostać,ten kranik jest oszałamiający!Regalik pierwsza klasa,jak wszystko co robisz!PIĘKNOŚCI
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepieknie jest u Ciebie!Tylko pozazdroscic pieknych mebelkow i zdolnosci!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Sporo pracy miałaś przy tym mebelku. Butelka naprawdę oryginalna. Lubie takie właśnie przedmioty, których nie można zobaczyć w wielu innych domach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny mebelek! Ale to u Ciebie nic nowego :) Butelka i szklaneczki w cudnym odcieniu! Szkoda, że w Polsce nigdzie nie natknęłam się na takie szkło, albo niebieskie...strasznie mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńOch uwielbiam Twoje meble można się w nich zakochać. Masz ogromny talent do odnawiania. Wszystko piękne.
OdpowiedzUsuńcudowny klimat stworzyłaś wokól tego mebelka:))
OdpowiedzUsuńPiękny mebelek ;)
OdpowiedzUsuńprześliczny może być toaletką,ma piękne nózki i cudowne lustro
OdpowiedzUsuńKasiu, czy ja dobrze widzę, ze transfer jest lekko liliowy, czy to złudzenie optyczne? Piękna całość. Uwielbiam ,jak numerujesz szuflady, albo drzwiczki:)) Ten kranik to mistrzostwo swiata! Buziaki na weekend.
OdpowiedzUsuńAch, jakie cudo, a ta karafeczka normalnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńOMG pięknie to zrobiłaś! Wszystko cudnie do siebie pasuje :)
OdpowiedzUsuń¡Es bellísimo! Me encanta ese estilo.
OdpowiedzUsuńFeliz fín de semana.
cudowny... innego określenie nie umiem znaleźć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
O mój ty panie!!! Zamieszkałam u Ciebie na zawsze. Piękny mebelek i w ogóle klimatycznie. Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńWspaniały mebelek, ile czasu zajęło Ci zrobienie go?
OdpowiedzUsuń¡Bellísimo!
OdpowiedzUsuńFeliz fín de semana.
Toile de jouy to moj ukochany motyw, mam go w kilku pomieszczeniach. Twoj mebelek jest zjawiskowy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Osiągnęłaś fantastyczny efekt!!!
OdpowiedzUsuńMówi się, że szarość to monotonia, smutek i nuda, a Ty swoją pracą udowodniłaś, że wcale tak nie jest. Twoja szarość to elegancja zmieszana z delikatnością i odrobiną nostalgii. I to bardzo mi się podoba. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOdcień i wykończenie mebla nadaje mu ton elegancji.Motywy urocze i wprowadzają wrażenie lekkości ,a te napisy i numery!Jak zawsze cudo!
OdpowiedzUsuńWspaniały mebelek, jak i cały kącik :)
OdpowiedzUsuńpiękne są te twoje mebelki, takie dopieszczone i zawsze tak super dobrane grafiki , pozdrawiam :)
UsuńWitam...
OdpowiedzUsuńmebelek;) wspaniały, kolorystyka skradła me serducho..idealnie wpasował się w kącik;))pozdrawiam
Piękny i bardzo stylowy kredensik a cała aranżacja - drzewko, butelka, szklanki, serwetki i naczynia - pięknie się komponują.Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńWOW!!!niezwykły mebel!!!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny kącik zaaranżowałaś z tym meblem w roli głównej, całość pięknie się prezentuje i jak zwykle wszytko dopracowane do najmniejszego szczegółu :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Marta
mniam:) moje klimaty:) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńNo ja kiedyś na zawał padnę ;)
OdpowiedzUsuńWszystko tak piękne, że jak nie jestem zazdrośnicą to zazdraszczam :)
Gdzie Ty takie cudeńka znajdujesz?
Pozdrawiam cieplutko :*
Olga
Uwielbiam Twój styl:) Jest cudnie... mogłabym tam mieszkać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Moje Klimaty - Znalazłam się w bajce - pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńSwietna komoda, piekny ma ksztalt, no i Twoja praca nad nia tez bardzo interesujaca.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasiula piękności u Ciebie jak zawsze:) Twoje prace są cudne i niepowtarzalne i do tego mistrzowskie aranzacje !!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki zdolna i pracowita kobietko :)
Cudowne są te Twoje mebelki. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńCześć Kasiu:) Dołączam do zachwytów:) Bardzo chciałabym mieć takie cudeńka u siebie:) Dziękuję za odwiedziny u mnie i dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńCudowne klimaty :)
OdpowiedzUsuńTa szarość jest świetna. Kasiu , jak zwykle wykończenie perfekcyjne i kolory wspaniale dobrane. To właśnie szarość wspaniale podkreśla inne eksponowane przedmioty więc taki mebelek swietnie nadaje sie na domową wystawę sezonowych dekoracji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ewa
Rewelacja, zakochałam się nie tylko w samym mebelku ale w całej araznżacji, która jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Urzeka mnie klimat wnętrz, które urządzasz z taką pasją i niezwykła fantazją. Dzięki Tobie polubiłam ten francuski styl pobielanych mebelków. Buteleczka rewelacyjna! Pozdrawiam serdecznie - kalliope-priv@wp.pl
OdpowiedzUsuńOch ...ach...gdzie to kupujesz, pomieszkuje czasami w Anglii.Jezdze po sande market ,po smietnikach ,czerit schop i nie znajduje takich rzeczy .Bardzo podobaja mi sie Twoje swieczniki [caly zestaw]
OdpowiedzUsuńJak tu pięknie, aż żal wychodzić... Cudowny klimat.
OdpowiedzUsuń