Jeszcze jestem w lesie !
To znaczy z wycieczki już wróciliśmy .
Nie zdążyliśmy zrobić wszystkiego jakbyśmy chcieli , przed majowym długim weekendem .
Chociaż razem z mężem pracowaliśmy do późnych godzin, to weekend nieubłaganie się zaczął
i trzeba było ruszyć a dopieszczenie caravanu zostawić na później .
Chociaż razem z mężem pracowaliśmy do późnych godzin, to weekend nieubłaganie się zaczął
i trzeba było ruszyć a dopieszczenie caravanu zostawić na później .
Byliśmy tak podekscytowani tym naszym pierwszym wypadem , że na miejscu okazało się ,
iż gdzieniegdzie nie zerwaliśmy taśmy maskującej , hahaha:)
iż gdzieniegdzie nie zerwaliśmy taśmy maskującej , hahaha:)
Nie chcę wam pokazywać jeszcze całości , zrobię to gdy dopnę wszystko na ostatni guzik,
ale dziś mała zajawka zmian jakie zaszły. Już czujemy się tam jak w domu .
ale dziś mała zajawka zmian jakie zaszły. Już czujemy się tam jak w domu .
Before and After
Jeszcze mały kolaż z naszego majowego weekendu .
Zdjęcia z Hrabstwa Dorset .
(Corfe Castle , Sherborne Castle )
Szkoda tylko że ten długi weekend był taki krótki :(
Nie ma co się smucić bo będą kolejne ...
nawet już jest ale niestety ten weekend spędzamy w domu.
Pozdrawiam i ściskam Was mocno !
Cat-arzyna
ja tylko powiem WOW :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agnieszko i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJa też tylko powiem WOW:) jesteś nieziemsko zdolna i pomysłowa:) uwielbiam len a te lny u Ciebie zawsze skradają moje serce.
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniałych podróży...
Moja miła Anno bardzo dziękuję :) Podrożę i chwilę spędzone w domku na kółkach i już nam się śnią po nocach :)
UsuńUściski !
Pięknie!
OdpowiedzUsuńSuper przemiana, czekam na więcej:)
Dzięki ! Chciałabym pokazać już wszystko , ale nie wszystko umiem zrobić sama są rzeczy które czekają na złote rączki mojego M , tylko z czasem u niego krucho :( Ale pomalutku aż do skutku :)
UsuńPozdrawiam serdecznie !
W sumie nie wiem czego bardziej zazdrościc ...wycieczki czy magicznego pojazdu...i ten smak i szyk.....rewelacja ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Magiczny pojazd ?! Chmm , na pewno spędzane w nim chwilę będą dla nas magiczną odskocznią od codzienności :)
UsuńJeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
a mi słów brakuje!!!!!
OdpowiedzUsuńGosiu , bardzo dziękuję ... a nam brakuję czasu na dokończenie :)!
UsuńToż to będzie pałac na kółkach! Wspaniałych podróży życzę:)
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję !
UsuńJestem pod wrażeniem.... ogromnym... zwlaszcza, że my tez mamy domek na kolkach, ale nasz nie jest tak dopieszczony .... chyba dałaś mi tym kopa do działania :)
OdpowiedzUsuńTo super .... działaj , upiększaj i udoskonalaj , bo to taki drugi miniaturowy domek :)
UsuńDziękuję i duża buźka !:)
Juz nie mogę się doczekać całości. Zazdroszcze talentu i dzielenia wspólnej pasji z mężem.
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogę doczekać ! Wzięło nas na ten caravaning i to na całego !
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam !:))
Ależ cudo!!!!!! Moje marzenie <3 Jesteś artystką :)
OdpowiedzUsuńŚlę ukłony za taką genialną metamorfozę.. jejku pięknie już jest,a cóż to będzie dalej.... cudowności zapewne ...aż ciekawość mnie zżera Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo to narobiłaś nam apetytu na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZmiana szokująca - CUDOWNIE i tak przytulnie a to dopiero początek?:))) Już nie mogę się doczekać dalszej części:) Widoki zjawiskowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wow, taki caravan to marzenie mojego meza!! a teraz kiedy widze jak pieknie mozna go urzadzic, to I moze dolacze sie do tego marzenia:-) pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńDołącz się , dołącz ! Szczerze polecam , wypady takim domkiem poza domek to sama przyjemność :)
UsuńDzięki i pozdrawiam serdecznie !
Ło matulu aż mi dech zaparło a szczenka spadła i się daleko daleko potoczyła!!!!
OdpowiedzUsuńNo cudeńko!!!!
Kasiu zdolna jesteś niesłychanie :))
Rewelacja :) Taka przyczepa to jest coś !!! Faktycznie można poczuć się jak w domku :) Miłych wypadów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak przyczepa to jak w domu a jednak nie w domu :) Polecam !
UsuńDziękuję Kochana !
Brak mi słów-Cudo!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!!!!!!!! Aż mnie samej zachciało się mobilnego domku:) Tylko, że umiejętności nie mam takich jak Ty:( Ale nic to, popatrzę i nacieszę oczy Twoim dziełem. Super wycieczka, piękne miejsce.
OdpowiedzUsuńBuziaki xxx
Oj tam nie masz , nie masz , kokietka :) Tam w Twoich okolicach fajne można kupić w dobrej cenie .
UsuńDo Lake District z The Mouse Caravan , co Ty na to ? Polecam !
Dziękuję Myszko i ściskam mocno !
Ahhhhh so much beauty!!!!! I want to do the same with our vintage caravan...cover it in french nordic whites. You have done a lovely job in fluffing it. The photos of your trip are like a dream to me. I wish I could live there! xxoKerrie
OdpowiedzUsuńI love vintage caravans, they have a great potential :)Thank you dear and have a good weekend ! xoxo
UsuńKasia Ty sobie chyba robisz jaja!!!!!! Za przeproszenie -żeby z takiego szajsu zrobić taki klimat to trzeba być czarodziejem!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpięknie! A co to za domek na kółkach? Mogłabyś podać jakiś link do zdjęć czy podać model? Mój mąż ostatnio ciągle mówi o takim sposobie podróżowania... marzy mu się... ja widzę w tym sporo problemów, ale może się przekonam?
OdpowiedzUsuńI co by tu jeszcze napisać ... tylko słowa zachwytu się cisną ...PRZEPIĘKNIE !!!
OdpowiedzUsuńTeraz tylko jeździć i wypoczywać :)
Wspaniałego weekendu Kasiu, buziaki :)
Jak w nim przyjemnie!:)
OdpowiedzUsuńAmazing change!!!!! Nice day!xoxo
OdpowiedzUsuńVicky
Hola Cat-arzina
OdpowiedzUsuńsigo tu blog desde hace poco tiempo, pero cada dia me sorprenden más tu buenas ideas. El renovado te ha quedado PRECIOSO!!!
Saludos
Claudia
Szczęka mi opadła do samej podłogi, żeby z takiego byle co zrobić takie piękne wnętrze trzeba mieć Twój talent Kochana. Nie mogę doczekać się zdjęć z pozostałej części.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Rzeczywiście możesz czuć się jak w domu,bo masz tu niesamowicie elegancko.Trzymasz poziom Kochana!Dokonałaś cudu,nikt by nie zgadł,ze to przyczepa:))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem .Dużo czasu zajeła taka metamorfoza?
OdpowiedzUsuńNooo tooo SUPER! Iscie domowo i klimatycznie ! ❤ Tez mialam domek na kolkach, trzy lata temu sprzedalam (nie mialam tak pieknie) wiec doskonale rozumiem co czujesz - planujesz , wsiadasz do domku i za chwilke znajdujesz sie gdzie sobie zyczysz … cuuudowne uczucie! Zycze wielu wspanialych wycieczek ! Powodzenia !
OdpowiedzUsuńCaravan absolutnie wspaniały!! Pozdrawiam ciepło:):)
OdpowiedzUsuńNie no.. tylko Ty potrafisz zrobić coś takiego... Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :))))
OdpowiedzUsuńJak pojedziecie to nie wiem czy będziecie chcieli wracać ;) Podróżować takim camperem to musi być przyjemność. Czekam na więcej.
Marzy mi się taka podróż po Wielkiej Brytanii....
pozdrawiam
marta
How beautiful and romantic the new look is! I love what you've done with it!
OdpowiedzUsuńCoz za przemiana! :-D Wyszlo przesliczne :-) Piekne zdjecia z wycieczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo :-)
Uroczo, przytulnie i romantycznie. Pięknie Kasiu, ją w środku urządziłaś. Fajnie, że pierwszy wypad udał się i przyniósł wam wiele radości. My z caravanem związani jesteśmy od pięciu lat i do dzisiaj nie możemy się nim nacieszyć - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWOW, cudowna przemiana!!! Jak Ty to robisz kobieto???
OdpowiedzUsuńnie no bajka:-) wspaniały dobór kolorów patrząc na zdjęcie aż tu czuć wygodę i jak musi być przytulnie :-)
OdpowiedzUsuńtakim caravanem to i na koniec świata można jechać :) toż to królową angielską możesz tam przyjmować ;) super miejsce!!!
OdpowiedzUsuńTeraz wygląda cudownie i w takim małym wnętrzu ile miejsca szok.
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana! Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńCudowna metamorfoza!!! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza, Ty to potrafisz.
OdpowiedzUsuńPrzecudnie to wygląda.Jestem jak zwykle pod ogromnym wrażeniem.
Piękne miejsca odwiedziliście.
Pozdrawiam serdecznie
Cudo!!!! Gratuluję metamorfozy :)
OdpowiedzUsuńMam pewną refleksję - Ty musisz być z kosmosu, Kasiu:) Wyszło bajecznie! w takiej przyczepie to nawet wypad nad staw będzie ekscytujący ;)
OdpowiedzUsuńTeraz zdecydowanie lepiej- tak przyjemniej i bardziej elegancko :). Odpoczynek również dla oczu dzięki tej bieli i szarości w odróżnieniu od pomieszania z poplątaniem pasków, kwiatków i nie wiadomo czego jeszcze ;). takim domkiem na kółkach to cały świat można objechać ;). Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńJeśli są jakieś konkursy na stylizację caravanu, to na bank byś wygrała! Super!
OdpowiedzUsuńTwój pojazd wygląda teraz jak królewska karoca. A Ty Kasiu jesteś czarodziejką....Pozdrawiam serdecznie Dorcia.
OdpowiedzUsuńCudownie. Jestem pod wrażeniem. Ba, jestem zachwycona. Masz wielki talent, wyczucie smaku i stylu. Gratuluję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńps. Fotki z wypadu nas zauroczyły. Piękne krajobrazy :)
Cudownie, genialnie, przepięknie, itd, itd:)))) Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę całość przyczepki:) Czy Ty te wszystkie drewniane elementy, gzymsy, karnisze sama wymyślasz, projektujesz??? Widzę tutaj tyle pięknych rzeczy, że nawet bym nie wpadła na pomysł że tak można:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgorzata
Jaka piękna przyczepa!!!! Jestem w totalnym szoku:D Zapewne jedyna taka!!! Czy mogę na następny wypad zabrać się z Wami...hihiii??:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę jeszcze duuuuuuużo duuuuużo takich udanych weekendów!:D
Czegoś takiego jeszcze nie widziałam! ale przytulna przyczepka rewelacja. Miłych podróży zatem !
OdpowiedzUsuńPrzyczepa jak salon - cudowna:) A zdjęcia niesamowite:) buziaki aga
OdpowiedzUsuńWhat a surprise when I realised that your photo was of the inside of a caravan and what a transformation you made! It is so pretty and so YOU! Would love to see more photos when you are finally finished. Happy weekend! Hugs Sharon xx
OdpowiedzUsuńRóżnica jest obłędna, aż sama się zastanawiam czy nie zabrać się za zmiany w naszej przyczepie :) Kurcze chciałabym taką bajkę mieć na wakacjach
OdpowiedzUsuńI cóż tu dodać można więcej... piękne i zaczarowane miejsce stworzyłaś ! Masz ogromny dar !
OdpowiedzUsuńKamping jest cudowny! Nie przypuszczałam, że można zrobić aż takie cudo - proszę o więcej zdjęć, plissssss :) Dorset jest cudowne - a dotarliście do Lulworth Cove? Mieszkałam w Poole jakiś czas za czasów studenckich i to był jeden z tych fajniejszych etapów mojego życia :) pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńKasiu, jesteś niesamowita! cudownie urządziłaś Wasz wakacyjny domek na kółkach, cudownych baśniowych wojaży życzę! Serdeczności!!!
OdpowiedzUsuńWygląda prześlicznie ale nie mogło być inaczej. Swoje czary z domu przeniosłaś do domku wędrującego. Anioł czuwający nad wszystkim jest cudny!!! Udanych, szczęśliwych i pełnych czaru podróży Wam życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
biernasia4.blogspot.com
It is just gorgeous! I love every detail. My brother-in-law has an old camper that I hope to buy someday and redo the inside in all white. Love your blog too and am a new follower.
OdpowiedzUsuńBlessings, Deborah
Absolutely amazing! You are so lucky to have your little cottage on wheels....I can only dream!
OdpowiedzUsuńJP