W dzisiejszym poście zainspirowałam się F...F... (tak, dobrze !) Francją !
Hahaha
( zmieniłam styl śmiania z hehehe na hahaha ,
bo hehehe to brzmi jakoś lekko szyderczo hahaha:)
Pośmiałam się, to teraz do rzeczy , mowa była o Francji
Malownicze domki z niebieskimi okiennicami, pola pachnącej lawendy,
tak w skrócie kojarzy mi i zawsze kojarzyła się Francja .
Byłam tam dopiero dwa razy , raz w Paryżu , a ostatnio zwiedziłam Normandię i Bretanię .
Słonecznych pól lawendy jeszcze nie miałam okazji zobaczyć na własne oczy , może następnym razem udamy się bardziej na południe, może do Prowansji .
Wspomnienia z naszego wakacyjnego pobytu we Francji i wyobraźnia zainspirowały mnie do pomalowania kolejnego mebla na niebiesko ( tak jak wspomniane wyżej okiennice , nie wiem tylko czy ten bardzo jasny niebieski kolor widać na zdjęciach )
a tworząc aranżację wokół chciałam oddać choć trochę z Francuskiego klimatu .
Myślę że mi się to w jakimś, małym stopniu udało.
Na koniec chciałabym Wam podziękować , za to że tu bywacie , komentujecie , inspirujecie ,
no i motywujecie mnie nieustannie do pracy .
Nie zawsze mam czas zrobić to osobiście pod komentarzami ,
więc pozwolę sobie na wielkie wspólne DZIĘKI dla wszystkich tu zaglądających .
Z pozdrowieniami
Wasza
Cat-arzyna
wspaniały klimacik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu ! Jakoś tak mnie ciągnie w te francuskie klimaty :) Buziaki !
Usuńale magicznie... coś niesamowitego Catarzynko!
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest tam jakaś , mam nadzieję Francuska , magia !?
UsuńSuper , dzięki Aniu !
Wygląda bardzo wykwintnie ...
OdpowiedzUsuńTa wykwintność to pewnie przez to michę wylewającej się lawendy ...
UsuńDziękuję wylewnie :)
przecudna aranżacja!!
OdpowiedzUsuńlekko, subtelnie...magicznie...
jesteś mistrzynią klimatu!!
Grunt to dobra inspiracja !:)
UsuńDziękuję pięknie !
Aż ciepło mi się zrobiło na sercu oglądając Twoją dzisiejszą aranżację:
OdpowiedzUsuńmam wielką słabość do tego obrazu Marji z dzieciątkiem - moja mama wyhaftowała go krzyżykami i od wielu lat wisi w naszej sypialni :)
Wszystko co stworzyłaś jest absolutnie piękne - szafka i serwetka z monogramem (przepiękny wzór) !!!
Wczoraj stuknęło mi 10000 na liczniku i z tej okazji zaproponowałam zabawę, serdecznie zapraszam: http://www.jocart-pracownia.blogspot.com/
Joanno , taki obraz wyhaftowany przez mamy rączkami to coś cudownego ! Gratuluję 1000 na liczniku !
UsuńDziękuję za odwiedziny i przemiły komentarz :)
Śliczne detale w komodzie, szczególnie zawiasy... obłędne. I zresztą jak zwykle wszystko super dopasowane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak te zawiasy są cudne specjalnie zrobiłam na nie zbliżenie aby można je było zobaczyć dokładnie w detalach :)
UsuńPozdrawiam i dziękuję !
Piękna zachwycająca aranżacja i do tego przepiękny obraz, którym jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem czy to francuski klimat ale na pewno gdybym widziała tą aranżację gdzieś we Francji pomyślałabym tak to Kasieńka nasza stworzyła! ;)
Jeszcze z ha,ha,ha możesz przejść na hi,hi,hi! ;)
Oj ty moja Duszko ! Dziękuję pięknie :) Obraz kupiłam w Anglii na boots sale (pchlim targu ) oczywiście na sam koniec , wszyscy już się zbierali i pozbywali rzeczy za przysłowiowe grosze i tak zdobyłam ten oto obraz ,który raduje moje oczy , bardzo a bardzo :))) Hahaha albo bardziej trzpiotliwie Hihihi :)
Usuńcudne te twoje meble i wiesz zawsze się zastanawiam skąd bierzesz ich tyle do pomalowania i jaki później jest ich los.
OdpowiedzUsuńA zabieram je z rożnych pchlich targów lub graciarni i daje szanse na nowe życie i nowych właścicieli . Czasami niektóre egzemplarze zatrzymuję dla siebie , a czasem z niektórymi mimo iż jest mi szkoda się rozstać to jednak muszę się pożegnać .
UsuńDzięki i pozdrawiam
Chciałabym choć na chwilę znaleźć się w twoim magicznym swiecie jaki stworzyłaś w swoich czterech kątach i poczuć ten cudny klimat....
OdpowiedzUsuńWspaniały klimat to ty Kochana umiesz uchwycić na swoich zdjęciach :)
UsuńDziękuję ślicznie !
Pieknie u Ciebie, wyjatkowo...obraz jest cudowny, przypomina mi dzieciństwo:-)
OdpowiedzUsuńTak ten obraz ma dobro energię :) Dziękuję !
UsuńLOVE - stojak pod czajniczkiem ;)
OdpowiedzUsuńA te klimaty och, tak tylko marzyć i popijać kawkę w tym cudownym fotelu.
Kochana gorące uściski, tak przy tej pogodzie będą jak znalazł :D
PS
Kartki wydrukowałam, teraz czas zmierzyć się z projektem hihi
Taki podgrzewacz w jesienne wieczory przy herbatce , to konieczność .
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Każdy twój mebel to dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńNie no , ale dziękuję Lilla za uznanie z całego serducha :)
UsuńHm.....gdy już myślę, że nie możesz mnie bardziej zadziwić.....zadziwiasz:) Uroczo! gdyby Twój mebelek mógł mówić, powiedziałby "Bonjour!". Aranżacja zachwyca!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ tym „bonjour „ to dobre , dobre , hahaha:) Dziękuję !
UsuńPięknie, pięknie... I znowu sie powtarzam. :) Lubię tu wpadać bo jest inaczej niż u mnie, hahaha..
OdpowiedzUsuńDziękuję, a ja lubię do Ciebie :)
UsuńFrancja elegancja ... pięknie Kasiu !!!
OdpowiedzUsuńmiłego dnia :)
Merci !
UsuńJaki cudny monogram !
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu za miłe słowa:)Twoje zdjęcia można by oprawić w ramki i zwyczajnie delektować się każdego dnia pięknem świata widzianym Twoimi oczami:)Gdybyś była w kraju,jestem pewna,że nie opędziła byś się od redaktorów pism wnętrzarskich,pewnie już niejeden łzy ocierał,że tak jesteś daleko....Cudowne duże i małe detale-literka prześliczna:)
OdpowiedzUsuńIl tuo stile è sempre incantevole!
OdpowiedzUsuńBellalullo
Wspaniały klimat, fioet, który kocham, delikatnośc którą uwielbiam, wszystko zmieszane, aby dać wspaniałe miejsce do odpoczynku...do tego pyszna ciepla herbata i piekna muzyka lub dobre towarzystwo i nic więcej nie trzeba..Dziekuje Ci...impozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńNie wnikam w szczegóły, całość wygląda baśniowo ;o)
OdpowiedzUsuńHmm...no cóż, znowu pięknie...brakuje tylko dobrego francuskiego wina :)))
OdpowiedzUsuńKlimatycznie się zrobiło u Ciebie...fajna aranżacja...pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńŚłicznie u ciebie , oststnie zdjęcie bardzo mi sie podoba..
OdpowiedzUsuńniesamowicie pięknie !
OdpowiedzUsuńCat, życzę Ci z całego serca, żebyś zobaczyła te pola na własne oczy!!! Ja widziałam w tym roku i każde jedno budziło mój zachwyt i romantyzm mi się włączał:)
OdpowiedzUsuńpięknie to my dziękujemy że nas inspirujesz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Doskonale widać delkatnie przebijający błękit, super pomalowałaś ten mebelek i te wszystkie detale...poprostu piękna aranżacja!
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Love it. The details is just gorgeous.
OdpowiedzUsuńHugs
Jak zwykle uroczo u Ciebie i cieszę się ,że spodobała Ci się moja lazienka :)
OdpowiedzUsuńKasiu, zastanawiam się czy zrobisz kiedyś coś co się nie będzie nam podobało:):):), jak do tej pory wstrzeliwujesz się w nasze gusta z tym co robisz:).
OdpowiedzUsuń:-)Mebelki piękne, jak zawsze!!! Zachwycam się pięknym haftowanym monogramem, poprostu cudny...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie***
jejku, u Ciebie jest jak w bajce!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle kompozycja wyszła Tobie perfekcyjnie! Te mebelki, obraz, lawenda! Zachwycam się :) I ciekawe okucia, czy to już ornament? Trudno ocenić na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
marta
Tu jest zawsze pięknie, klimatycznie i inspirująco! Zaglądam tu z orgomną przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi że mam gdzieś wzór do haftu tego obrazka nad Twoją szafką!
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba i kiedyś może go wyszyję :)
Uwielbiam Francję i wszystko co francuskie.
Lawenda jest cudowna, moja jeszcze kwitnie :)
O mamą, te zawiaski koronkowe!!! Francja elegancja poprostu! Dech zapiera!
OdpowiedzUsuńPiękna Lullo potwierdza,że Twój styl jest uroczy ....zgadzam się w stu procentach :)
OdpowiedzUsuńPięknie Kasiu!!!
OdpowiedzUsuńOj , udało się , udało. Czuć Francją. A te okucia .....marzenie.
OdpowiedzUsuńBajecznie, potrafisz wyczarować wspaniały klimat :)
OdpowiedzUsuńMi w oko wpadła drewniana literka K ze snycerką... Bardzo ładna... Natomiast o mebelku nie da się powiedzieć nic więcej niż WOW! Zresztą jak o każdym spod twoich rąk... Haft też sie uroczo komponuje z resztą...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
uwielbiam Francję i wszystko co z nią związane:)
OdpowiedzUsuńKasiu, jak zawsze mebelki spod Twojej ręki wychodzą odmienione, zachwycone i szczęśliwe! ;)) A ja upajam się Twoimi aranżacjami. :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ewa
U Ciebie zawsze jest lekko francuski klimat:-) Uroczo, mebelek oczywiście cudny. Nie wspominając o całej aranżacji-dzbanuszek z podgrzewaczem skradł moje serce;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
P.S. Zapraszam w wolnej chwili do mnie:-)
Powiem wprost, uwazam ze ta podroz wyszla nie tylko Tobie ale i nam na dobre, bo teraz mozemy podziwiac te wspaniale efekty Twojej pracy. Na zdjeciach co prawda dokladnie tych niebieskosci nie widac, ale lekki sztych blekitu jest w kazdym zdjeciu.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy jesli odwiedzisz Prowansje i te slynne pola lawendowe, to czy Twoje nowe mebelki dostana cos z fioletu? A wiesz, widzialam toaletke wlasnie cos miedzy tzw. starym rozem i do tego srebrne szarosci na szufladkach, akurat sama wtedy musialam pomyslec o lecie w Prowansji...
Kochana, pracuj, mauj, przerabiaj i pokazuj nam, a ja przyznaje sie z reka na sercu ze taka komode z nutowym papierem tez sobie ( jak to nieladnie mowia) "odwale...:) Pozdrawiam
Słodka Francja, jak ze starych sztychów te Twoje aranżacje:)))
OdpowiedzUsuńKasiu Droga,
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo chcialabym powdychac Twoja niepowtarzalna atmosfere i won,
ktora Tworza te wszystkie cudnosci!!Te falbanki, serwetki, podusie..ach te Twoje wszystkie skarby, wszystko co kocham,dlugo by pisac... :)
Mebel bardzo elegancki a zawiasy..przeurocze!
Pozdrowienia i serdecznosci
oraz wspanialego weekendu!
Ania
Kolejna cudowna aranżacja :)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia i aranżacje zawsze zachwycają,to sama przyjemność odwiedzać Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńJesteś niepowtarzalna i bardzo inspirująca. Twoje "nutkowe meble" mnie zachwyciły, może spróbuję zrobić coś podobnego:)Każdy z Twoich postów to kolejna porcja inspiracji i radość dla oka.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle tu u ciebie pięknie ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńYour photos are poetry!
OdpowiedzUsuńrita
F... f... fantastycznie :) ja też lubię Francję i francuskie klimaty :))
OdpowiedzUsuńŚciskam
SLiczny mebel; jakie ma piekne ozdobne zawiasy:) Stylizacja i zdjecia piekne jak zawsze;)
OdpowiedzUsuńI jak tu do Ciebie nie zaglądać ? Oko można nacieszyć przecudownymi pracami, które wychodzą spod Twoich rąk i niesamowitymi aranżacjami :) Najchętniej zostałabym skrzatem w Twoim domku :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzy Ty w ogóle czytasz ostatnie komentarze?
OdpowiedzUsuńTyle tego...
Czytam Marto , wszystkie i te pierwsze i te ostatnie ,z wielką uwagą i wypiekami na twarzy ... tylko gdy zajmę się już następną pracą to zwyczajnie na odpisywanie niestarcza mi czasu:(
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)
Ffffajnie oddalas te francuskie klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia
Oj jak dawno mnie u Ciebie nie było:)
OdpowiedzUsuńI teraz mam za swoje nie wiem na co patrzeć wszystko takie cudne!!!
Pozdrawiam Lacrima
Nie zawsze komentuję, ale kazdy wpis zjadam jak ptysia z kremem - rewelacyjnie tworzysz. Magicznie, nostalgicznie trafiasz w mój punkt najbliżej serca :)
OdpowiedzUsuńYour blog is so beautiful, I have spent hours here looking at page after page. So much gorgeous inspiration.
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczne są Twoje prace. Wchodzę na tego posta już któryś raz i zawsze odkrywam coś nowego.
OdpowiedzUsuńPrzecudnie u Ciebie, aż czuć zapach lawendy :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję zwiedzać Prowansję - byłam w okolicy Avignion. Na pewno by Ci się tam spodobało, choć klimat tam bardziej zgrzebny, nie taki barokowy, jest mniej przepychu.
OdpowiedzUsuńKolejny piękny mebel wpadł w Twoje zdolne rączki - pięknie wyeksponowałaś te cudowne, misterne okucia. Śliczna aranżacja.