Pewnej miłej Natalii spodobała się moja lalka " Brunetka "
ale brunetka przypadła do gustu wcześniej komuś innemu i została sprzedana .
Natalia poprosiła mnie o zrobienie podobnej .
Jest to praca ręczna więc laleczka rożni się od prototypu
a i żadna frajda robić coś identycznego drugi raz ( przynajmniej dla mnie )
a i żadna frajda robić coś identycznego drugi raz ( przynajmniej dla mnie )
Oto moja lala która wyruszy w długą podróż do Moskwy .
Mam nadzieję Natalio że i ta lala podbiła Twoje serce .
( Szczerze mówiąc to myślę że ta jest lepsza od pierwowzoru
Pozdrawiam i udanego weekendu życzę !
Cat-arzyna
Cat-arzyna
No 2 - beautiful
OdpowiedzUsuńNo 1 - ^_~
Kiss and happy weekend
*-*
Dziękuję Balerinko i udanego weekendowania życzę !
OdpowiedzUsuńBuziaki :)))
Wykonanie identycznej lalki mi również wydaje się niemożliwe :), obie są wspaniałe. Podziwiam to, z jaką łatwością malujesz twarze, cudo! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńKażda rzecz wykonana ręcznie jest wyjątkowa i niepowtarzalna i oto właśnie chodzi :)
UsuńDziękuję ślicznie i również miłego weekendu życzę !
O rety!!! Są cudowne te lale Twoje!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńObie świetne, mają coś niesamowitego w sobie, piękne i niezwykłe....
OdpowiedzUsuńŚciskam Kasiu :)
Dziękuję Renatko ! Radosnego weekendu życzę :)
Usuńmam tak samo jak Ty, nie jest dla mnie frajdą wykonywać drugi raz podobną rzecz, ale czasami trzeba:) Obie brunetki są prześliczne, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNo tak jak trzeba to trzeba :) Dziękuję Gosiu i pozdrawiam !
UsuńLala jest cudowna!Cudowne jest tworzenie jej i tutaj Cię rozumiem <3
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńTak tworzenie lalek sprawia mi dużo radości :)
Małe dzieła sztuki. Niezwykle pięknie wymalowane twarze, które przesądzają o ich charakterze. Nr 2 wydaje się bardziej zdecydowana i pewniejsza siebie, takie mam wrażenie.
OdpowiedzUsuńMonika
Teraz jak tak patrzę na ich twarze to rzeczywiście masz racje , pierwsza wydaje się trochę bardziej nieśmiała ,jakby przestraszona :)
UsuńDziękuję Moniko i pozdrawiam serdecznie !
Lale cudne,mają takie nostalgiczne spojrzenie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję i przesyłam pozdrowienia !
UsuńObie piękne! :) Obie śliczne :)
OdpowiedzUsuńobie są niesamowite:))))))))))
OdpowiedzUsuńCudna, jak każda.
OdpowiedzUsuńRozkochałam się w nich.
Pozdrawiam serdecznie
Brunetki przepiękne i trudno mi wybrać tę piękniejszą gdyż zachwycam się i jedna i drugą, szczególnie misternie uszytymi ubrankami, wiem jak trudno wyczarować takie maleńkie cudeńka, w dodatku tak starannie wykończone. Niezmiennie podziwiam Twój talent Katarzyno:)))))))))
OdpowiedzUsuńTaka unikatowa, jedyna i niepowtarzalna lala to skarb!
OdpowiedzUsuńNa samą myśl, że NIKT nie ma identycznej można dostać wypieków.
Ale patrząc na obie mam inne wrażenia jeśli chodzi o ich charaktery.
Pierwsza patrzy zadziornie, a druga ma jasne, szczere spojrzenie.
U pierwszej nawet króliczek bardziej niesforny, jakby pomagał swojej pani w psotach.
A druga lala eteryczna, więc i pupil bardziej delikatny.
No i fryzurki też mówią o różnych temperamentach.
Tak więc niby podobne, a takie różne! :)
Pozdrawiam ciepło!
Pierwsza piękna, druga cudowna:) i wiem, że każda kolejna lala będzie niesamowita! Pozdrowienia!:)
OdpowiedzUsuńJedna i druga jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńObie niesamowite, pełne magii :)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje lalki sa No1 :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje
Jestem oczarowana przepięknym wykonaniem -- wspaniałe, wyszukane dodatki, guziczki koronki, wstążeczki. Jednym słowem jest śliczna !!!!!!! - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasia lala jest przepiękna ,dopracowana ,dopieszczona ,cudna !!!!
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)
Obie lale piękne!!! Ślicznie uszyte i idealnie dobrane dodatki :) Gratuluje talentu!!
OdpowiedzUsuńI love them both! From their pretty little faces down to their boots. You did a fantastic job on both and there is just enough difference between the two so they are not twins. Even the hair and clothes are wonderful! One day I will have to have you make one for me! : )
OdpowiedzUsuńLalki Twojego wykonania są wspaniałe. Podoba mi się i jedna i druga. Niby takie same a inne. Wszystko co jest dziełem Twoich rąk to cudo. Podziwiam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Małego szpicherka.
Chyba faktycznie druga ciut piękniejsza ale ale wprawy troszkę więcej już masz i to dlatego. Pamiętam jaka dumna byłam z mojej pierwszej stojącej szydełkowej lalki! Teraz jak patrzę na nią to miernota straszna :) Idziemy do przodu i to najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńObie prześliczne! Pierwsza jakby trochę łobuziara a druga taka grzeczna panienka :)
OdpowiedzUsuńObie mają wielki urok !!!
OdpowiedzUsuńChoć przy drugiej włos mi się bardziej podobają i spojrzenie bardziej nostalgiczne,
POzdrawiam Agnieszka
Kasieńko Lale obie piękne.....podobne ale zarazem każda inna i piękna...:)Pozdrawiam Agata:)
OdpowiedzUsuńaaaach, jaka piękna! napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńCudne są te Twoje lale. Pierwsza troszkę smutniejsza, a może bardziej nieśmiała. ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Niesamowite sa twoje lale ,,,Jak żywe,,,
OdpowiedzUsuńOh my gosh! I am in love with them! xoxo
OdpowiedzUsuńKasiu obie są piękne, mają marzycielskie spojrzenie i są jak nie z tego świata.
OdpowiedzUsuńJesteś czarodziejką.
pozdrawiam
Prześliczne są Twoje lale Kasiu:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPrawie taka sama jak lala nr 1;)Ale PRAWIE robi wielką różnicę;)Nr 1 i nr 2 są piękne,dopracowane szczególiki;)pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńOh my, your dolls are amazing, and I must say that nr two is even more beautiful. You are so talented, my friend.
OdpowiedzUsuńHug from here
Potrafisz czarować klimatem, detalami:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje działania, pełne magicznego uroku:)
Obydwie lale są zaczarowane pełne nostalgii i piękna...
Buziaki, Kochana
Obie piękne. Tyle w nich włożonej pracy i serca że aż tym emanują na zdjęciach a w realu jeszcze bardziej zachwycą obdarowane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA mi bardziej odpowiada nr 1 :) Troszkę bardziej z tą fryzurką jest.. hm... zadziorna? Nie wiem czy to dobre słowo, ale po prostu bardziej mi się podoba i już :)
OdpowiedzUsuńPS: Czekałam Kasiu cały czas na post z Ascot :) Byłaś może? :)
Pozdrawiam z Wrocławia!
Zatkało mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i nie mam nic do powiedzenia...
OdpowiedzUsuńskąd w Tobie tyle talentu:) ?
wiem głupie pytanie- ludzie po prostu tak mają i już:)
Buziaki:)
Rzeczywiscie podobne, ale nie jednakowe. Mnie rowniez Nr.1 jakos bardziej urzekl, ale tak naprawde to nawet powiedziec nie potrafie dlaczego? Byc moze wyraz twarzy? Sama niewiem...Ale talentu tworczego gratuluje i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam czegoś tak słodkiego jest przeurocza:-)
OdpowiedzUsuńO rany! są urocze :)
OdpowiedzUsuń